Zapłaciła za pobyt w hotelu. Na paragonie przeczytała: „Dopłata za bachora”

Szokujący komentarz jednych rozbawił, innych oburzył.
Zapłaciła za pobyt w hotelu. Na paragonie przeczytała: „Dopłata za bachora”
Fot. iStock
24.07.2019

Dla każdego wymarzony wypoczynek wakacyjną porą znaczy co innego. Niektórzy najlepiej relaksują się na łonie natury i z dala od innych ludzi, inni szukają towarzystwa i stawiają na aktywny wypoczynek i integrację z napotkanymi wczasowiczami. Część urlopowiczów nie wyobraża sobie wyjazdu bez dzieci, inni chcą poświęcić chociaż parę dni w ciągu roku na odpoczynek bez swoich pociech. 

Zobacz również: Pojechałam na wakacje z dzieciatą koleżanką. Maluch zrujnował mi urlop

Pani Agnieszka wybrała się do Karpacza w towarzystwie swojej małej córki, jednak została potraktowana skandalicznie. O tej sprawie piszą dziś media w całym kraju. Wszystko po tym, jak pani Agnieszka opublikowała na Facebooku paragon za pobyt w hotelu Green Mountain Hotel w Karpaczu. Kiedy kobieta zapłaciła za pobyt otrzymała paragon, na którym widniał napis: “Dopłata za bachora – 165 zł” 

Post pani Agnieszki z miejsca stał się viralem i spowodował gorącą dyskusję. Niestety jej poziom pozostawia wiele do życzenia. Większość internautów nie widzi nic niestosownego w komentarzu dodanym na paragonie i twierdzi, że opłata powinna być jeszcze większa. Ich zdaniem dodatkowe koszty związane z obecnością dzieci w hotelu to normalna sprawa, ponieważ większość najmłodszych gości nie potrafi się zachować i przeszkadza innym. W zdecydowanej mniejszości są głosy, które piętnują niestosowny komentarz na paragonie. Poniżej publikujemy niektóre z wypowiedzi, które zostały zamieszczone pod zdjęciem opublikowanym przez panią Agnieszkę: 

Dobrze, że urażona “madka” i jej bachor tam więcej nie pojadą, może pozostałe pójdą w jej ślady i wreszcie będzie można odpocząć w spokoju. 

Hotel zostanie wolny od “brajanów” i będzie można tam normalnie jeździć 

Nie mam dzieci, za to poczucie humoru mam. Ale to jest akurat żenujące. 

Cisza i spokój w wypoczynku to jedno, ale traktowanie klienta to drugie. Też wolę miejsca bez dzieci, jednak tutaj sprawa dotyczy tego, jak zostało nazwane dziecko. I nie ma tu nic do rzeczy to, jak się to dziecko zachowywało podczas pobytu. Profesjonalizm w swoim zawodzie należy zachowywać zawsze. 

Mnie ciekawi jak bardzo Ci ludzie musieli gwiazdorzyć i wkurzyć pracownika żeby się na to odważył. 

Cieszy natomiast fakt, że kierownictwo hotelu Green Mountain od razu zareagowało na zaistniałą sytuację i wystosowało przeprosiny do pani Agnieszki, a także zaproponowało jej zadośćuczynienie. Ostra dyskusja na temat wpisu na paragonie rozwinęła się także na profilu hotelu na Facebooku. Na szczęście jego przedstawiciele nie pozostali obojętni na wulgarne i hejtujące komentarze i zapowiedzieli, że mowa nienawiści pod postem nie będzie tolerowana. 

Pani Agnieszko, najmocniej przepraszamy za zaistniałą sytuację. Wydruk to wynik niefrasobliwego i nietaktownego komentarza jednego z naszych pracowników i wypadek poniżej wszelkiej krytyki, który absolutnie nie powinien mieć miejsca. Jesteśmy kompleksem nastawionym na rodzinne pobyty, a dzieci to nasi goście VIP, dlatego zależy nam, by czuły się u nas jak najlepiej – potwierdzają to liczne pozytywne opinie i wysokie noty wystawiane przez naszych gości po pobycie. Zapewniamy, że niestosowny komentarz, który pojawił się na wydruku w najmniejszym stopniu nie licuje z polityką i ofertą Green Mountain Hotel & Apartments, zaś w stosunku do autora wyciągniemy stosowne konsekwencje, aby taki incydent nie miał szans ponownie się wydarzyć. 

Fot. Facebook.com/Green.Mountain.Hotel5

Zobacz również: Aneta chce zakazać dzieciom wstępu na plaże. "Są niewychowane. Zrujnowały mi wakacje!"

Polecane wideo

„Gotowa do żłobka”. Matki chwalą się wymalowanymi niemowlakami
„Gotowa do żłobka”. Matki chwalą się wymalowanymi niemowlakami - zdjęcie 1
Komentarze (28)
Ocena: 4.43 / 5
Mama (Ocena: 5) 01.08.2019 01:49
Kto te komentarze pisze?! Ludzie macie mózgi wogole? Co wam się wydaje że jak już się dziecko to się siedzi z nim w domu bo szlachta musi wypocząć? Sama jestem matką i nigdy nikt nie zwrócił mi uwagi w hotelu że moje dziecko się źle zachowuje nie było puszczane samopas było grzeczne i nie utrudniało życia innym gościa. Nie twierdzę że są takie co mają wszystko i wszystkich gdzieś i puszczają dzieci wolno róbcie co chcecie my mamy wakacje ale nie można tak oceniać wszystkich matek. Niektórzy są wychowani i potrafią wychować również swoje pociechy. A do osób które dzieci nazywają ,,gownikami,, wy też tacy byliście każdy był dzieckiem i co rodzice was nigdzie na wakacje nie brali?! Do 18 wakacje na podwórku przed domem?! Zastanówcie się co piszecie każdemu wolno jechać do hotelu i odpocząć a do waszej świadomość czasem dorosły potrafi się w takim miejscu zachować gorzej niż zwierzę.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 26.07.2019 00:09
Dziecko na pewno nie było aniołkiem; inaczej nie dokonanoby takiego wpisu na paragonie. Większość hoteli nie pobiera opłat za pobyt dzieci albo pobiera tylko pewną część, a przecież też je i zużywa wodę, ręczniki itd. Nie dość, że nie płaci całej kwoty, to jeszcze przeszkadza innym wczasowiczom, którzy płacą 100 %. Rodzice nie zwracają uwagi dzieciom, a w hotelach często puszczają je samopas, oczekując, że obsługa ich wyręczy. Bardzo mało jest hoteli w Polsce z opcją tylko dla dorosłych, mam nadzieję, że to się wkrótce zmieni. I nie chciałabym spędzać wakacji w hotelu, w którym dzieci są VIPami... Zresztą sytuacja nie dotyczy tylko hoteli, ale wszelkich miejsc publicznych.
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 25.07.2019 23:34
I bardzo dobrze na pewno gówniak przeszkadzał innym
odpowiedz
Marie Rose (Ocena: 5) 25.07.2019 16:18
XD ja tam zadnych nieprawidlowosci nie widze
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 25.07.2019 16:01
Przynajmniej wiem, jaki hotel omijać. Jeśli tak bardzo kocha się tam gowniaki, to lepiej omijać z bezpiecznej odległości.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie