Mamy dla Ciebie dzisiaj krótką zagadkę detektywistyczną. Nie oznacza to jednak, że podasz na nią prawidłową odpowiedź. Czasem bywa bowiem tak, że najtrudniej wpaść na najprostsze rozwiązanie.
Sprawdzisz swoją inteligencję? Zaczynamy.
Najpierw spójrz na obrazek powyżej. A oto zagadka:
W pewien słoneczny dzień detektyw postanowił wybrać się nad rzekę. Nagle usłyszał przejmujący płacz.
- Co się stało? – zapytał szlochającą dziewczynę.
- Opalałam się jak zwykle na swoim kocu i niestety usnęłam. Wcześniej zdjęłam bransoletkę z ręki i położyłam ją na mojej książce. Kiedy się obudziłam, bransoletki już nie było. Płaczę, bo była dla mnie bardzo ważna. To cenna pamiątka.
Detektyw szybko ocenił sytuację. Wokół koca okradzionej dziewczyny nie było żadnych śladów. Na piasku nie znajdowały się żadne odciski stóp, poza jej własnymi. Detektyw zawołał więc wszystkie osoby, które regularnie pojawiały się nad rzeką. Gdy na nie spojrzał, od razu zrozumiał, kto jest złodziejem.
A Ty już to wiesz?
Fot. BrightSide.me
Odpowiedź: Jest to chłopak z wędką. Mógł ukraść bransoletkę, nie zbliżając się nawet do dziewczyny i jej koca.
Źródło: viralka.pl