W dzisiejszych czasach sprzedawcy muszą mieć oczy dookoła głowy i cały czas bacznie pilnować swoich klientów. Wśród sklepowych gości zdarzają się bowiem notoryczni złodzieje, którzy potrafią przechytrzyć każdy system zabezpieczeń.
Z raportu przygotowanego przez organizację branżową National Retail Federation wynika, że tylko w samych Stanach Zjednoczonych aż 19 na 20 handlowców przyznaje, że w ostatnim roku padło ofiarą drobnych złodziei. Cztery lata temu stwierdziło tak tylko 16 na 20 handlowców – donosi Sfora.pl.
Jaki więc towar najczęściej pada łupem złodziei? W drogeriach i aptekach giną przede wszystkim leki przeciwbólowe, elektryczne szczoteczki do zębów, szampony i… testy ciążowe.
W sklepach spożywczych największą popularnością wśród złodziei cieszą się papierosy, alkohol i mleko dla dzieci. Notoryczni rabusie nie omijają również pawilonów odzieżowych. Tutaj ich łupem w masowych ilościach padają jeansy i torebki.
Sieci handlowe zabezpieczają się przed złodziejami jak tylko mogą. Montują najnowsze systemy zabezpieczeń i kamery, zatrudniają kilkunastu ochroniarzy. W Polsce na walkę ze sklepowymi złodziejami w każdym roku wydaje się blisko miliard złotych. Jednak czy to wystarczy?
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
PSYCHOTEST: Jak będzie wyglądało Twoje życie za 10 lat? (PROGNOZA OSOBISTA)
Sprawdź, jaką niespodziankę szykuje dla Ciebie los! Psychotest przygotowała Wróżka Nunila.
Najohydniejsze kolczyki świata. Fuuuj, kto wymyślił takie paskudztwa?
Jedne przypominają zdechłe szczury, inne małe peniski. Wyobraźnia niektórych ludzi naprawdę nie zna granic!