W ostatnich latach rządzący usilnie próbują zachęcić Polki i Polaków do zakładania rodzin. Jednak ich polityka prorodzinna do tej pory okazała się mało skuteczna. Program 500+ pomógł tylko na chwilę, a zdaniem ponad połowy ankietowanych nasz kraj po prostu nie jest dobrym miejscem do rodzenia i wychowywania dzieci.
Zobacz również: Polki o macierzyństwie. Aż 55 proc. z nas twierdzi, że Polska nie jest dobrym krajem do założenia rodziny
Niechęć do zakładania rodziny w Polsce dramatycznie przekłada się na sytuację demograficzną naszego kraju, co potwierdzają badania przeprowadzane na przestrzeni ostatnich lat. Również najnowszy raport nie przynosi dobrych wiadomości - jeśli ten negatywny trend będzie się utrzymywał, czeka nas prawdziwa katastrofa demograficzna.
GUS:
— Rafał Mundry (@RafalMundry) September 23, 2021
W lipcu urodziło się 28 tys. dzieci (33 tys. rok temu)
Zmarło 33 tys. osób (33,6 tys. tok temu).
W ostatnich 12 miesiącach urodziło się 338,6 tys. dzieci. Zmarło 539 tys. osób.
O 200 tys. więcej osób zmarło niż się urodziło ⚠️
Fatalne dane pic.twitter.com/QmnWE9TJBF
GUS, czyli Główny Urząd Statystyczny, opublikował nowe dane, z których wynika, że depopulacja Polski wciąż przyspiesza. W okresie od lipca 2020 do lipca 2021 w naszym kraju urodziło się najmniej dzieci od 70 lat.
Z danych GUS dowiadujemy się, że w tym samym okresie w Polsce na świat przyszło 338 tys. dzieci, a zmarło 539 tys. osób. Wobec tego liczba zgonów przerosła liczbę urodzeń aż o 201 tys.
W lipcu 2021 w Polsce urodziło się zaledwie 28 tys. dzieci – to mniej aż o 15 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem, informuje GUS. Z danych wynika, że to właśnie lipiec jest miesiącem, w którym w naszym kraju na świat przychodzi najwięcej dzieci.
Zobacz również: 500+ nie działa. Polska z największym deficytem demograficznym od czasów II wojny światowej