Tak wygląda pełne rozwarcie w czasie porodu. Nawet matki są w szoku

Teoretycznie poród to dziecinnie prosta sprawa. Oczywiście w teorii. Już w szkole podstawowej uczymy się o rozmnażaniu i doskonale wiemy, skąd tak naprawdę biorą się dzieci. Problem w tym, że nasza wiedza jest bardzo ogólna i weryfikujemy ją dopiero wtedy, kiedy trafiamy na porodówkę.

Zobacz również: Pokazała bez cenzury swój pierwszy poród. Trwał 30 godzin i coś poszło nie tak

Potwierdza to zamieszanie, jakie wzbudziła jedna niepozorna fotografia na Facebooku. Jedna z amerykańskich klinik położniczych pokazała tzw. szablon rozwarcia. To nic innego, ale drewniany model z wyciętymi otworami o coraz większych średnicach. Największy z nich symbolizuje pełne rozwarcie, czyli moment, w którym ciężarna powinna zacząć przeć.

Aż do takiego rozmiaru powinna rozszerzyć się szyjka macicy w czasie akcji porodowej.

W trakcie skurczów, wydłużone w czasie ciąży mięśnie macicy zaczynają się kurczyć, zmniejszając jej rozmiary. Proces obkurczania macicy zaczyna się zwykle od jej szczytu i powoli rozszerza się ku dołowi. Po każdym skurczu mięśnie macicy ulegają częściowej relaksacji, ale za każdym razem stają się coraz krótsze. Powoduje to, że szyjka macicy coraz bardziej się rozszerza. Cykliczne skurcze trwają zwykle aż do momentu, gdy średnica otworu szyjki macicy osiągnie przynajmniej 10 cm

- tłumaczy Wikipedia.

Kontrowersyjny szablon pokazuje, jak wygląda to w praktyce. Otwór jest na tyle duży, by zmieściła się w nim główka dziecka.

Zobacz również: Pokazali, skąd bierze się mleko w piersiach matki. Nawet kobiety zaniemówiły

źródło: etsy.com

Publikacja wywołała ogromne emocje. Także wśród doświadczonych matek, które poród mają już za sobą. Okazuje się, że większość kobiet nie ma pełnej świadomości, jak działa nasz organizm.

„Skoro tak wygląda pełne rozwarcie, to najlepszy dowód na to, że kobiety zasługują na wszystko, czego zechcą”.

„Nie mogę uwierzyć, że przeżyłam coś takiego bez znieczulenia. Dzięki temu szablonowi zaczynam wierzyć w swoją siłę”.

„Całe szczęście, że rodziłam przez cesarkę. Chyba bym tego nie przeżyła”.

„Najlepszy dowód na to, że kobiety są niezniszczalne. Wygląda strasznie, ale dla większości z nas to bułka z masłem”.

„Myślałam o naturalnym porodzie. Chyba właśnie zmieniłam zdanie” - czytamy w komentarzach. Jak widać, opinie na ten temat są mocno podzielone.

źródło: etsy.com

Zobacz również: Nie miała pojęcia, że jest w ciąży. "Zajrzała" telefonem między nogi i... zobaczyła główkę!