Czasami trudno odróżnić absurd od celowej prowokacji, więc pozostaje mieć nadzieję, że tym razem mamy do czynienia z żartem. Nie można jednak wykluczyć, że autorka szokującego wpisu na Facebooku naprawdę w to wierzy. Anonimowa mieszkanka Dębicy na jednej ze stron typu „spotted” poprosiła internautów o pomoc.
Zobacz również: „Zaszłam w ciążę przez dziurawą prezerwatywę...”
Kobieta żali się, że miała zostać matką, ale dziwnym trafem płód zaczął rozwijać się w obcym ciele. To ona kochała się z mężem, a w ciążę zaszła jej samotna siostra. Według niej doszło do boskiej pomyłki, którą trzeba jak najszybciej wyprostować. I to pomimo braku wsparcia ze strony najbliższych.
Brzmi wyjątkowo absurdalnie, ale to wcale nie musi być dowcip.
Ludzie, pomocy!
Co robić? Rok temu, mniej więcej około Wielkanocy, siostra oznajmia, że jest w ciąży, a z nikim nie sypia. Obok spaliśmy ja z mężem i owszem - coś tam było na rzeczy. Dziecko się urodziło i jestem na milion procent pewna, że Bóg się pomylił i jest moje.
Jak zmusić siostrę, żeby nam je oddała? Jak przekonać męża, że to nasze dziecko? Gdzie pisać, aby ta jędza zrobiła testy? Bo jak nic wyjdzie, że to my jesteśmy rodzicami. Czy Bóg często się tak myli? Miał ktoś z was taki przypadek, że urodził cudze dziecko? Jak to rozwiązaliście?
Mąż ani siostra nie chcą o tym rozmawiać, a ja nie mogę już dłużej czekać i patrzeć na mojego synka
- czytamy na „Spotted: Dębica i okolice”.
Zobacz również: „Na moim osiedlu jest więcej buldogów francuskich niż dzieci. Same jałowe związki”
Internauci oczywiście nie zawiedli, choć raczej nie o taką pomoc chodziło autorce wpisu.
„Ta historia to najlepszy dowód na to, że nauczyciele naprawdę powinni dostać podwyżki. Młode pokolenie ma poważne braki”. „Ktoś tu w tej historii został pomięty w czasie igraszek”. „To nie Bóg się pomylił, ale mąż”. „Dwa tysiące lat temu był taki gościu, który też tego nie robił i jego kobitka zaszła. To dziecko jest strasznie sławne aż do dziś. Gratuluję, mamy nowego mesjasza!”. „Tego to nawet detektyw Rutkowski nie udźwignie” - nie kryją rozbawienia.
Nie wszystkim jest jednak do śmiechu. Jeśli niedoszła matka rzeczywiście wierzy w to, co pisze, wtedy powinna trafić pod opiekę specjalistów. I nie chodzi wcale o oddział ginekologiczno-położniczy.
Zobacz również: Imiona kobiet, które są stworzone do macierzyństwa