Elisha Bakes ma 30 lat i pochodzi z Australii. Kobieta w styczniu 2019 roku po raz drugi została mamą - urodziła synka, któremu dała na imię Kaelen. Elisha dokumentowała swoją ciążę na Instagramie, gdzie obserwuje ją ponad 33 tys. fanów. Gdy kobieta po raz pierwszy podzieliła się informacją, że spodziewa się dziecka, wrzuciła na Instagram zdjęcie swojego brzuszka w 14. tygodniu ciąży. Jednak reakcje obserwujących głęboko ją zszokowały.
Zobacz również: Najmocniejsze zdjęcia, jakie kiedykolwiek wykonano na porodówce
Internauci stwierdzili, że ciążowy brzuch Elishy jest gigantycznych rozmiarów - a było to dopiero na początku 4. miesiąca ciąży. Komentarze, które pojawiły się pod zdjęciem kobiety były bardzo brutalne. “Wrzuciłam zdjęcie, a ludzie zaczęli pisać, że chyba pomyliłam daty i moja ciąża jest o wiele bardziej zaawansowana, albo że zbyt dużo jem i nie dbam o zdrowie” - mówiła Elisha w rozmowie z mediami. Ale to był dopiero początek niewybrednych epitetów pod jej adresem. “Gdy zaczął się trzeci trymestr ciąży, zaczęłam dostawać coraz więcej komentarzy na temat mojego rosnącego brzuszka. Ludzie pisali, że chyba spodziewam się 78 dzieci, że urodzę konia, albo że to na pewno trojaczki. (...) Często komentowali moje zdjęcia i mówili, że mój brzuch jest obrzydliwy albo pisali: Mam nadzieję, że nigdy nie będę tak wyglądać”. To nie pierwszy raz, gdy Elisha spotkała się z wulgarnymi komentarzami pod swoim adresem. Internauci wypowiadali się w podobnym tonie, gdy kobieta spodziewała się swojego pierwszego dziecka – jej brzuch był wówczas równie duży.
Trzeba przyznać, że przy wzroście zaledwie 160 cm ciążowy brzuszek Elishy prezentuje się bardzo okazale. Ale nic nie usprawiedliwia komentarzy, z jakimi musiała się zmagać. Zobaczcie, jaki ciężar musiała dźwigać drobna Elisha w ciąży.