Czy nadszedł koniec epoki męskich mężczyzn? Na to wygląda. Rośnie bowiem liczba panów, którzy ulegają presji dbania o swój wygląd. I to aż za bardzo.
Od momentu, gdy Tom Ford wprowadził upiększającą linię dla mężczyzn, a Marc Jacobs stworzył produkty typu unisex można zauważyć, że coraz więcej panów decyduje się na make up i używanie dużej ilości kosmetyków. Jak dowodzą najnowsze badania, w dzisiejszych czasach mężczyźni o wiele bardziej dbają o swój wygląd.
Wyniki badań przeprowadzonych przez firmę marketingową J. Walter Thompson wykazały, że 54% mężczyzn regularnie używa produktów pielęgnacyjnych do skóry, takich jak balsam nawilżający i krem pod oczy. Co więcej, 33% panów stosuje kosmetyki do depilacji, 11% używa bronzera, 10% nakłada korektor, a 9% nawet podkład!
-Męskość została zdefiniowana wtedy, gdy jeszcze naprawdę `mężczyźni byli mężczyznami` - wyjaśnia Ann Mack, dyrektor działu prognozowania trendów z J. Walter Thompson – Obecnie różnice między płciami zacierają się i formułuje się szersza definicja słowa `męskość`.
Poza samym używaniem kosmetyków, panowie coraz częściej odwiedzają manikiurzystkę (29%), nakładają na twarz maseczki (24%) i umawiają się do kosmetyczki na regulację brwi (13%).
Dane te budzą w nas mieszane uczucia – z jednej strony to dobrze, że mężczyźni coraz bardziej dbają o siebie, jednak przesada nigdy nie jest pozytywna. Bo gdy patrzymy na powyższe dane i wyobrażamy sobie faceta smarującego twarz bronzerem, aż chcemy zaśpiewać: `Gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy…?`.
SŻ
Koniec epoki prawdziwych samców?
Koniec epoki prawdziwych samców?
Koniec epoki prawdziwych samców?