Jakie imię nadać dziecku? Przed tym dylematem staje prędzej czy później każdy rodzic. Wydaje się, że dane osobowe to kwestia drugorzędna, ale zazwyczaj nie jest podejmowana pochopnie. To, jak nazwiemy potomka, może rzutować na całe jego przyszłe życie. Musimy wybrać - tradycja czy nowoczesność? Polska klasyka czy powiew wielkiego świata? Po prostu ładne czy mające głębokie znaczenie?
Zobacz również: Dziś Brajan i Dżesika, a kiedyś? Z tych imion śmiała się cała Polska
Wbrew pozorom, nowelizacja przepisów sprzed kilku lat wcale nie ułatwia sprawy. Dziś zgodnie z prawem możemy wybrać nawet najbardziej egzotyczne imię i jeśli nie jest obraźliwe - urzędnik nie może się temu sprzeciwić. Efekty widoczne są w przedszkolach i szkołach, gdzie Zosia bawi się z Chanel, a Janek siedzi w ławce z Moritzem.
Zauważyła to także użytkowniczka forum dyskusyjnego portalu gazeta.pl, która na jego łamach podzieliła się ciekawą historią.
Młoda mama w czasie zajęć dodatkowych, na które uczęszcza jej 2-letni syn, usłyszała nietypowe imiona dwóch dziewczynek z jego grupy. Musiały ją bardzo zdziwić, skoro zdecydowała się publicznie zabrać głos w tej sprawie.
Noelka i Sasanka to koleżanki mojego syna z zajęć muzycznych dla dwulatków.
Nie wiem, czy to prawdziwe imiona, czy rodzinne zdrobnienia/przezwiska, ale używają ich zarówno rodzice, jak i pani prowadząca.Ciekawostka: te dwie dziewczynki są jednocześnie najfantazyjniej ubrane. Pozostała szóstka dzieci chodzi w bawełnianych koszulkach, zwykłych dżinsowych albo dresowych spodenkach, ewentualnie (dziewczynki) w rajstopkach i minispódniczce na gumce; Noelka i Sasanka mają sukieneczki z aplikacjami, szydełkowe koronki, apaszki, bereciki i kokardki
- napisała internautka. Po jakimś czasie uzupełniła wątek o kolejną zaskakującą informację.
Zobacz również: 10 polskich imion, które są bardzo popularne za granicą. Usłyszysz je w USA, Francji czy Rosji
Noelka ma siostrę Mabelkę. Wiem, bo ta siostra chodzi na te same zajęcia muzyczne dla maluchów. Z tą samą nianią. A że mój młodszy syn też na nie chodzi, to znowu się spotykamy
- dodała.
Uczestniczki dyskusji są mocno podzielone w ocenie wspomnianych imion.
„Noelia to hiszpańskie imię, bardzo ładne, a Sasanka to roślina, jako imię nawet przyjemne, słodkie”.
„Styl ubierania się w połączeniu z fantazyjnymi imionami świadczy, że rodzice żyją w chmurach, a mówiąc bardziej wprost - tacy ludzie są niepoważni”.
„Sasanka jako pełne imię to oczywiście kuriozum”.
„Noelia nieco pretensjonalna”.
„Mabelka? To już zakrawa na żart. Ma belle to po francusku moja piękna”.
„A mnie się te imiona podobają” - czytamy w komentarzach.
Tobie też przypadły do gustu?
Zobacz również: Te imiona najbardziej drażnią Polaków. Nie lubią ich wymawiać