Czy warto nadawać własnemu dziecku imię, o którym same marzyłyśmy w dzieciństwie? Historia Kiersten Warner pokazuje, że nie zawsze jest to właściwy klucz i to, co tak bardzo podoba się nam, nie musi przypaść do gustu naszym pociechom.
Polecamy także: Imiona dopasowane do znaku zodiaku. Świetnie ze sobą współgrają ♥
- Postanowiłam, że nazwę swoją córkę Aaliegha. Sama bardzo chciałam mieć tak na imię, jak byłam mała. Podobało mi się, że będę mogła używać różnych form, na przykład Allie lub Leah. To piękne, mocne imię, dlatego nie rozumiałam, dlaczego wszyscy, dosłownie wszyscy, odradzali mi tego wyboru. Uparłam się jednak i postawiłam na swoim. Dzisiaj wiem, że to był błąd. Moja córka szczerze nie znosi tego imienia i jedyną osobą, która może się do niej zwracać w ten sposób, jestem ja – ostrzega na TikToku Kiersten Warner.
Nagranie zobaczycie tutaj:
@theadvocate13 Finding a name … #fyp #foryou #parenting #pregnancy #pregnancyjourney #babynames #rejected
♬ original sound - Kiersten Warner
Jak zauważa serwis gazeta.pl, w Polsce nie brakuje rodziców, którzy mają „oryginalne” pomysły na imiona dla swoich pociech. Jedni chcieli nazwać córkę Toshiba, inni wymyślili dla syna imię Sosnowiec. W obu przypadkach kierownik urzędu stanu cywilnego odmówił pomysłowym rodzicom. Zarejestrowano jednak takie imiona, jak Aurora, Mila, Flora, Megan, Dylan, czy Al.
A Wasze dzieci jak mają (lub będą miały) na imię?
Polecamy także: Piękne polskie imiona, które mają... fatalne zdrobnienie. „Z uwagi na to nigdy nie nazwałabym tak swojego dziecka”