Jeszcze nie tak dawno temu normą było, że w każdą niedzielę całe rodziny chodziły do kościoła, aby uczestniczyć w mszy świętej. Praktykujący rodzice zabierali na nabożeństwa swoje dzieci, aby dawać im przykład wiary katolickiej. Ale z roku na rok w Polsce postępuje proces laicyzacji, w wyniku którego coraz więcej ludzi odwraca się od Kościoła i przestaje chodzić na msze. Niektórym rodzicom trudno się z tym pogodzić i próbują siłą zaciągnąć swoje dzieci do kościoła, nawet jeśli są już prawie dorosłe i w tej kwestii powinny kierować się swoim własnym światopoglądem.
Zobacz również: LIST: „Siłą zaciągam 16-letnią córkę do kościoła. Jest za młoda, by mieć własne zdanie”
O radę w temacie posyłania dziecka do kościoła na forum Quora poprosiła pewna zdesperowana matka. Kobieta napisała, że jej syn nie chce dłużej uczestniczyć w życiu wspólnoty duchowej. Autorka wpisu nie mogła się z tym pogodzić i nie chciała tego zaakceptować. W związku z tym postanowiła poprosić Internet o radę. “Mój syn powiedział, że nie chce dłużej chodzić do kościoła. Jak powinnam go ukarać?” - napisała kobieta. Oczywiście internauci nie zawiedli. Jak można było się spodziewać, pod postem pojawiła się cała masa komentarzy. Zdecydowana większość forumowiczów opowiedziała się po stronie… niepraktykującego syna. Internauci zgodnie uznali, że chłopak powinien mieć prawo do decydowania o tym, czy chce uczestniczyć w mszach świętych.
Komentujących oburzył zwłaszcza fakt, że matka chciała zmusić syna do chodzenia do kościoła poprzez karę. “Wymierzanie kary zdecydowanie brzmi jak dobry sposób na to, żeby twoje dziecko zaczęło praktykować twoją religię” - ironizowali. “A może nie karz go za to, że nie chce tam chodzić? Gdy dzieci mają wolny wybór jest większa szansa, że znajdą w tym sens. To tak jak z chodzeniem na siłownię” - zaproponował jeden z komentujących. “Płać mu 20 dolarów za każdą mszę, na którą pójdzie. Tak robili rodzice mojego kumpla z liceum. Ostatecznie nawet to nie pomogło” - napisał ktoś inny.
Fot. iStock
Zobacz również: Jak być dobrą żoną w sypialni? Będzie tego uczyć... Radio Maryja
Internauci, którzy byli zmuszani przez rodziców do chodzenia do kościoła dzielili się też swoimi doświadczeniami. Każda historia była opatrzona tą samą puentą - zawziętość rodziców i przymuszanie do uczestniczenia w niedzielnych mszach świętych - emocjonalne, a czasami nawet fizyczne - zawsze przynosiło skutek odwrotny do zamierzonego. “Twoje dziecko nie jest tobą. Ty masz swoją wiarę, opartą na twoim życiu, doświadczeniach i przekonaniach. W jego przypadku stanie się podobnie - bez względu na to, czy ci się to podoba, czy nie. To właśnie jest dorastanie, stawanie się mężczyzną/kobietą i myślenie za siebie. Nie możesz tego zatrzymać - chyba, że jesteś nadgorliwa i chcesz kontrolować każdy aspekt jego życia albo zdecydujesz, że twoja religia jest warta tego, abyś tłamsiła własne dziecko” - podsumowała jedna z internautek.
A wy co sądzicie na temat zmuszania dziecka do chodzenia do kościoła? Czy należy mu się za to kara?
Zobacz również: LIST: „Moi znajomi myślą, że są fajni, bo gardzą Kościołem. Ateizm to głupia moda!”