„Jestem uzależniona od bycia w ciąży”. Oto szczere wyznania CIĄŻOHOLICZEK

Uwielbiają stan błogosławiony i szczycą się liczbą dzieci wydanych na świat.
„Jestem uzależniona od bycia w ciąży”. Oto szczere wyznania CIĄŻOHOLICZEK
Fot. iStock
18.07.2019

Każda kobieta, która chociaż raz była w ciąży i urodziła dziecko pewnie zgodzi się ze stwierdzeniem, że odmienny stan ma swoje wady i zalety. Z jednej strony ciężarnej przysługuje urlop od pracy, podczas którego nie musi nic robić. Z drugiej ma w perspektywie 9 długich miesięcy wypełnionych mdłościami, wahaniem nastroju, przybieraniem na wadze, puchnięciem... Tę listę można by ciągnąć jeszcze długo 

Zobacz również: Oto idealny wiek na to, aby zajść w ciążę. Jest tylko jeden problem...

Mimo to istnieją kobiety, które mówią wprost – bycie w ciąży do najlepsze uczucie na świecie. Uwielbiają je do tego stopnia, że mogłyby być w ciąży cały czas. W skrajnych przypadkach określa się je mianem ciążoholiczek, a wiele z nich swoim upodobaniem do bycia w odmiennym stanie pomaga innym, a wręcz przekuwa w intratny biznes. Ciążoholiczki często decydują się na to, aby zostać surogatkami. Portal The Sun zebrał szczere wyznania kobiet uzależnionych od bycia w ciąży, które noszą w sobie nie swoje dzieci, zarabiając w taki sposób na życie. 

Jedną z takich kobiet jest 40-letnia Annie, która jest w ciąży już po raz czwarty, ale nie ma własnych dzieci. Annie jest surogatką i aktualnie nosi w sobie dziecko pary mieszkającej na drugim końcu Wielkiej Brytanii. 40-latka zawsze pragnęła przekonać się, jak to jest być w ciąży, ale nie marzyła o tym, aby sama zostać matką. W związku z tym bycie surogatki to dla niej rozwiązanie idealne. Dla Annie największą radością jest pomaganie innym parom, które nie mogą mieć dzieci i świadomość, że ma swój wkład w powstaniu nowej rodziny. 

Kiedyś w pracy często mówiłam o tym, że chciałabym się przekonać o tym, jak to jest urodzić dziecko. To przerodziło się w nasz stały żart, aż pewnego dnia ktoś zasugerował, że powinnam zostać surogatką. Wtedy zaczęłam zgłębiać informacje na ten temat. 

W 2011 roku Annie dołączyła do organizacji Surrogacy UK, zrzeszającej pary szukające surogatki oraz kobiety, które pragną urodzić im dzieci. Wkrótce potem poznała swojego partnera, który na szczęście okazał się bardzo wspierający. 

Od razu powiedziałam mu o tym, że pragnę doświadczyć ciąży, ale nie zamierzam zostać matką. On jest 9 lat starszy ode mnie i ma swoje dzieci, więc na szczęście to zrozumiał. 

Annie po raz pierwszy urodziła dziecko w 2013 roku. Z jej pomocy skorzystała kobieta, która urodziła się bez macicy, oraz jej partner. 

W ciąży czułam się cudownie. Miałam szczęście i nie doświadczyłam żadnych negatywnych symptomów. Po prostu cieszyłam się czując, jak dziecko rośnie we mnie, a jednocześnie pogłębiałam swoją przyjaźń z jego rodzicami. Przychodzili na każde badanie USG, rozmawialiśmy ze sobą praktycznie każdego dnia, łączyłam się z nimi za pomocą połączeń wideo za każdym razem, gdy dziecko ruszało się w moim brzuchu, tak abym mogła podzielić się z nimi moją ekscytacją. 

Fot. iStock

Rodzina i przyjaciele Annie martwili się o to, jak będzie się czuła po urodzeniu dziecka. Obawiali się, że surogatka nie będzie chciała oddać malca jego rodzicom. Jednak Annie wyznaje, że nie poczuła nic. 

