„Po tym poznasz zaniedbaną mamę”. Wymieniła 2 najgorsze części garderoby

Opinia „tradycyjnej żony” nie wszystkim się spodobała.
„Po tym poznasz zaniedbaną mamę”. Wymieniła 2 najgorsze części garderoby
źródło: Instagram (instagram.com/thedarlingacademy)
28.03.2020

Kobieca solidarność coraz częściej wydaje nam się bardziej pobożnym życzeniem, niż stanem faktycznym. Na każdym kroku przekonujemy się, że najwięcej do powiedzenia o naszych życiowych wyborach czy stylu mają właśnie inne przedstawicielki płci pięknej. I zazwyczaj nie są to komplementy.

Zobacz również: Ruch TradWife rośnie w siłę. Kim są kobiety, które zajmują się domem i usługują mężom?

Szczególnie dotkliwie przekonują się o tym młode mamy, które krytykowane są niemal za wszystko. Zamiast wyrozumiałości i wsparcia otrzymują kolejne ciosy ze strony samozwańczych ekspertek. Tylko one wiedzą, co powinno się robić w ciąży, jak najlepiej wychować potomstwo i prowadzić dom.

Czy Alena Kate Pettit jest jedną z nich? Internautki nie mają wątpliwości.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Mrs Alena Kate Pettitt (@thedarlingacademy)

Brytyjka jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy ruchu „tradwife”. Tajemniczo brzmiący termin to nic innego, ale skrócona wersja wyrażenia traditional wife, czyli tradycyjna żona. Chodzi o kobiety, które dla dobra męża i dzieci poświęcają własne kariery. Są gospodyniami domowymi na pełny etat, co uznają za swoje przeznaczenie.

Przedstawicielki tego środowiska wstają skoro świt, by przygotować ukochanemu śniadanie i wyprawić dzieci do szkoły. Całymi dniami krzątają się po swoich posiadłościach piorąc, gotując, prasując i sprzątając. Choć to męczące, one nie dają tego po sobie poznać.

Nigdy nie zobaczysz ich bez makijażu i w rozciągniętym dresie.

Zobacz również: Rzuciła pracę, żeby usługiwać mężowi. Teraz zdradza, jaki jest zakres jej obowiązków

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Mrs Alena Kate Pettitt (@thedarlingacademy)

Doskonale widać to na przykładzie Aleny, która nawet po domu chodzi w bardzo kobiecych sukienkach, zawsze ma nienagannie ułożone włosy, delikatny makijaż, a obowiązki domowe wypełnia obwieszona biżuterią. Tradwife ma być bowiem nie tylko gosposią, ale także wizytówką męża. Stąd jej mocne słowa opublikowane niedawno na Instagramie.

Nie jesteś „tylko matką”. Czas spojrzeć prawdzie w oczy - okropny t-shirt i rozciągnięte legginsy nie wyglądają zbyt uroczo. Czas to zmienić! Wystarczy ładnie się ubrać i człowiek od razu lepiej się czuje

- sugeruje tradycyjna żona, dając do zrozumienia, że taki strój jest oznaką zaniedbania.

„Typowa snobka, której niczego nie brakuje”. „Żyj po swojemu i pozwól innym na to samo”. „Normalne kobiety muszą pogodzić prowadzenie domu z pracą zawodową”. „Znajdź pracę i zejdź na ziemię” - to najdelikatniejsze komentarze, które pojawiły się pod jej wpisem.

A Ty co jej odpowiesz?

Zobacz również: „Codziennie wstaję o 4:30, by przygotować mężowi śniadanie”. To wyznanie rozwścieczyło internautów

Polecane wideo

Tak trzeba wyglądać, żeby dobrze wyjść za mąż. Ona została żoną milionera
Tak trzeba wyglądać, żeby dobrze wyjść za mąż. Ona została żoną milionera - zdjęcie 1
Komentarze (15)
Ocena: 4.47 / 5
gość (Ocena: 1) 29.03.2020 01:32
Nie od dziś wiadomo, że kobiety dla innych kobiet są najgorsze. Dwa ja nie wyobrażam sobie chodzić w kiecce po domu i sprzątać. Jest to nie wygodne. Wystarczy, że ktoś chodzi w czystych ubraniach
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 28.03.2020 14:18
Gdzie znaleźć takiego frajera za męża?To ją się męcze na tych studiach a wystarczy znaleźć męża (sponsora) który będzie mnie utrzymywał i zastać "tradycyjną żoną" Jeszcze jak się jakiś bogaty trafi to nawet gotować i sprzątać nie trzeba tylko można 24/7 siedzieć na kanapie.Gdybym tylko miała okazję.....ale niestety będę musiała w przyszłości prawdopodobnie chodzić do pracy i zarabiać na własne utrzymanie.
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 28.03.2020 13:18
Już widzę jak w tych kiecach i może do tego szpileczkach (jak wielokrotnie prezentują na zdjęciach) zasuwają po domu. Hhahahaha. Dom, to bezpieczna przystań, gdzie mamy się czuć: bezpiecznie i wyluzowani. Zatem: w wygodnych ciuchach nie ma nic złego i w cale nie muszą być porozciągane, czy brudne. Współczuje kobietom, które twierdzą, że makijaż= zadbanie. Moja mama ma takie dziwne przekonanie, trochę przerzuciła je na mnie (niepotrzebnie!). Waszym mężczyznom podobacie się takie jakie jesteście! Oni doceniają waszą naturalną urodę, a nie paćkę, która na siebie nakładacie. Owszem maluję się, osobiście wolę siebie w makijażu, ale jest coś uroczego w tym, jak się słyszy komplementy od swojego mężczyzny właśnie bez niego. Co więcej spotkałam już wielu mężczyzn, któzy twierdzą, że dresy są... seksowne :D Zatem nie popadajmy w paranoję, jak te panie. Bo tak, to co odstawiają, to jest paranoja :D Grunt, że są szcześliwe, ale niech te swoje niemądre rady zostawią dla siebie.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 28.03.2020 11:23
Wyrozumiałość wyrozumiałością, miłość miłością ale każdemu mężowi miło popatrzeć na zadbaną żonę, ubraną ładnie również w domu. Nie twierdzę że trzeba się stroić jak na imprezę ale wystarczy wyglądać schludnie i czysto. To naprawdę wiele daje
zobacz odpowiedzi (3)
gość (Ocena: 5) 28.03.2020 09:55
A ja się z nią zgadzam. Chociaż sama po pracy ubieram wygodne rzeczy, a potem się wkurzam jak mi ktoś zrobi zdjęcie z ukrycia że wyglądam jak dresiarz
zobacz odpowiedzi (2)

Polecane dla Ciebie