Dostają od państwa 150 tys. zł rocznie, bo mają dużo dzieci!

Aby otrzymać 30 tysięcy funtów rocznie i 5-pokojowe mieszkanie wystarczy urodzić jedenaścioro dzieci, a najlepiej by dwunaste było w drodze.
Dostają od państwa 150 tys. zł rocznie, bo mają dużo dzieci!
18.08.2010

Bezrobotny Gary Bateman i Joanne Shepherd oraz ich jedenaścioro dzieci zostali przeniesieni do nowego domu, który ma pięć sypialni. Pieniądze na czynsz dostają od podatników. Wkrótce po przeprowadzce Joanne dwunasty raz zaszła w ciążę.

- To haniebne, że ta rodzina jest na utrzymaniu podatników, nasz system wymaga realnych reform – twierdzi Fiona McEvoy ze Związku Podatników.

– Przecież nie robimy nic złego. Ludzie powinni zająć się swoimi sprawami, a nie wtrącać się do naszych. To był koszmar, kiedy mieszkaliśmy w tak małym pomieszczeniu, że jeden wchodził na drugiego - odpiera ataki niepracujący od kilku lat pan Bateman. Jego partnerka, która ma dzieci z trzema mężczyznami (pierwszy raz zaszła w ciążę w wieku 17 lat), również jest bezrobotna.

Mimo pomocy jaką rodzina otrzymuje od państwa, państwo Bateman ciągle czują się jak ofiary. - Ludzie powinni zostawić nas w spokoju. Nie obchodzi mnie, co myślą inni – wyjaśnia pani Shepherd w rozmowie z "The Daily Mail" – Nie mogę zrozumieć po co to całe zamieszanie.

Kobieta uważa, że nie musi szukać zatrudnienia, bo jej zadaniem jest opieka nad dziećmi. Deklaruje, że gdy maluchy dorosną, znajdzie pracę i przestanie liczyć wyłącznie na wsparcie opieki społecznej.

Państwo Bateman pierwszy raz trafili na czołówki gazet tuż przed Bożym Narodzeniem w 2006 roku, kiedy publicznie chwalili się, że wydali 1500 funtów na zorganizowanie świąt. Oczywiście, pieniądze pochodziły z zasiłków.

Dzisiaj pan Bateman pobiera od opieki społecznej 90 funtów tygodniowo, ze względu na rzekomą niezdolność do pracy. Z kolei świadczenia na dzieci wynoszą kilkaset funtów na miesiąc, co rocznie daje sumę około 30 tysięcy funtów.

Kinga Walczak

Zobacz także:

Samotny tata zmaga się z losem!

Bez niczyjej pomocy wychowuje chorego na autyzm synka i, niestety, nie może liczyć na wsparcie żadnej organizacji. Dlaczego? Bo nie jest matką!

Czy potrafiłabyś kochać swoje dziecko, gdyby było chore lub upośledzone?

Czy można zaplanować szczęście? Jeśli tak, to w „Piątym dziecku” plan nie wypalił.

Polecane wideo

Komentarze (127)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 13.09.2010 00:21
tak, tylko zpominacie, że te dzieci beda w przyszlosci pracoac na singli, którzy nie musieli wychowywać własnych dzieci i tracic na nie nerwow...
zobacz odpowiedzi (2)
Anonim (Ocena: 5) 10.09.2010 21:03
"Przecież nie robimy nic złego. Ludzie powinni zająć się swoimi sprawami, a nie wtrącać się do naszych. To był koszmar, kiedy mieszkaliśmy w tak małym pomieszczeniu, że jeden wchodził na drugiego" swoimi sprawami ? to sa ich sprawy - placa na was, male mieszkanko? bylo ruszyc dupe do pracy i zarobic na wieksze, kredyt zaciagnac i splacac, a nie mnozyc sie
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 10.09.2010 20:58
narobia dzieci, inni ludzie te dzieci utrzymaja bo pzreciez oni maja ich za duzo wiec do pracy im sie isc pewnie nie chce, poniej niech te dzieci maja dzieci i znowu .. eh, ludzie ida na latwizne, bezczelne
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 08.09.2010 21:58
jak by na gumki wydali, to by było taniej, niż utrzymywanie wszystkich bahorów.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 08.09.2010 21:57
osoby, które twierdzą, że to dobrze, że ciągle robią dzieci i żerują na podatnikach, którzy ciężko pracują na to, żeby utrzymać darmozjady i dziecioroby są nienormalne! Ci ludzie są zdolni do pracy, tylko im się nie chce, bo wiedzą, że dostaną! Aż słów brak. Tylko ta kobieta się pyta : co w tym złego? To, że zamiast wziąć się do roboty, to żeruje i dzieci robi, jak by jej kilkonaścioro było potrzebne.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie