Wychowywanie dziecka to jedno z najtrudniejszych życiowych zadań, jakie można sobie wyobrazić. Tym bardziej, że do malucha nie ma dołączonej instrukcji obsługi, a w momencie gdy zostaje się rodzicami wcale nie spływa na nas żadna magiczna mądrość. Wszystkiego trzeba nauczyć się samemu, krok po kroku i dzień po dniu, licząc się z wieloma niewiadomymi oraz błędami. To nieuniknione.
Zobacz również: To właśnie w tym wieku dzieci są najbardziej nieznośne. Nie da się z nimi wytrzymać
Jednym z największych dylematów przed jakimi stoją rodzice to metoda radzenia sobie z nieposłusznym dzieckiem. W jaki sposób zwrócić mu uwagę? Czy być wobec niego pobłażliwym i przysłowiowo pogłaskać je po głowie, mimo że zasługuje na reprymendę? Czy może dosadnie dać mu do zrozumienia, że zachowało się niewłaściwie i pozwolić sobie na ostry ton? W pierwszym wypadku istnieje ryzyko, że dziecko zupełnie nie przyjmie do wiadomości, że zachowało się niewłaściwie. Z kolei druga metoda może okazać się po prostu zbyt surowa. Jak w takim radzie wypracować złoty środek? Zdaniem wielu rodziców odpowiedź na to pytanie zawiera się w dwóch słowach - metoda kanapki. Na czym polega ta metoda w wychowywaniu dziecka i dlaczego jest tak skuteczna?
Metoda kanapki to pojęcie wywodzące się z zakresu psychoterapii grupowej, treningu komunikacji interpersonalnej i szkoleń, ale znajduje swoje zastosowanie także w wychowywaniu dzieci. Polega na udzielaniu krytyki w taki sposób, aby zbudować swoją wypowiedź z trzech części: pozytywny komentarz, negatywny komentarz, pozytywny komentarz. Metoda kanapki to więc krytyka podana w sposób łatwy do przyjęcia. Wszystko to, co nieprzyjemne, powiedziane jest w środku rozmowy. Początek i koniec są pozytywne. Dzięki temu istnieją większe szanse na to, że dziecko przemyśli i zmieni swoje zachowanie. Jak wyglądają poszczególne etapy wypowiedzi zbudowanej zgodnie z metodą kanapki?
Fot. iStock
Krytykę zawsze zaczynamy od informacji pozytywnej, podkreślając dobre zachowanie dziecka. Wyobraźmy sobie sytuację, że chcemy skarcić dziecko za uderzenie rodzeństwa podczas wspólnej zabawy. Zgodnie z metodą kanapki należy zacząć od przekazaniu dziecku pozytywnej informacji. Mogłaby ona brzmieć np.: “Jesteś świetnym starszym bratem dla swojego rodzeństwa. Widzę, jak wspaniale się nim opiekujesz i jak fajnie się razem bawicie”. Słysząc taką pochwałę dziecko od razu czuje się bezpiecznie, a rozmowa przebiega w miłej i nienapiętej atmosferze.
Pora na przejście do sedna, czyli zwrócenie uwagi na niewłaściwe zachowanie dziecka. To tzw. informacja negatywna. W tym etapie należy przede wszystkim rzeczowo wyjaśnić dziecku problem, odsuwając wszelkie emocje na bok. Warto być stanowczym i konkretnym. Można powiedzieć np.: “Widziałam, że podczas zabawy uderzyłeś swojego młodszego brata. Nie wolno bić innych, bo to sprawia im ból. Przecież ty też nie chciałbyś, żeby ktoś cię uderzył, prawda?”.
Bez względu na to w jaki sposób zachowało się dziecko, rodzic zawsze powinien być wobec niego fair i dać mu szansę na wytłumaczenie się i przedstawienie sytuacji ze swojej perspektywy. W tym momencie warto spytać dziecko czy rozumie, dlaczego postąpiło niewłaściwie. Słuchając jego słów należy zachować spokój i nie poddawać się emocjom ani nie wdawać się w dyskusję.
Metoda kanapki zaczyna się i kończy od przekazania dziecku pozytywnej informacji. Dzięki temu dziecko czuje się bezpieczne i kochane. To dobry moment, żeby przekazać dziecku jakie ma możliwości poprawy swojego zachowania. Można powiedzieć np.: “Rozumiem, że uderzyłeś brata, ponieważ pokłóciliście się o zabawkę i byłeś zdenerwowany. Na przyszłość jednak nie bij rodzeństwa tylko postarajcie się dogadać”. Warto zakończyć rozmowę pozytywnym przekazem, mówiąc np.: “Bardzo podoba mi się, jak bawisz się ze swoim rodzeństwem. Jesteś dla niego wspaniałym starszym bratem”. Dzięki takiemu komplementowi dziecko poczuje się docenione i zmotywowane.
Jak oceniacie taką metodę kanapki? Stosujecie ją jako narzędzie wychowawcze?
Zobacz również: 2-latka położyła się na chodniku i nie chciała wejść do domu. Tata znalazł na nią sposób