Statystyki dotyczą kobiet w Wielkiej Brytanii, ale wyniki odzwierciedlają powszechną w Europie tendencję do samotnego wychowywania dzieci. Nastolatki, które szybko zostały rodzicami nie są gotowe zarówno do wychowywania dzieci, jak i do życia w parze.
Za główną przyczynę tego zjawiska podaje się...wygodę! Otóż młodym mamusiom budowanie rodziny zwyczajnie się nie opłaca. Brytyjski rząd zapewnia im mieszkanie oraz comiesięczną zapomogę, która pozwala na życie w godnych warunkach. Te udogodnienia to efekt wprowadzonej przez Tony'ego Blair'a reformy z 2001 roku.
Młodym tatusiom również nie zależy na wspólnym wychowywaniu juniorów. Nastoletnia ciąża jest najczęściej wynikiem jednorazowej przygody z przypadkową partnerką, więc trudno wymagać rodzicielskiej odpowiedzialności od dzieci, które rodzą dzieci.
Specjaliści ostrzegają jednak, że ta niepokojąca tendencja musi odbić się na dzieciach. Młode mamy nie zdobędą odpowiedniego wykształcenia i dobrze płatnej pracy, przez co w przyszłości mogą borykać się z poważnymi problemami finansowymi, a ich dzieci będą wzrastać w ubóstwie.
Maja Kostrzewa
Zobacz także: