Masz swoje przyzwyczajenia w sypialni? Nie mam na myśli sytuacji bardzo intymnych... Chodzi oczywiście o rytuał, który wykonujesz przed snem. Podobno każdy ma coś takiego. Jedni czytają książkę w łóżku, a inni poświęcają chwilę na słuchanie muzyki. To dość typowe nawyki. Oczywiście typowe dla nas, bo dla ludzi z innych krajów słowo `typowy` oznacza czasem zupełnie coś innego.
Uczeni z Uniwersytetu z Pensylwanii, zainteresowani różnicami kulturowymi w kwestii sennych rytuałów, zbadali 1500 osób różnych narodowości – Amerykanów, Meksykanów, Brytyjczyków, Niemców i Japończyków. Pytano ich o to, jak długo śpią, w jakich warunkach i co robią przed pójściem spać.
- Chociaż wiemy, że każdy sypia, fascynujące różnice kulturowe w obrębie tego uniwersalnego dla człowieka doświadczenia nie zostały dotąd należycie zbadane - mówi Namni Goel ze Szkoły Medycznej Uniwersytetu Pensylwanii.
Wyniki tych badań są intrygujące. Zobaczcie, jakie sypialniane przyzwyczajenia mają ludzie z różnych stron świata.
DŁUGOŚĆ SNU
Najszczęśliwsi ze wszystkich nacji są na pewno Meksykanie, bo to oni sypiają najdłużej. Przeciętny Pedro w objęciach Morfeusza przebywa bowiem około 7 h i 6 minut, a 40% ankietowanych twierdzi, że to i tak dla nich za mało. Na takie użalanie się każdy Japończyk zareagowałby ironicznym uśmiechem. Mieszkańcy kraju kwitnącej wiśni śpią jedynie 6 h i 22 minuty, a aż 44% z nich uważa, że wystarczy im to by się wyspać. Nie za długo sypiają również Amerykanie – średnio 6 h 31 minut. Trochę więcej czasu w łóżkach spędzają natomiast Brytyjczycy (6 h 49 minut).
NIEDOSYPIANIE
Niewielka ilość snu potrzebna do regeneracji organizmu powoduje wiele problemów zdrowotnych (może prowadzić nawet do śmierci z fizycznego i psychicznego wycieńczenia!). Wszyscy ci, którzy niedosypiają mają z tego powodu poczucie winy, którą obarczają… samych siebie. Jak się okazuje, aż 70% ankietowanych uważa, że śpią za mało z wyboru - aby `nie przespać życia`. By to nadrobić, Amerykanie i Japończycy 2 razy w miesiącu urządzają sobie dodatkową drzemkę. Niestety, nie pomaga ona za wiele – liczy się regularność snu.
ILOŚĆ PODUSZEK
W tej kwestii większość ankietowanych była zgodna – każdy, by się wyspać powinien mieć dwie poduszki. Jednak Japończycy nie byliby sobą, gdyby i tu nie pokazali swojej odmienności. Tam bowiem w łóżku każdy ma jedną poduszkę, a ważniejszy jest jej zapach.
SŻ
Źródło: facet.wp.pl
RYTUAŁY PRZED SNEM
Zanim położymy się do łóżka, wykonujemy zwykle szereg takich samych lub podobnych czynności, które pozwalają nam się wyciszyć i zasnąć błogim snem. W Meksyku i USA najczęściej jest to modlitwa albo medytacja. O spokój ducha przed zaśnięciem dba też 34% Kanadyjczyków 14% Niemców, 11% Brytyjczyków i zaledwie 5% Japończyków. Ci ostatni nad metafizykę stawiają nowoczesne technologie. Zresztą, ta moda dociera też do innych krajów. W Meksyku aż 80% odpływa do krainy snów przy odgłosach telewizora, w Japonii prym wiodą laptopy i tablety (65%), a pozostałe nacje stawiają na iPady i komórki.
ZMIANA POŚCIELI
Możecie się zdziwić, ale kojarzeni z pedantycznym porządkiem Niemcy w sypialni wcale do takowych nie należą. Jedynie 22% mieszkańców Niemiec zmienia pościel raz w tygodniu. Dla porównania robi to 40% Japończyków, 61% Kanadyjczyków, 62% Amerykanów i 68% Brytyjczyków. W rankingu przoduje Meksyk, gdzie o czystość pościeli dba aż 81% ludności.
WIETRZENIE
Choć nie przywiązują wagi do czystej pościeli, to zdecydowanie są miłośnikami spania w czystej atmosferze. Wszyscy ankietowani mieszkańcy Niemiec zgodnie twierdzą, że przed snem obowiązkowo wietrzą sypialnię. Robi to również 95% Meksykanów, 93% Brytyjczyków, 86% Japończyków i 84% Kanadyjczyków.