Afera dubajska - jak to się zaczęło?

O tym nikt nie miał się dowiedzieć.
Afera dubajska - jak to się zaczęło?
Fot. Unsplash (Valeria Andersson)
15.09.2021

Prostytucja nie jest niczym nowym – towarzyszyła ludziom od zawsze, zwłaszcza tym wpływowym i na najwyższych szczeblach władzy. Pieniądze i wysoka pozycja potrafią zdeprawować każdego i sprawić, że granice moralne zanikają. Wśród zamożnych i wpływowych ludzi zawsze było zapotrzebowanie na usługi seksualne z wyższej półki.

Nie brakuje również kobiet, które za bajecznie drogie, markowe stylizacje, kosztowne zakupy w ekskluzywnych butikach i egzotyczne podróże są gotowe na wszystko. Kiedy jednak klientami nie są anonimowe osoby, a celebryci, politycy, sportowcy, szejkowie, a nawet przedstawiciele arystokracji i rodów królewskich, to nie chcą oni korzystać z usług zwykłych pań do towarzystwa… Dużo więcej są gotowi zapłacić za znane i podziwiane kobiety z pierwszych stron gazet, celebrytki i zwyciężczynie konkursów piękności. Płacą też za dyskrecję. A jednak kilka lat temu na jaw wyszła afera, która wstrząsnęła polskim show-biznesem i pod znakiem zapytania postawiła źródła przychodów wielu znanych osobistości.

Jak to się stało, że opinia publiczna dowiedziała się o sponsorowanych wyjazdach do Dubaju?

Kiedy zaczęła się afera dubajska?

Wszystko zaczęło się w 2014 roku, kiedy to blog TagTheSponsor przeprowadził brawurową akcję prowokacyjną. Autorzy bloga podszywali się pod organizatorów seks-wyjazdów i kontaktowali się nie tylko z popularnymi celebrytkami z całego świata, lecz również z zamożnymi Arabami. Screeny oraz treści rozmów publikowali na swoim portalu, zyskując ogromną popularność.

Kilka miesięcy po rozpoczęciu ich działań, dowody rozmów z celebrytkami znad Wisły również wyciekły do Internetu i wywróciły polski show-biznes do góry nogami. Dziennikarz śledczy Piotr Krysiak po zapoznaniu się z dowodami zebranymi przez prokuraturę i z aktami spraw, napisał książkę „Dziewczyny z Dubaju”, która przybliżyła cały proceder opinii publicznej.

Afera dubajska, bo tak nazwały ją media, rozpętała się na dobre i zainspirowała producentów do stworzenia filmu fabularnego opartego na faktach. Sama książka zawierała jednak informacje wprost z akt organów ścigania. Były one niewystarczające, by stworzyć wiarygodną i wciągającą fabułę, należało przeprowadzić własne śledztwo.

Zobacz także: Afera dubajska: Ujawniono, które polskie celebrytki dorabiają jako ESCORT GIRLS!

Afera dubajska - kim byli klienci „dubajek”

Producenci filmu poświęcili na własne prace dokumentacyjne 2 lata, podczas których przeprowadzono i udokumentowano dziesiątki rozmów i autentycznych historii. Rozmówcami producentów były bohaterki afery, przedstawiciele organów ścigania, rodzin wszystkich zainteresowanych oraz zamożni i wpływowi klienci „dubajek”. Do prac nad gromadzeniem materiału producenci zaprosili Mitję Okorna oraz pozostałą ekipę scenariuszową.

W czasie wielomiesięcznego śledztwa producenci zgromadzili zupełnie nowy materiał, o którym opinia publiczna nie miała pojęcia. Wówczas na jaw wyszła skala procederu i ilość zamieszanych w nią osób publicznych – piosenkarek, modelek, aktorek, zwyciężczyń konkursów miss. Wśród klientów agencji znaleźli się znani i szanowani ludzie mediów, politycy, sportowcy, biznesmeni a także…. moralizujący społeczeństwo bardzo znani i majętni duchowni.

