Powitanie na świecie nowego członka rodziny to wyjątkowa chwila nie tylko dla rodziców. Cała rodzina chce zobaczyć nowonarodzonego maluszka, na którego czekali aż 9 długich miesięcy. Przeważnie gdy młoda mama dojdzie do siebie po porodzie i zostanie zwolniona ze szpitala, w domu świeżo upieczonych rodziców pojawiają się goście - podekscytowani dziadkowie, ciocie i wujkowie (prawdziwi i przyszywani) oraz inny bliscy. To wyjątkowy czas, gdy cała rodzina jest razem.
Zobacz również: Polska blogerka pokazała ZDJĘCIE Z PORODÓWKI! „Cud narodzin” czy „obrzydliwość”?
Parę dni po wyjściu ze szpitala z nowonarodzonym dzieckiem pewna mama postanowiła zaprosić do siebie do domu najbliższą rodzinę, aby wszyscy mogli zobaczyć jej małą pociechę. W mieszkaniu zjawili się oczywiście dziadkowie, a także ciotki, wujkowie i kuzynostwo kobiety. Niestety zachwyt nad noworodkiem nie trwał długo. Chwilę później ktoś inny skradł całe show. W drzwiach mieszkania nowej mamy stanęła jej siostra. Okazało się, że ma do zakomunikowania coś ważnego.
“Moja siostra wybrała właśnie ten moment, żeby oznajmić wszystkim, że jest w ciąży. Jestem z tego powodu wściekła. To był mój wyjątkowy dzień” - poskarżyła się autorka postu na forum Mumsnet. Dodała, że od tamtego czasu nie odzywa się do siostry, mimo że ta dzwoni do niej codziennie i pyta, czym zawiniła. Kobieta uparcie ją ignoruje. “Zapukała nawet do moich drzwi, ale nie otworzyłam” - wyznała. “Moja mama zadzwoniła do mnie i powiedziała, że siostrze jest przykro w związku z całą sytuacją i że chce się ze mną zobaczyć. Ale ja jestem na nią zbyt wściekła” - wyjaśniła innym forumowiczkom.
Fot. iStock
Wprawdzie kobieta liczyła na zrozumienie i wsparcie ze strony innych matek, ale okazało się, że nie spotkała się z sympatią. Internautki nie mogły uwierzyć w to, jak zareagowała autorka postu. “Narodziny twojego dziecka wcale nie straciły na wyjątkowości w związku z ogłoszeniem twojej siostry. Pewnie pomyślała, że to dobry moment, żeby to powiedzieć, bo cała rodzina była na miejscu. Rozumiem, że możesz być trochę zła, a brak snu i hormony tylko pogarszają sprawę. Ale twoja siostra po prostu wybrała nienajlepszy moment na podzielenie się swoją radosną nowiną” - napisała jedna z matek. Inna dodała: “Myślę, że nie zachowałaś się racjonalnie. W końcu nie ogłosiła tego na twoim ślubie - pewnie myślała, że ta informacja zbliży was do siebie i że ucieszysz się z tej nowiny”.
Jednak znalazło się parę forumowiczek, które stanęły po stronie autorki postu. Jedna z nich napisała: “Moim zdaniem to niefajne zachowanie. Powinna pozwolić ci cieszyć się tą wyjątkową chwilą, mogła poczekać te kilka dni”. “Masz prawo być wkurzona. To było nietaktowne i samolubne ze strony twojej siostry, skupiła na sobie całą uwagę. Na twoim miejscu czułabym się tak samo” - napisała inna kobieta na forum Mumsnet.
A ty po której stronie stanęłabyś w tej dyskusji?
Zobacz również: „Siostra zrujnowała mój ślub w najgorszy możliwy sposób”