Gdy mąż nic nie robi w domu... Ty też jesteś „zamężną samotną matką”?

I prawdopodobnie masz jeszcze jedno, dodatkowe dziecko...
Gdy mąż nic nie robi w domu... Ty też jesteś „zamężną samotną matką”?
Fot. iStock
25.05.2020

Na przestrzeni ostatnich kilkunastu-, kilkudziesięciu lat model małżeństwa bardzo się zmienił. Dziś już nikt nie wymaga od kobiety, aby po wyjściu za mąż zrezygnowała z kariery zawodowej i zajmowała się domem i dziećmi. Małżeństwa coraz częściej są związkami opartymi przede wszystkim na partnerstwie, gdzie żadne z partnerów nie jest w wyższości nad drugim. 

Zobacz również: „Kobiety powinny zostać w domu już na zawsze”. Pandemia ujawniła prawdę o „partnerskich” związkach

Mimo to w wielu rodzinach utrzymuje się tradycyjny podział ról, zwłaszcza jeśli chodzi o obowiązki domowe i opiekę nad dziećmi, a to oznacza, że przypadają one głównie kobiecie. W wielu przypadkach ich życie z czasem zaczyna przypominać życie samotnej matki, która ze wszystkim musi radzić sobie sama – mimo że w przeciwieństwie do samotnej matki ma przecież partnera, przynajmniej teoretycznie. Portal YourTango.com określa takie zjawisko mianem “married single mom”, czyli “zamężnej samotnej matki”. Po czym poznać, że jesteś jedną z nich? 

Zamężna samotna matka: gdy mąż nic nie robi w domu...

Masz na głowie większość domowych obowiązków 

... by nie powiedzieć: wszystkie. Plus opiekę nad dziećmi, pomaganie im w odrabianiu lekcji, odbieranie ich ze szkoły itd. A w dodatku nie masz w tym wszystkim ani chwili wytchnienia. Czujesz się jak w kołowrotku. Ledwo co kończysz z jedną rzeczą, a już masz na głowie trzy następne - do zrobienia już, w tym momencie. Co w tym czasie robi twój partner? Właściwie to... nie wiadomo. 

Chowasz urazę do swojego partnera 

Za to, że wychodzi na piwo z kumplami, za to, że w weekendy może pozwolić sobie na spanie do późna, a przede wszystkim za to, że w twoim przypadku takie zachowanie nie wchodzi w grę. A on zdaje się zupełnie tego nie zauważać i przyjmuje wszystko za pewnik. Jest mu z tym wygodnie do tego stopnia, że nawet niczego nie kwestionuje. 

Zamężna samotna matka: gdy mąż nic nie robi w domu

Fot. iStock

Przestaliście chodzić na randki 

Nie pamiętasz, kiedy ostatni raz spędziliście trochę czasu tylko we dwoje, bez dzieci. Nie pamiętasz, kiedy któreś z was zaproponowało romantyczny wypad ani kiedy zaskoczyliście się miłą niespodzianką. Waszym życiem zawładnęła totalna rutyna, a wy nawet nie zdaliście sobie sprawy z tego, kiedy tak się stało. 

Czujesz, jakbyś miała dodatkowe dziecko 

I właściwie masz rację, z tym, że to dziecko jest pełnoletnie już od wielu lat i teoretycznie powinno doskonale samo o siebie zadbać. A jednak to ty musisz przypominać mu o wszystkim i wyręczać go w najbardziej oczywistych kwestiach. Jednocześnie zastanawiasz się, czy naprawdę jest takie nieporadne, czy tylko udaje licząc na to, że samo nie będzie musiało nic robić. 

Twój partner większość czasu spędza poza domem 

Jakimś trafem od zawsze musi zostać dłużej w pracy, ma wyjazd służbowy albo imprezę integracyjną. No i przecież nie może zaniedbać relacji z kumplami ani przegapić ważnego meczu, a nie ma lepszego miejsca, aby go obejrzeć, niż bar. Jeśli ci się poszczęści, oglądasz go w weekendy i w święta. Ty już zdążyłaś się do tego przyzwyczaić, a on nic nie robi sobie z faktu, że traktuje dom jak hotel. 

Przestałaś prosić partnera o jakąkolwiek pomoc 

W tym miejscu można by powiedzieć: “Skoro tak, to sama jesteś sobie winna”. Ale ile razy można prosić o zrobienie czegoś i nie otrzymywać jakiejkolwiek odpowiedzi? Albo słyszeć zniecierpliwione “zaraz” czy wręcz narzekać, że przymuszasz partnera to wkładu w obowiązki domowe i uczestniczenie w życiu rodzinnym? Wobec takiej bezsilności prędzej czy później każdy rezygnuje i sam zakasuje rękawy.  

