Może się wydawać, że to wiedza na poziomie podstawówki. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, w jaki sposób dochodzi do zapłodnienia, na czym polega ciąża, a nawet jak wygląda poród. Teoretycznie nic nie jest w stanie nas już zaskoczyć.
Zobacz również: Jak wygląda cesarskie cięcie? Młoda mama wytłumaczyła to w wymowny sposób
Wtedy wchodzi ona - ciężarna TikTokerka, która rzuca na sprawę zupełnie nowe światło. Kobieta występująca pod pseudonimem The Blonde Bunny jakiś czas temu poinformowała swoich obserwatorów, że spodziewa się dziecka. A nawet dwójki, bo za kilka miesięcy na świat przyjdą bliźniaki.
Teraz mówi już o trojaczkach. Błąd lekarza przeprowadzającego badanie? Nic z tych rzeczy.
źródło: TikTok (tiktok.com/@theblondebunny1)
Kobieta przekonuje, że będąc w ciąży… zaszła w kolejną. Brzmi to niewiarygodnie, ale takie informacje przekazał jej doświadczony ginekolog. Choć mało kto zdaje sobie z tego sprawę, z medycznego punktu widzenia jest to jak najbardziej możliwe. Jednak ekstremalnie rzadkie.
Kiedy spodziewasz się dziecka, organizm przełącza hormony w taki sposób, aby zatrzymały kolejną owulację. Czasami jednak coś pójdzie nie tak
- tłumaczy przyszła mama. Zjawisko to nazywane jest superfetacją, które oznacza zapłodnienie komórek jajowych owulujących w następujących po sobie cyklach.
Zobacz również: 15-latka urodziła dziecko. Teraz ujawnia, jak potoczyło się jej życie
źródło: TikTok (tiktok.com/@theblondebunny1)
Efekt? Do dwójki maluchów dołączyło kolejne dziecko, ale nie mówimy wcale o trojaczkach. The Blonde Bunny urodzi więc bliźniaki i równocześnie ich starszego brata lub siostrę. Dokładnie o 10 dni, bo po takim czasie doszło do następnego zapłodnienia.
Z tego co wiem, zaledwie 10 procent kobiet doświadcza owulacji dwa razy w miesiącu. A spośród nich tylko 0,3 proc. jest w stanie ponownie zajść w ciążę. Z technicznego punktu widzenia moje pociechy będą miały różne terminy porodów, ale na szczęście różnica jest niewielka i powitam je tego samego dnia
- zdradza.
Czasami jednak nie jest to kwestia jednego czy dwóch tygodni, ale miesięcy. Wtedy kobieta trafia na porodówkę dwukrotnie. Słyszeliście o czymś takim?
Zobacz również: Ma 36 lat i nigdy nie używała antykoncepcji. Pokazała efekt