Młode mamy szczególnie ucierpiały z powodu koronawirusa. Przypadki depresji poporodowej wzrosły aż trzykrotnie

Macierzyństwo podczas tzw. lockdownu to szczególnie trudne wyzwanie.
Młode mamy szczególnie ucierpiały z powodu koronawirusa. Przypadki depresji poporodowej wzrosły aż trzykrotnie
Fot. iStock
23.06.2020

Depresja poporodowa to temat, o którym w naszym społeczeństwie mówi się coraz częściej i głośniej, chociaż wymaga to wielkiej odwagi. Zwłaszcza w czasach, gdy reklamy i media społecznościowe próbują nam wmówić, że ciąża i macierzyństwo, zwłaszcza w pierwszych tygodniach i miesiącach to jedna wielka sielanka. W rzeczywistości bywa jednak zupełnie inaczej, a na depresję poporodową cierpi od 5 do nawet 25 proc. kobiet, które zostają matkami.   

Zobacz również: „Macierzyństwo okazało się dla mnie koszmarem. Chcę porzucić rodzinę i żyć jak dawniej”

Ostatnie tygodnie były dla nas wszystkich bardzo trudnym czasem – wszystko z powodu pandemii koronawirusa. Jednak kobiety ciężarne oraz młode matki wyjątkowo ucierpiały w związku z tą sytuacją. Podczas badań lekarskich nie mogli towarzyszyć im partnerzy, na pewien czas zawieszono też porody rodzinne, co oznaczało, że tysiące kobiet musiały rodzić zupełnie same, bez wsparcia męża czy partnera. 

Niestety sytuacja wielu młodych mam wcale nie poprawiła się po tym, jak ich dzieci wreszcie przyszły na świat. Okazuje się, że podczas pandemii koronawirusa liczba przypadków depresji poporodowej zwiększyła się aż trzykrotnie. 

Trzy razy więcej przypadków depresji poporodowej przez koronawirusa

Tak wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z University of Alberta w Kanadzie. Punktem wyjściowym do badań kanadyjskich ekspertów był odsetek Kanadyjek, które zgłaszały objawy depresji poporodowej przed pandemią - wynosił on 15 proc. Po wybuchu epidemii koronawirusa odsetek ten zwiększył się do 41 proc. Zwiększyła się też liczba kobiet, które zmagają się z uczuciem lęku i niepokoju – z 29 proc. przed pandemią do aż 72 proc. po jej wybuchu. 

Badanie kanadyjskich uczonych objęło 900 kobiet, z których 520 były w ciąży, a 380 urodziło dziecko w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Każdej ankietowanej zadano pytania na temat objawów depresji oraz poczucia niepokoju odczuwanego przed i w trakcie pandemii. 

Izolacja społeczna i fizyczna, które są niezwykle potrzebne do ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusa, odbijają się na zdrowiu fizycznym i psychicznym wielu z nas. Wiemy, że depresja i lęk podczas ciąży i okresu poporodowego mogą mieć niekorzystny wpływ na zdrowie psychiczne i fizyczne matki oraz dziecka, i mogą utrzymywać się przez lata 

- komentowała wyniki badań dr Margie Davenport, ich współautorka. Ekspertka dodała, że skutki depresji u matki mogą obejmować przedwczesne porody, zmniejszoną więź między matką a dzieckiem oraz opóźnienia w rozwoju u niemowląt. 

Więcej przypadków depresji poporodowej przez koronawirusa

Fot. iStock

Z kolei Annie Belasco, szefowa organizacji charytatywnej PANDAS Foundation, udzielającej wsparcia kobietom cierpiącym na depresję poporodową oraz innym osobom zmagającym się z zaburzeniami psychicznymi dodała, że chociaż sam koronawirus ani tzw. lockdown nie wywołują depresji poporodowej, okoliczności związane z pandemią, w tym zwiększony stres mogą zdecydowanie przyczynić się do jej wystąpienia. 

Zaburzona rutyna dnia codziennego oraz lęk związany z sytuacją polityczną i ekonomiczną mogą przyczynić się do odczuwania większego niepokoju i stresu oraz pogłębić depresję i pogorszyć nastrój. 

Doświadczyłyście obniżonego nastroju albo depresji w związku z pandemią koronawirusa i urodzeniem dziecka podczas tzw. lockdownu? 

Zobacz również: „Jest zaniedbana, bo jest leniwa”? Niekoniecznie. Kobiety dziękują trenerce za ten dobitny wpis

Polecane wideo

„Twarz lalki”. 12-letnia Loise Grendel to nowa najpiękniejsza dziewczynka na świecie!
„Twarz lalki”. 12-letnia Loise Grendel to nowa najpiękniejsza dziewczynka na świecie! - zdjęcie 1
Komentarze (36)
Ocena: 4.89 / 5
gość (Ocena: 5) 25.06.2020 19:25
Mam wrażenie że te wszystkie karyny tylko po to robią sobie dziecko aby móc do woli narzekać na swój los.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 24.06.2020 16:31
co mnie obchodzą młode mamy? na świecie jest dużo więcej gorszych problemów. To oczywiste, że ciąża i rodzicielstwo to gehenna więc dlaczego teraz nagle wielkie zdziwienie? Mam dość tych utyskiwań, zajmijmy się rozwiązywaniem prawdziwych problemów.
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 24.06.2020 08:58
Wystarczy nie zachodzić w ciążę. ;)
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 23.06.2020 23:33
Jakaś frustratka nakręca się tutaj. Skąd w ludziach tyle jadu.. Jesteś przykładem ze przez tego koronawirusa pada ludziom na głowe. Te co nie mają dzieci nic nie wiedzą o macierzyństwie lepiej niech się nie wypowiadają. To ciężka praca, owszem są bardzo trudne chwile ale potem mamy kochające dzieciaczki a Wy wylewacie frustrację, albo was to czeka kiedy my was już z podniesiona głowa będziemy mijać... Druga sprawa: was też MADKI rodziły? Zero szacunku wśród współczesnych dziewczyn. Każda myśli o tym żeby dupa chuda była, poprawiacie się co chwilę a potem i tak zazdrościcie sobie nawzajem... P. S. JEŚLI KTÓRYŚ TROLL ZDECYDUJE SIĘ WCISNĄĆ 'Pojazd' POD TYM KOMENTARZEM-FEEL FREE ja nigdy nie czytam. Odpowiedzi na to co pisze. Miłego dnia dziewczyny, odstawcie te instagramy i zacznijcie być milsze dla siebie s zobaczycie co to piękny swiat
zobacz odpowiedzi (2)
gość (Ocena: 5) 23.06.2020 23:05
Skąd tyle nienawiści do kobiet?
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie