Gdyby zapytać, jak wygląda nasz ideał mężczyzny, większość kobiet nie pozwoli sobie na pełną szczerość. Wolimy operować sloganami, niż ujawnić nasze prawdziwe preferencje. Wszystkim bez wyjątku marzy się inteligentny, przystojny i elegancki dżentelmen. Najlepiej w skrojonym na miarę garniturze. Brzmi rzeczywiście dobrze, ale tylko my wiemy, co kręci nas w rzeczywistości... Ten prosty eksperyment pokazuje dokładnie, jakich facetów uważamy za najseksowniejszych.
Scott Wright, brytyjski aktor, postanowił sprawdzić jaki typ męskości podoba się większości z nas. W tym celu założył 5 profili w popularnym serwisie społecznościowym Tinder. To aplikacja towarzyska, w której akceptujemy lub odrzucamy innych użytkowników na podstawie przede wszystkim ich wyglądu. 40-latek zaprezentował się w kilku odsłonach – mięśniaka, dresiarza, grzecznego chłopca, stylowego hipstera i eleganta.
Który wizerunek najbardziej przypadł do gustu płci przeciwnej? Możecie się bardzo zdziwić...
Użytkowniczkom Tindera nie przypadł do gustu także wizerunek hipstera. Tylko co dziesiąta badana wyraziła zainteresowanie.
Najmniejszym zainteresowaniem cieszyła się elegancka wersja naszego bohatera. Ze 100 polubionych przez niego kobiet, tylko 4 odwzajemniły się tym samym.
Grzeczny chłopak w obszernej koszuli, prostych spodniach i z plecakiem zyskał aprobatę 16 kobiet. To czterokrotnie więcej, niż w przypadku wersji eleganckiej!
Na drugim miejscu znalazła się stylizacja sportowa. 17 pań zachwyciło się przystojnym dresiarzem.
Największym powodzeniem cieszy się bezapelacyjnie wersja roznegliżowana. Mięśniaka chciałoby poznać aż 28 kobiet, czyli niemal co trzecia badana.
Czy Wasz gust pokrywa się z preferencjami użytkowniczek Tindera?