Producenci dotarli do osób, które od wczesnych lat dwutysięcznych organizowały ekskluzywne towarzystwo dla zamożnych – dziewczyny miały spotykać się ze sportowcami, aktorami, muzykami, przedstawicielami Kościoła. Wraz ze wzrostem zapotrzebowania na towarzyszki imprez, rósł rozmach seks-biznesu – polscy sutenerzy nawiązali kontakt z arabskimi milionerami i miliarderami, kontraktując wyjazdy kobiet do Dubaju, Cannes i innych prestiżowych miejsc w Europie, na Bliskim Wschodzie i Azji. Wśród klientów polskich sutenerów byli nie tylko celebryci, ale również milionerzy, oligarchowie czy przedstawiciele rodziny królewskiej z Arabii Saudyjskiej – ci sami, którzy w 2018 roku zamieszani byli w śmierć znanego dziennikarza, który został zamordowany w saudyjskim konsulacie w Turcji.

Wyjazdy były trzymane w ścisłej tajemnicy. Dziewczyny miały brać udział w przyjęciach, które często kończyły się orgiami – musiały spełniać zachcianki bogaczy przez kilka dni, często zaspokajając fetysze i wyuzdane fantazje. Dostawały za to ogromne sumy pieniędzy, a często również kosztowne prezenty w postaci ubrań i dodatków najbardziej ekskluzywnych marek.

Dodatkową atrakcją dla kobiet był pobyt w pięciogwiazdkowych hotelach, ociekających złotem willach czy jachtach w najbardziej prestiżowych przystaniach świata. Seksmenadżerowie wyszukiwali kobiety na portalach społecznościowych lub uzyskiwali ich dane od agencji modelek czy fotografów.

Wybierano ładne, młode dziewczyny, które nie wstydzą się pokazywać swojego ciała w Internecie. Takie, które udostępniają w sieci idealne, piękne zdjęcia, drogie ubrania i dodatki, wycieczki i beztroskie życie. Utrzymanie tego statusu nie należy do najtańszych, dlatego właśnie one często nie miały oporów przed zarobieniem szybkiej i łatwej gotówki. Partnerzy i rodziny kobiet żyli w przeświadczeniu, że wyjazd do Dubaju był podyktowany kwestiami zawodowymi – castingiem, pokazem, sesją zdjęciową, pracą hostessy... Podczas wyjazdów niejednokrotnie dochodziło do incydentów, które wpływowi organizatorzy skutecznie wyciszali.

Kobiety, którym afera dubajska złamała życie

Producentom „Dziewczyn z Dubaju” udało się odkryć wiele przerażających historii – jedna z nich dotyczy polskiej agencji modelek, która na zlecenie rosyjskiego oligarchy rekrutowała kobiety poniżej 18. roku życia. Jedna z nieletnich dziewczyn została na takim wyjeździe zgwałcona i uduszona.

Potwornych nadużyć i przykładów bezkarności bogaczy jest o wiele więcej. W wyniku śledztwa producenci filmu dotarli do kobiet, którym afera dubajska złamała życie. Łatwa gotówka i drogie prezenty nie były w stanie zrekompensować strat moralnych – wiele z kobiet uciekło w narkotyki i alkohol, część zmaga się z depresją – wiele młodych dziewczyn udział w wyjazdach przypłaciło zdrowiem, kilka z nich – samobójstwem. Po wycieku danych „dubajek” część rozpoznawalnych dziewczyn nie była w stanie kontynuować kariery – kobiety kasowały swoje profile w mediach społecznościowych, wycofywały się z show-biznesu.