Zamężna samotna matka: gdy mąż nic nie robi w domu

Fot. iStock

Czujesz się bardzo samotna 

Dociera do ciebie, że mimo że większość swojego czasu poświęcasz dzieciom i rodzinie, w rzeczywistości czujesz się wyjątkowo samotna. Masz poczucie, jakbyś wpadła w pułapkę, z której nie możesz się wydostać, a w dodatku nikt nie spieszy ci z pomocą, nawet osoba, której najbardziej potrzebujesz. Masz wrażenie, że możesz liczyć tylko na siebie i że nigdy nie wolno ci się nad sobą użalać. 

Zobacz również: Męskie wyznania: Nie pomagam żonie w domu, bo...

Polecane wideo

„Zbyt urocza, żeby pracować”. Straciła posadę tylko z powodu wyglądu
„Zbyt urocza, żeby pracować”. Straciła posadę tylko z powodu wyglądu - zdjęcie 1
Komentarze (37)
Ocena: 4.89 / 5
Michałowo A D 2020 r 12 08 godz 13 39 (Ocena: 5) 08.12.2020 13:40
Okey ... MNIE TO NIE DOTYCZY .. i NIE BĘDZIE DOTYCZYŁ .. Proglem z głowy ... A nawiasem Nawet sąsiedzi ani znajomi CI NIE POWIEDZA PRAWDY ,, gdy dany ,,PAN ,, kamufluje się Tak DOBRZE że Po nim tego nie widać i NA DODATEK PRACUJE W RESORDZIE INSTYTUCJI PANSTWOWEJ Dopiero po latach wspólnego życia JAKO MĄZ i ŻONA .. wychodzi CAŁA PRAWDA O NIM SAMYM .. I tak KOŃCZY SIĘ MAŁŻENSTWO ... MIŁOŚC ? .... a ja nie mam SZCZĘSCIA do MIŁOŚCI .. i wątpię czy LOS BĘDZIE MI SPRZYJAŁ Z całą pewnością POZOSTANĘ SAMOTNYM KAWALEREM DO KOŃCA ISTNIENIA NA TEJ PLANECIE ZIEMIA .. Fajnie Prolem z głowy
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 09.07.2020 08:13
Wybierając męża należy dobrze przyjrzeć się jego rodzinie i relacjom w niej panującym, posłuchać rad znajomych, bo oni widzą więcej niż zakochana kobieta z klapkami na oczach, zaobserwować jak potencjalny kandydat na męża będzie się zachowywał po alkoholu, na wyjazdach w spartańskich warunkach, na imprezach. Rozmawiać o poglądach, priorytetach, podejściu do życia. Wtedy wyłazi wszystko, tylko zakochana kobieta nie chce tego widzieć, a jeśli nawet dostrzega, to przecież "mój Misio po ślubie się zmieni." Owszem, na gorsze.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 01.06.2020 16:57
W moim przypadku mąż i ja pracujemy, obowiazkami się dzelimy. Bez przesady żeby było tak że ja wracam z pracy i jeszcze ogarniam dom a mąż przed tv leży. No nie. Wspólnie zajmujemy się domem i naszymi dziećmi. Ułatwieniem jest dla nas to , że mamy irobota i on sprząta. Innymi obowiązkami się dzielimy.
odpowiedz
Bulma (Ocena: 5) 27.05.2020 09:58
Bylo myslec ŁBEM nie pi...da. I nie dawać d.....y zorkladajac kopyta myslac o 500+ za WYSRANIE MOPA
odpowiedz
Beata (Ocena: 5) 27.05.2020 02:20
Niestety jestem zamężna samotna matką. Po urodzeniu pierwszego dziecka mąż zaczął później wracać do domu z pracy, jego pomoc w domu ograniczała się do spuszczenia po sobie wody w toalecie. Jestem taka załamana, ciągle tylko sprzątam, gotuje i zajmuje się dziećmi. Nikt nie docenia mojej pracy. Przed narodzinami dziecka mąż był normalny, pomagał w domu czułam w nim wsparcie. Jestem bezsilna, tkwię w tej toksycznej relacji tylko ze względu na dobro dzieci. Może czymś uraziłam męża skoro przestał się nagle interesować rodziną ? Najgorsze, że on się zmienił z dnia na dzień i nic tego nie zapiwoadało....
zobacz odpowiedzi (8)

Polecane dla Ciebie