W dzisiejszych czasach na rynku dostępna jest cała gama środków antykoncepcyjnych, od mechanicznej do hormonalnej. Dzięki temu każdy jest w stanie dobrać metodę zapobiegania ciąży idealną dla siebie. Jednak nie zawsze udaje się to od razu. W większości przypadków trzeba kierować się metodą prób i błędów.
Zobacz również: Iran zakazuje antykoncepcji. Tak chce zapobiegać starzeniu się społeczeństwa
Jednym ze środków antykoncepcyjnych zapewniających największą skuteczność wg wskaźnika Pearla jest spirala czy też wkładka domaciczna. To opcja polecana zwłaszcza kobietom, które już rodziły, nie planują dzieci w najbliższej przyszłości albo z jakiegoś powodu nie mogą stosować antykoncepcji hormonalnej. Jednak żadna metoda antykoncepcji, nawet spirala, nie zapobiega niechcianej ciąży w 100 procentach. Ostatnio przekonała się o tym pewna kobieta z Wietnamu. 34-latka zaszła w nieplanowaną ciążę, a jej dziecko przyszło na świat trzymając w zaciśniętej piąstce... spiralę antykoncepcyjną.
See Photos Of This Newborn Baby Holding His Mother's Contraceptive Coil As He Was Born https://t.co/hLHwW5iX4R
— KARIFEST BLOG (@karifestblog) July 8, 2020
Chłopiec urodził się w szpitalu w miejscowości Hai Phong w Wietnamie. Jego matka wcześniej powitała na świecie dwójkę dzieci. Po ich narodzinach zdecydowała się na antykoncepcję mechaniczną w postaci wkładki domacicznej, którą założyła 2 lata temu. Jednak spirala zawiodła i doszło do zapłodnienia. Zdaniem lekarzy nastąpiło to wskutek jej przemieszczenia się.
Nie był to jednak koniec niespodzianek. Tuż po przyjściu na świat lekarzom odbierającym poród 34-latki ukazał się niecodzienny widok – dziecko trzymało w zaciśniętej rączce właśnie “zagubioną” wkładkę domaciczną, która nie spełniła swojego zadania. Jeden ze zdumionych lekarzy uwiecznił tę wyjątkową chwilę na fotografii, która następnie została umieszczona w kanałach społecznościowych szpitala. Wkrótce potem zdjęcie stało się światową sensacją, o której piszą dziś wszystkie zagraniczne media.
I trudno się dziwić. Słyszeliście kiedyś o podobnym przypadku?
Zobacz również: Polki dalej bez łatwego dostępu do tabletek „dzień po”. Ministerstwo Zdrowia ignoruje rekomendacje WHO