O ciąży mówi się, że to stan błogosławiony i jeden z najpiękniejszych okresów w życiu kobiety. Pod wieloma względami to stwierdzenie jest prawdziwe. Przyszła mama czuje w sobie ruchy dziecka i nawiązuje z nim wyjątkową więź jeszcze zanim przyjdzie ono na świat, wyczekując dnia gdy wreszcie będzie mogła wziąć je na ręce i przytulić.
Zobacz również: Kto zapłodni nieznajomą? 15 mężczyzn walczy o to, by zostać ojcem w nowym reality show
Ale ciąża to też poranne (i nie tylko) mdłości, huśtawka emocjonalna, zgaga, opuchnięte nogi, bóle kręgosłupa i dodatkowe kilogramy, które trudno zgubić. Nie zapominajmy też o porodzie i bolesnych skurczach, których kobiety nie są w stanie porównać z niczym innym. Eksperci nie mają wątpliwości, że ciąża to olbrzymie obciążenie dla kobiecego organizmu, ale dopiero teraz w pełni dowiedzieliśmy się, do jakiego stopnia. Okazuje się, że ciąża wręcz skraca życie kobiety. O ile i w jakie inne, negatywne sposoby ciąża wpływa na organizm matki?
Fot. iStock
Naukowcy z George Moson University w Wiriginii przeanalizowali dane ponad 1,5 tys. kobiet w wieku 20-44 lata. Ochotniczki brały udział w badaniu stanu zdrowia w latach 1999-2002. Z tej grupy tylko 444 kobiet nie zostało matkami, a pozostałe urodziły co najmniej jedno dziecko. Badacze stwierdzili, że kobiety, które zostały matkami mają krótszy telomer niż ich bezdzietne koleżanki. Co to takiego? Telomer to fragment chromosomu na końcu nici DNA. Im dłuższy telomer, tym wolniej człowiek się starzeje i dłużej żyje. Jego długość można określić dzięki badaniu krwi. Badanie naukowców z George Moson University wykazało, że u kobiet, które urodziły dzieci, telomer był krótszy o 4,2 proc.
Byliśmy zaskoczeni, że otrzymaliśmy tak zaskakujący rezultat. Jest to odpowiednik około 11 lat przyspieszonego starzenia się komórek
- wyjaśniała w rozmowie z mediami dr Anna Pollack, jedna z autorek badania.
Ale to nie wszystko. Zdaniem ekspertów kobiety, które zostały matkami starzeją się szybkiej nie tylko z powodu krótszego telomeru. Ma to związek także ze stresem związanym z wychowywaniem dziecka. Badacze twierdzą, że dodatkowe obowiązki, nerwy i obawy o dziecko przyczyniają się do przyspieszenia procesów starzenia. Podkreślili jednak, że potrzeba dodatkowych badań, aby jednoznacznie to potwierdzić.
Zobacz również: Tyle dzieci to maksimum. Sporo ryzykujesz, jeśli urodzisz więcej