Ta sieciówka przestaje segregować ubrania dla dzieci na męskie i żeńskie

„Jeśli chłopcu spodoba się koszulka w kwiaty, może po prostu ją kupić i to jest w porządku”.
Ta sieciówka przestaje segregować ubrania dla dzieci na męskie i żeńskie
Fot. Unsplash
17.08.2021

Społeczne role płciowe są nam wpajane już od najmłodszych lat. Od dziewczynek oczekuje się, że będą grzeczne, ciche i uczynne, chłopców uczy się, aby nie okazywali emocji, bo to “niemęskie”. To prowadzi do utrwalania szkodliwych wzorców i nawyków, które w wielu sytuacjach bywają po prostu krzywdzące.  

Zobacz również: „Przytulałbym przyjaciół”. Mężczyźni o rzeczach, które by robili, gdyby nie były uznawane ze „niemęskie”

Podział na takie role przejawia się m.in. w akcesoriach dziecięcych. Produkty dla dziewczynek najczęściej są utrzymane w pastelowej, wręcz cukierkowej kolorystyce, w której dominuje głównie róż. Z kolei wszystko, co chłopięce jest wyrażane przez bardziej stonowane barwy.  

Jedna z belgijskich sieciówek odzieżowych ostatnio postanowiła zerwać z podziałem odzieży na ubrania dla chłopców i dla dziewczynek. Jak tłumaczą jej przedstawiciele, w ten sposób marka chce “wspierać młode osoby i ich rodziny w odchodzeniu od stereotypów”. 

Belgijska sieć usuwa podział ubrań na chłopięce i dziewczęce 

Belgijska sieć odzieżowa JBC rezygnuje z oznaczania ubrań dla dzieci jako męskie lub żeńskie. O tej decyzji informuje m.in. portal brusselstimes.com. 

To coś więcej niż tylko kampania marketingowa. JBC daje jasno do zrozumienia, że chce wspierać wszystkie osoby w ich własnym rozwoju i dążeniu do równości oraz podejmowania wolnych wyborów i wzmacniania dzieci w ich marzeniach 

- przekazała w rozmowie z Radio 1 Mie Van Der Auwera, menadżerka agencji PR MMBSY, która współpracuje z JBC. 

Kiedy wchodzisz do sklepu, nie ma oznaczeń dla ubrań chłopięcych i dziewczęcych. Zatem jeśli chłopcu spodoba się koszulka w kwiaty, może po prostu ją kupić i to jest w porządku 

- dodała Mie Van Der Auwera. 

Ponadto marka JBC chce przygotować dziecięcą kolekcję gender-neutral, czyli neutralną płciowo, aby “wspierać młode osoby i ich rodziny w odchodzeniu od stereotypów”. Znajdą się w niej m.in. bluzy z nadrukami: “Gdy dorosnę, chcę być...”. Młodzi klienci będą mieli do wyboru takie zawody jak weterynarz, twórca gier czy dyrektor.  

Międzynarodowe badania pokazują, że z powodu stereotypów kojarzymy wysokie zdolności intelektualne raczej z mężczyznami, a nie z kobietami. To zniechęca kobiety przy podejmowaniu decyzji na polu zawodowym. Kobiety są niedostatecznie reprezentowane w „inteligentnych” dyscyplinach 

- mówił Steven Gielis, wykładowca ortopedagogiki na AP University of Applied Sciences cytowany przez portal brusselstimes.com. 

Ponadto do każdego zakupu ubrań z kolekcji neutralnej płciowo JBC będzie dodawać kolorowankę o nazwie “Dream Outside the Lines”, dzięki której dzieci będą mogły wyrażać to, kim chcą zostać w przyszłości. 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez JBC.BE (@jbcfashion)

Co sądzicie o takim pomyśle belgijskiej sieciówki? 

Zobacz również: Emily Ratajkowski jest w ciąży i wyznaje: „Nie poznamy płci dziecka, dopóki nie skończy 18 lat”

Polecane wideo

Co robią i jak wyglądają dzisiaj synowie Kory? Nie poszli w muzyczne ślady mamy
Co robią i jak wyglądają dzisiaj synowie Kory? Nie poszli w muzyczne ślady mamy - zdjęcie 1
Komentarze (13)
Ocena: 4.69 / 5
gość (Ocena: 5) 19.08.2021 21:57
Jako dziecko zawsze wolałam ubrania dla chłopców, niż dla dziewczynek. Nie czułam się chłopcem, jestem kobietą 100% hetero, po prostu podobały mi się kolory i kształty chłopięce, bez podtekstów. Nie lubiłam i do dziś nie lubię koloru różowego, wszystkich tych kołnierzyków, guziczków, pantofelków. Zabawki też dla chłopców. Bo były fajniejsze. Po prostu. Serio, wydziwianie na to, to robienie problemu z niczego. Mało który chłopiec będzie chciał nosić różowe sukienki, bo są zwyczajnie krępujące, niewygodne i wyglądają idiotycznie. A po prostu chłopcy są wychowywani tak, że jak coś jest dla nich krępujące, niewygodne czy idiotyczne, to o tym mówią. Dziewczynkę się uczy, co powinna. Chłopców, żeby mieli własne zdanie. Zabawki dla chłopców są rozwojowe, dla dziewczynek głównie związane z domem i infantylnymi bajkami. Jestem zmęczona tym światem i tylko cieszę się, że moi rodzice nie naciskali na to, żebym była bardziej dziewczynką.
zobacz odpowiedzi (1)
Nutella (Ocena: 1) 18.08.2021 15:40
Ten świat coraz bardziej schodzi "na psy". Cieszę się, że nie mam dzieci i nie muszą żyć w tym burdelu
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 18.08.2021 04:10
Dzieci małe mają takie same figury , i nawet często wygladaja tak samo, więc czemu nie, to ubieranie dziewczynek w róże od stop do głów mnie bawi
odpowiedz
Katarzyna (Ocena: 5) 17.08.2021 23:34
Bieliznę też będzie można wybrać wedle widzimisię? Czy jednak budowa anatomiczna będzie miała znaczenie?
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 17.08.2021 15:42
Ja jak byłam mała to nosiłam bluzy i sweterki ,,dla chłopców,, w samochody czy piłki. Nie widzę w tym niczego nieodpowiedniego. Dopóki chłopiec nie zakłada sukienek,spódniczek, kokardek i balerinek jest ok. A to że założy różowy sweterek w kwiatki to nic takiego. Ważne żeby się rozmiar zgadzał.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie