Ostatnie tygodnie i dni przed datą porodu potrafią być niezwykle stresujące dla przyszłych rodziców. Zdaniem lekarzy poród na dobrą sprawę może rozpocząć się już na dwa tygodnie przed wyznaczoną datą, warto więc być w najwyższej gotowości. Równie dobrze dziecko może jednak przyjść na świat także dwa tygodnie później. Można więc powiedzieć, że należy kierować się zasadą “oczekuj nieoczekiwanego”.
Zobacz również: Pokolenie bezdzietnych 30-latek. Te zdania słyszą najczęściej
Patrząc na statystyki można jednak do pewnego stopnia przewidzieć, kiedy dziecko przyjdzie na świat, a nawet o jakiej porze dnia czy też nocy to nastąpi. Takie wnioski płyną z badania przeprowadzonego przez naukowców z University of London, którzy postanowili sprawdzić, w jakich godzinach rodzi się najwięcej dzieci. Aby to ustalić eksperci przeanalizowali dane z ponad 5 milionów porodów, które miały miejsce w Anglii w latach 2005-2014. Okazuje się, że zdecydowana większość noworodków, bo aż 71, 5 proc. przychodzi na świat w weekendy, święta, albo w tygodniu, za to w godzinach między 17:00 a 8:59 rano. To chyba tylko po to, aby dostarczyć rodzicom dodatkowej rozrywki. Dla porównania pozostałe 28,5 proc. dzieci rodzi się w godzinach 9:00 – 17:00.
Ale to nie wszystko. Okazuje się, że godzina porodu ma też ścisły związek z jego typem. Jeśli chodzi o porody spontaniczne, które stanowiły nieco ponad połowę wszystkich badanych przypadków, większość miała miejsce między 1:00 w nocy a 6:59 rano. Szczyt narodzin przypadał na godzinę 4:00 nad ranem. Jeśli poród był wywoływany (to 1/5 analizowanych sytuacji), dzieci przychodziły na świat przeważnie między północą we wtorek a sobotą, a także tuż przed dniami wolnymi od pracy. Jeszcze inaczej było w przypadku cesarskich cięć na życzenie, które stanowiły 9,2 proc. wszystkich badanych porodów. W takiej sytuacji dzieci rodziły się przeważnie między godziną 9:00 a 10:59.
Fot. iStock
Dlaczego jednak większość dzieci “postanawia” przyjść na świat w nocy lub nad ranem? Naukowcy są zdania, że udało im się znaleźć odpowiedź na to pytanie. Peter Martin, główny autor badania sugeruje, że wynika to z instynktu przetrwania.
To może być częścią naszego ewolucyjnego dziedzictwa. Nasi przodkowie żyli w grupach, które były aktywne i rozproszone w ciągu dnia, a w nocy zbierali się, aby wspólnie odpocząć. Poród w nocy zapewne prawdopodobnie zapewniał zatem matce i noworodkowi pewną ochronę
- wyjaśniał ekspert w rozmowie z mediami. Badaczom udało się ustalić także, w jakie dni na świat przychodzi najmniej dzieci. Okazuje się, że jest to dzień Bożego Narodzenia, czyli 25 grudnia, oraz dzień później. Niestety ten fakt wciąż pozostaje niewyjaśnioną zagadką.
Zobacz również: Czy jesteś już gotowa na dziecko? QUIZ