Czy wśród osób, które obserwujecie na Instagramie, są „dubajki”? Czy dobrobyt, w który opływają znane osoby, na pewno jest okupiony ciężką pracą? Jaką cenę trzeba zapłacić za ekskluzywne życie i szybkie pieniądze? Ile można stracić w pogoni za luksusem? Odpowiedzi szukajcie w filmie, który demaskuje świat sponsoringu i prostytucji w polskim show-biznesie. „Dziewczyny z Dubaju” – wkrótce w kinach.

film dziewczyny z dubajuFot. mat. prasowe

Film „Dziewczyny z Dubaju”

Oparte na prawdziwych wydarzeniach „Dziewczyny z Dubaju” zdemaskują hipokryzję polskiego show biznesu i ujawnią całą prawdę na temat tzw. „afery dubajskiej”, w którą zamieszane były zarówno celebrytki i modelki, jak również wiele znanych postaci ze świata polityki, biznesu, czy sportu. Oto nowy film wyprodukowany przez duet producencki: Dorotę Rabczewską i Emila Stępnia, którzy już wcześniej mieli okazję współpracować przy hitach „Pitbull. Niebezpieczne kobiety” i „Pitbull. Ostatni pies”.

Reżyserii podjęła się Maria Sadowska – autorka obsypanego nagrodami obrazu „Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej”. Niespotykanego rozmachu i realizmu dodają zdjęcia, które były kręcone zarówno w luksusowych miejscach w Polsce, jak i w prestiżowych międzynarodowych lokacjach. Na ekranie zobaczymy m.in.: Paulinę Gałązkę, Katarzynę Figurę, Jana Englerta, Beatę Ścibak-Englert, Katarzynę Sawczuk, Olgę Kalicką, Annę Karczmarczyk i Józefa Pawłowskiego. W obsadzie pojawiły się także zagraniczne gwiazdy: Giulio Berruti, Iacopo Ricciotti, Andrea Preti oraz Luca Molinari.

Zobacz także: Doda nagrała utwór promujący „Dziewczyny z Dubaju”. Będzie skandal?

Emi to młoda ambitna dziewczyna, która od lat marzy o wielkim świecie. Gdy tylko nadarza się okazja, bez wahania wskakuje w jego tryby, stając się ekskluzywną damą do towarzystwa. Wkrótce to ona na zaproszenie arabskich szejków zaczyna werbować polskie miss, celebrytki, gwiazdy ekranu i modelki. Jednak ten niedostępny, opływający w luksusy świat już niedługo pokaże swoją mroczną stronę…

Mat. prasowe

Polecane wideo

Waży 440 kg i szuka miłości. Dla kandydatki na żonę ma ścisłe wymagania
Waży 440 kg i szuka miłości. Dla kandydatki na żonę ma ścisłe wymagania - zdjęcie 1
Komentarze (52)
Ocena: 4.77 / 5
gość (Ocena: 5) 12.09.2022 03:56
Siwiec Pietrasinska Dybowska Wegrowska itd
odpowiedz
Spoleczenstwo (Ocena: 5) 02.06.2022 13:09
Czy sadzicie ze te laski na prawde kupy jadly czy jedza? I z psami tez seks moze nawet wielbladem? Bo niektore afrykanki tak mwia co tam byly to sadzicie ze polki tez? Bo te afrykanki co wypowiadaly sie na youtubie jakby same zmienili zdanie niektore z nich nie chcialy a polki jak champions jak mistrze to robily?
zobacz odpowiedzi (1)
Sodoma Gomora (Ocena: 5) 28.11.2021 07:15
Wszędzie jest kures.two w zachrystji u ginekologa w pokoju nauczycielskim w biurze. Baby mają poprostu taki harakter to kur.wy tylko 20% jest porządna. Obnażyłaś się kiedyś przed obcym facetem to się do nich zaliczasz nie ważne że było ksiądz lekarz czy nauczyciel. Poprostu nie masz poszanowania godności i intymnosci.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 1) 21.10.2021 14:14
Zaczęło się od kału.
odpowiedz
dzięcioł (Ocena: 5) 05.10.2021 14:26
Nie zgadzam się z twierdzeniem ,że pieniądz może każdego s.....ć .Porządny człowiek zostanie do końca porządnym człowiekiem .
odpowiedz

Polecane dla Ciebie