Ustaliliśmy, że dziecko od razu po urodzeniu trafi do rodziców. Patrzyłam na ich pierwszy kontakt i czułam niesamowitą dumę. Nie miałam w sobie żadnych uczuć wobec dziecka. Przytuliłam je po narodzinach, ale czułam się tak, jakbym tuliła do siebie dziecko przyjaciółki. 

Jednak parę tygodni po urodzeniu dziecka Annie rzeczywiście zaczęła odczuwać przytłaczające emocje – bardzo brakowało jej uczucia bycia w ciąży, zwłaszcza uczucia, gdy dziecko w niej zaczyna się ruszać. Charlene Jany, ekspertka ds. leczenia niepłodności przyznaje, że to dość powszechne zjawisko wśród kobiet, które decydują się zostać surogatkami. 

Niektóre kobiety będąc w ciąży odczuwają coś na kształt wyrzutu adrenaliny, ale to niekoniecznie oznacza, że chcą zostać matkami albo chcieć mieć więcej dzieci.   

Annie została surogatką jeszcze dwa razy - właśnie jest w trzeciej ciąży. Jednak po narodzinach trzeciego dziecka zamierza “przejść na emeryturę”. Mimo to bardzo sobie ceni wszystkie doświadczenia, jakie dały jej ciąże, zwłaszcza relacje z parami, którym była w stanie pomóc oraz z ich dziećmi. 

Fot. iStock

Z kolei 27-letnią Sarę do zostania surogatką zainspirowała jej własna ciotka. 

Kiedy miałam 16 lat, moja ciotka próbowała zajść w ciążę, niestety bezskutecznie. Pamiętam, że bardzo chciałam jej pomóc i innym osobom w jej sytuacji. To uczucie we mnie zostało. 

Sarah urodziła pierwsze dziecko jako surogatka 2 lata temu. 

Ciąża nie przebiegała zbyt komfortowo, ciągle bolały mnie plecy i byłam bardzo zmęczona. Przez te 9 miesięcy nie poczułam więzi z dzieckiem, ale podobało mi się uczucie, gdy się we mnie ruszało. Nagrywałam te chwile dla jego rodziców, a oni przychodzili na każde USG. 

Sarah była bardzo szczęśliwa widząc, jak po narodzinach dziecka jego rodzice wreszcie biorą je w swoje ramiona. 

Byli tacy szczęśliwi. Dla nich to było spełnienie marzeń. Ja nic nie czułam wobec dziecka. Nie było mi smutno, nie płakałam. Na chwilę wzięłam je na ręce, nakarmiłam je z butelki i zmieniłam pieluchę, ale nie było to dla mnie emocjonalne. Szybko wróciłam do formy sprzed ciąży. To było tak, jakby ostatnie 9 miesięcy w ogóle się nie wydarzyło. 

Zobacz również: Młode mamy chwalą się perfekcyjnym makijażem prosto z... porodówki. Kontrowersyjny trend podbija Instagram

Polecane wideo

Tak wygląda dziecko urodzone w pęcherzu płodowym
Tak wygląda dziecko urodzone w pęcherzu płodowym - zdjęcie 1
Komentarze (13)
Ocena: 4.69 / 5
gość (Ocena: 5) 18.07.2019 17:19
Jakmożna nie mieć uczyć do dziecka które rozwija się w tobie 9 miesięcy? Moim zdaniem chora sytuacja rodzic i oddać swoje dziecko komuś innemu.... straszne
zobacz odpowiedzi (2)
nieumyta çipa (Ocena: 5) 18.07.2019 14:54
obciągary i spermopije
odpowiedz
oralny (Ocena: 5) 18.07.2019 13:54
głupie dziwki i szmaty 🤪
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 18.07.2019 13:37
A ja uwazam, ze to spoko ze sa takie kobiety dla wielu par to jedyna nadzieja
odpowiedz
analna (Ocena: 5) 18.07.2019 06:32
one lubią się po prostu pierdôliç 😜 zamiast połykać nektar z nieumtych pał, to przyjmują wytryski do waginy
zobacz odpowiedzi (6)

Polecane dla Ciebie