„Odkryłam, dlaczego mój mąż chce dać naszej córce specyficzne imię. Jestem wściekła”

W życiu każdej pary, która jest ze sobą w poważnym i szczęśliwym związku przychodzi taki moment, kiedy zaczynają się rozmowy o planowaniu rodziny. Pojawiają się konwersacje w stylu: “Wolałbyś chłopca czy dziewczynkę?”, albo zabawa w wybieranie imion dla potencjalnych dzieci.  

Zobacz również: Ciężarna kobieta chce się rozwieść z mężem. Poszło o imię, jakie mężczyzna chce dać ich dziecku

Zdarza się, że przyszli rodzice mają już wybrane imiona zarówno dla córki jak i dla syna, ale w ostatniej chwili wszystko się zmienia. Tak stało się w przypadku autorki jednego z ostatnich wątków na forum Reddit. Kobieta przypadkiem odkryła szokującą prawdę na temat imiona, które jej mąż chciałby nadać ich (dopiero planowanej) córce. Teraz nie wie, co robić i poprosiła internautów o radę. 

Mój mąż i ja jesteśmy małżeństwem od paru lat. Nasz związek jest wspaniały. Mieliśmy wzloty i upadki, ale je przepracowaliśmy. Największym problemem były jego kłamstwa. Kłamał, żeby uniknąć kłopotów albo dlatego, żeby nie zranić moich uczuć. Wielokrotnie o tym rozmawialiśmy i wydawało się, że rozwiązaliśmy tę sytuację, a on przestał kłamać. Powiedziałam mu, że jego kłamstwa mnie ranią i osłabiają nasz związek. On stwierdził, że skończył z mówieniem nieprawdy, bo zobaczył, że gdy jest szczery ja jestem spokojniejsza i czuję się pewniej. 

Jakieś dwa lata temu po raz pierwszy zaczęliśmy rozmawiać o imionach dla naszych przyszłych dzieci. Powiedział, że ma wybrane pewne specyficzne imię z myślą o córce: Addie Mae. To imię bardzo mi się spodobało i zgodziłam się na nie. Wielokrotnie o tym rozmawialiśmy, a to imię często padało w naszych rozmowach. Jednak ostatnio znów poczułam, że coś jest nie tak. Czułam, że mój mąż kłamie na temat swojej byłej dziewczyny i wydawało mi się, że znów ze sobą rozmawiają, więc postanowiłam trochę powęszyć. Nie jestem z tego dumna, ale tylko tak mogłam się o tym przekonać. Miałam nadzieję, że on nie zaczął mnie znowu okłamywać, więc musiałam to sprawdzić. Przejrzałam jego Messengera. Okazało się, że ona nie kontaktowała się z nim, co mnie ucieszyło. Chciałam zobaczyć, czy pisali ze sobą od czasu, gdy on powiedział, że zerwali kontakt, więc zaczęłam przeglądać ich konwersację. Zobaczyłam coś, co przykuło moją uwagę. Doszłam do wiadomości z czasów, gdy byli jeszcze razem i przeczytałam: “Jeśli kiedyś się pobierzemy i będziemy mieli córeczkę, czy możemy dać jej na imię Addie Mae?”.  

Jestem zrozpaczona i wściekła. On nigdy nie powiedział mi, że to jego była dziewczyna wymyśliła to imię, a tak właśnie chcieliśmy nazwać nasze dziecko. Chciałabym się z nim skonfrontować, ale wtedy musiałabym przyznać, jak to odkryłam. Jak powinnam mu o tym powiedzieć? Czy w ogóle powinnam poruszyć ten temat? Zakochałam się w tym imieniu, więc nagła zmiana zdania na pewno byłaby podejrzana.  

Fot. iStock

Internauci byli oburzeni zachowaniem męża autorki postu i stwierdzili, że ma poważny problem ze szczerością. Dodali, że dopóki para nie poradzi sobie z tym problemem, powinni odłożyć plany rodzicielskie na później. 

Wygląda na to, że twój mąż jest patologicznym kłamcą. Powinniście zająć się tą kwestią, zanim w ogóle zaczniecie myśleć o powiększaniu rodziny.  

Myślę, że nie powinnaś starać się zajść w ciążę, zanim nie rozwiążecie tego problemu. Ktoś, kto ciągle kłamie nie jest dobrym partnerem ani nie będzie dobrym ojcem.  

Nie zachodź w ciążę. Jeśli już teraz czujesz, że nie możesz mu ufać i musisz go sprawdzać, a on zrobił coś takiego, to znak, że macie dużo do naprawienia, zanim zdecydujecie się na dziecko. 

Czy to naprawdę mężczyzna, z którym chciałabyś mieć dziecko? 

Zgadzacie się z tymi poradami? 

Zobacz również: Imiona z piekła rodem. Dzieci, które je noszą, są o wiele bardziej niegrzeczne niż ich rówieśnicy