„Długo walczyłam ze wstydem”. Kobiety pokazują swoje zdjęcia po porodach

Wkurza mnie to strasznie. Strzelam, że te wyżej pokazane przypadki to kobiety, które o siebie nigdy nie dbały. Jak ktoś był wysportowany, w ciąży dbał o siebie, spacerował (bo okej, w ciąży bieganie to tak średnio), do tego lekkie ćwiczenia siłowe, balsamy do ciała to serio ciało może wyglądać super. Spójrzcie na Lewandowską- nie lubię jej, ale trzeba przyznać, że dbała o siebie, po ciąży wyszla z płaskim brzuchem. I takie kobiety istnieją. Moja mama tyła 1kg w miesiąc w ciąży. Do tego ruszała się (pracowała pracowała ostatniego dnia przed porodem), nawilżała skórę. Ze szpitala wyszla wyglądając, jakby w ciąży nie była, bez jednego rozstępu. Da się? Da

Powinny jeszcze pokazać moment zapłodnienia jak już tak wszystko pokazują. Albo jak główka dziecka wychodzi podczas porodu naturalnego. Jakiś filmik może na ig lub fb. Własne w takim momencie stwierdziłam, że mam głupią znajomą. Bo po ciąży zrobiła sobie portrety z dzieckiem przy piersi, oboje nadzy i wsławiła coś takiego do sieci.

Ja myślałam, że takie zdjęcia to ekstremalne przypadki, bo moje znajome po ciąży dodawały zdjęcia na fb w strojach kąpielowych na których dobrze wyglądały. Mówiły, że szybko wróciły do wagi sprzed ciąży i ogólnie super. Myślałam, że u mnie też tak będzie. Niestety po porodzie zostało mnie sporo rozstępów, a pomarszczony brzuch pod pępkiem mam 3 lata po porodzie i ważę też 3kg więcej niż przed porodem. To wszystko sprawiało, że źle się czułam że swoim ciałem, ale w końcu dotarło do mnie, że to normalne, że być może moje znajome trochę ubarwiły rzeczywistość, bo teraz to wstyd nie wyglądać po ciąży tak jak przed. Zdjęcia można wyretuszować itp. Ja długo czułam się gorsza, aż zobaczyłam jedną z nich na żywo i okazało się, że w realu wygląda dużo gorzej ode mnie. Naprawdę szkoda, że kobiety zamiast się wzajemnie wspierać, często ze sobą zwyczajnie rywalizują.

Mam pytanie, czy facet może wyłączyć popęd . Jest w ogóle taka możliwość.