Staniki stanowią obowiązkowy atrybut kobiecej garderoby. Choć są częścią bielizny, okazuje się, że niektóre panie traktują je po macoszemu. O ile majtki zmieniane są codziennie, jak nakazują zasady higieny, to biustonosze są prane raptem raz na 2 miesiące.
Badania na 2000 kobiet w wieku od 20. do 65. roku życia przeprowadził zespół pod kierownictwem doktora Beckmanna. Okazuje się, że pomimo XXI wieku, poziom higieny w niektórych aspektach życia woła o pomstę do nieba. Brytyjki piorą swoje Staniki średnio raz na dwa miesiące. Nie przeszkadza im szarzejący kolor, samoopalacz, kremy, perfumy. Te zachowania potwierdza jedna z największych dam współczesnej mody, Vivienne Westwood. Otwarcie przyznała, że nie pierze biustonoszy, a jedynie pudruje je między kolejnymi użyciami.
Brytyjki w ciągu całego życia wydają na Staniki w sumie 2700 funtów (niemal 15 tysięcy złotych). Średnio posiadają w jednym czasie 16 biustonoszy i kupują 4 rocznie. Podobne badania powinno się przeprowadzić we wszystkich krajach.
W rozmowie z „Daily Mail” dr Beckmann przyznał, że wyniki go przeraziły, ponieważ oznaczają, że kobiety godzą się na rozwój bakterii, które mają negatywny wpływ na skórę w tak czułym miejscu jak piersi.
Przeczytaj też:
Porady stylistek: Jak dobrać kostium kąpielowy do budowy ciała?