W czasach niżu demograficznego studiować można praktycznie wszystko. Uczelnie prześcigają się w oryginalnych kierunkach, żeby ściągnąć studentów właśnie do siebie. Bogata oferta placówek niepublicznych także robi swoje. Wyższe wykształcenie cieszy się coraz mniejszym prestiżem, bo jego zdobycie zajmuje sporo czasu, a tak naprawdę niewiele daje. Zwykło się uważać, że żacy udają, że się uczą, a ich wykładowcy udają, że się starają. W polskim systemie edukacji nie ma miejsca dla naprawdę ambitnych.
Ile w tym prawdy? Wszystko zależy od tego, gdzie trafimy. Liczy się oczywiście uczelnia, ale także wybrana specjalność. Wciąż można wskazać kierunki, które uznaje się za elitarne - trudne do zaliczenia, ale dające także największe szanse na późniejszy sukces finansowy. Uważa się, że to na nich studiują najinteligentniejsi i najbardziej zaradni. Byle kto się na nie nie dostanie, a tym bardziej ich nie ukończy.
Te studia to lata wyrzeczeń i ciężkiej nauki!
Zobacz również: LIST RAFAŁA: „Kierunki, na których studiują najładniejsze (i najbrzydsze) dziewczyny”
fot. Thinkstock
6 lat studiów i kolejne lata specjalizacji to dopiero początek. Studia medyczne zdecydowanie należą do tych najtrudniejszych i najbardziej wymagających. Nie tylko jeśli chodzi o ilość materiału do przyswojenia, ale także przełamanie własnych barier. Wystarczy wspomnieć słynne zajęcia w prosektorium, które nie każdy jest w stanie przeżyć. Studenci medycyny praktycznie przez cały czas się uczą, dlatego rzadko spotyka się ich na uczelnianych imprezach. Kierunek wymagający ogromnej determinacji i doskonałej pamięci.
fot. Thinkstock
To połączenie wielu specjalizacji technicznych, dzięki którym możliwe jest wzniesienie trwałej i bezpiecznej dla użytkowników konstrukcji. Specjalność dla wybitnych umysłów ścisłych, które są w stanie wykorzystać całą swoją wiedzę w jednym momencie - z matematyki, fizyki, chemii, geologii, mechaniki, geodezji itd. Zajęcia z rysunku technicznego to zdaniem absolwentów droga przez mękę, której byle kto nie podoła. Przyjemność zdecydowanie nie dla humanistycznych umysłów.
fot. Thinkstock
Niedoceniana, a jednak bardzo ciężka. Studia weterynaryjne w rzeczywistości niewiele różnią się od medycyny. Wymagają niemal takiej samej wiedzy z zakresu biologii, chemii czy farmacji. Fakt, że przyszli pacjenci nie mają prawa głosu to niewielkie ułatwienie. Zasada działania organizmu żywego jest zawsze taka sama. Leczenie czy operowanie zwierząt aż tak bardzo się nie różni. Kierunek dla prawdziwych pasjonatów, którzy swoją wiedzą nie odbiegają od lekarzy, a w przyszłości będą musieli się zadowolić znacznie niższymi zarobkami.
Zobacz również: Kierunki studiów, na które nie ma sensu składać papierów - bezsensowne zajęcia, słabi wykładowcy
fot. Thinkstock
Nauka łącząca w sobie najtrudniejsze przedmioty techniczne - mechanikę, elektronikę, informatykę, automatykę i robotykę. Do tego odrobina fizyki, chemii i matematyki, co w efekcie daje nam kierunek bardzo skomplikowany i wymagający szerokiej wiedzy. Mechatronicy nie narzekają później na brak pracy, ale ukończenie tych studiów to ich zdaniem droga przez mękę. Poradzi sobie tylko wybitny umysł ścisły, który w liceum zamiast chodzić na imprezy, wolał rozwiązywać zadania matematyczne.
fot. Thinkstock
Wystarczy przytoczyć kilka przedmiotów realizowanych na tym kierunku: anatomia, fizjologia, biochemia, mikrobiologia, chemia leków, toksykologia, biotechnologia, ekonomia, matematyka, genetyka… Farmaceuci muszą połączyć wiedzę czysto medyczną z profesjonalnym zarządzeniem przedsiębiorstwem, jakim bez wątpienia jest apteka lub firma produkująca leki. Wyjątkowo dużo nauki na pamięć, ale i charakterystycznego dla lekarzy łączenia faktów. Specjalność przyszłościowa i zwyczajnie trudna.
fot. Thinkstock
Kolejny kierunek typowo techniczny, który cieszy się coraz większą popularnością, ale tylko nielicznym udaje się go przejść. Nauka ta łączy w sobie matematykę, fizykę, informatykę, mechanikę, aerodynamikę, projektowanie, elektrotechnikę i można tak wymieniać w nieskończoność. Kierunek wymagający doskonałej pamięci i wykorzystywania przyswojonej wiedzy w praktyce. A przy okazji bardzo odpowiedzialny, bo od umiejętności przyszłych absolwentów będzie zależało życie pasażerów samolotów i pojazdów kosmicznych.
fot. Thinkstock
Projektowanie sieci elektrycznych, zabezpieczanie urządzeń oraz ich eksploatacja - to bez wątpienia bardzo przyszłościowa specjalność. I znowu bardzo techniczna, bo łącząca w sobie matematykę, fizykę, informatkę, geometrię, automatykę, mechanikę, elektronikę itd. Późniejsza praca w zawodzie wymaga stałego podnoszenia kwalifikacji, bo w tej dziedzinie wciąż coś się zmienia. Tylko dla osób bardzo zdyscyplinowanych i dokładnych. Kontakt z prądem to nie zabawa.
Zobacz również: W jakim wieku osiągamy stan szczęścia?