„Dziennik Bałtycki” donosi, że importer zabawek z Gdyni wprowadził na rynek około 650 grzechotek groźnych dla zdrowia, a nawet życia dzieci. Wadliwe zabawki mogły przy tym trafić nie tylko do trójmiejskich sklepów.
Grzechotki najpierw wzbudziły podejrzenia celników, którzy sprawdzali je w bazie kontenerowej. Celnicy mieli jednak zastrzeżenia głównie do niewłaściwego oznakowania zabawek, dlatego po pomoc zwrócili się najpierw do Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Gdańsku. Ta z kolei przekazała próbki kontrolne do specjalistycznego laboratorium badania zabawek w Lublinie.
- W trakcie badań przeprowadzonych na grzechotkach wskazanych nam przez celników zabawki się rozpadły, pojawiły się plastikowe odłamki, wypadły grzechoczące kuleczki, a to stwarza ryzyko uduszenia albo udławienia. Oprócz tego zabawki te mogą spowodować uszkodzenia słuchu - wyliczył Dariusz Klugmann, rzecznik pomorskiej Inspekcji Handlowej.
Sprawa trafiła już do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który analizuje właśnie cały materiał dowodowy. - Mając na celu bezpieczeństwo najmłodszych, wszczynając postępowanie, możemy wyznaczyć przedsiębiorcy termin na usunięcie niezgodności wyrobów bądź wycofanie zabawek z obrotu. Jest jednak jeszcze za wcześnie, by mówić o decyzjach – podsumowała Małgorzata Cieloch, rzecznik UOKiK.
Maja Zielińska
Zobacz także:
Dlaczego dziecko płacze? Powstał specjalny tłumacz dla młodych mam!
Niemowlę poprzez płacz komunikuje się ze swoim otoczeniem. Wczesna umiejętność rozpoznawania potrzeb dziecka przyczynia się do zbudowania mocnego związku opartego na miłości i zrozumieniu.
ADHD zwiększa ryzyko depresji? NOWE FAKTY
Naukowcy alarmują! U dzieci, u których w wieku 4-6 lat rozpoznano objawy ADHD, ryzyko depresji może być aż 4 razy większe niż u dzieci zdrowych.