Takiego życia można jej pozazdrościć. Niewiele musi, a niemal wszystko może. Jej bajkową codzienność obserwuje na Instagramie już ćwierć miliona ludzi. Zgrabna brunetka z wielkimi ustami oficjalnie pracuje jako modelka, choć złośliwi twierdzą, że ma inny zawód: żona. Dokładnie 5 lat temu Ksenia Tsaritsina poślubiła rosyjskiego oligarchę.
O rocznicy wspominamy nie bez powodu, bo właśnie z tej okazji 27-latka otrzymała niezwykły prezent, którym oczywiście pochwaliła się w Internecie. Mamy tylko nadzieję, że nie podzieli losu Kim Kardashian, która obnosiła się swoim bogactwem, aż wreszcie została napadnięta i okradziona. W tym przypadku nie chodzi o byle jaką błyskotkę za marnych kilkaset tysięcy dolarów…
To brylant tak ogromny i drogi, że na samą myśl robi nam się słabo.
Zobacz również: REPORTAŻ: Ile wydałem na pierścionek zaręczynowy?
źródło: Instagram (instagram.com/ksenia_tsaritsina)
Młode małżeństwo świętowało niedawno piątą rocznicę ślubu. Zazwyczaj z takiej okazji możemy liczyć na pudełko czekoladek i kwiaty. Ewentualnie na romantyczną kolację. Ksenia dostała pierścionek. Choć należałoby powiedzieć pierścień. Jedno świecidełko jest warte więcej, niż większość z nas zarobi w ciągu całego życia. Ale czy rzeczywiście jest takie ładne? A może to tylko zbędne obnoszenie się bogactwem?
Upominek od ukochanego wydaje się mało poręczny. Jest ciężki i tak duży, że zasłania przynajmniej dwa palce u dłoni. Gigantyczny brylant ma aż 70 karatów!
W mediach społecznościowych 27-latka wyznała, że jej dotychczasowa biżuteria „nie była wystarczająco dobra”. Pochwaliła również swojego męża, który nigdy na niej nie oszczędza. Chwilę po wręczeniu jej 30-karatowego pierścionka - stwierdził, że jego żona zasługuje na bardziej spektakularną błyskotkę. Ile kosztowała ta przyjemność?
Zobacz również: Dostała bardzo skromny pierścionek zaręczynowy. Teraz musi się z tego tłumaczyć!
źródło: Instagram (instagram.com/ksenia_tsaritsina)
Media zdążyły to już sprawdzić. Okazuje się, że ogromny brylant na smukłej dłoni modelki kosztował około… 35 milionów złotych! Nawet jeśli trafisz główną nagrodę w Lotto, wątpliwe czy będziesz mogła sobie na niego pozwolić. Poza tym - po co? Nie wygląda na zbyt wygodny w noszeniu dodatek. Nie wspominając o kwestii bezpieczeństwa.
- Jeśli chodzi o wizerunek - jestem perfekcjonistką. Właśnie dlatego po dwóch ciążach mam zamiar wyglądać lepiej, niż przed nimi. Jestem modelką i wiem jak ważne jest utrzymanie dobrej formy - wyznaje Ksenia, która razem z mężem dzieli życie między Rosję i Dubaj.
Zazdrościcie?
Zobacz również: Tak wygląda najpopularniejszy pierścionek zaręczynowy na Pintereście
źródło: Instagram (instagram.com/ksenia_tsaritsina)
Ksenia Tsaritsina