Pierwszeństwo do kasy tylko dla kobiet w widocznej ciąży? Ten post podzielił Internet

Dla jednych ta sytuacja to skandal, inni piszą, że "ciąża to nie choroba".
Pierwszeństwo do kasy tylko dla kobiet w widocznej ciąży? Ten post podzielił Internet
Fot. iStock
26.10.2018

Temat ustępowania pierwszeństwa kobietom w ciąży wywołuje w Polsce wiele kontrowersji i dyskusji. Można powiedzieć, że nasze społeczeństwo jest podzielone na dwa obozy - tych, którzy twierdzą, że kobietom w ciąży należą się specjalne prawa i przywileje, oraz tych, którzy  przekonują, że “ciąża to nie choroba”, w związku z czym przyszłe matki nie powinny być traktowane inaczej, niż reszta społeczeństwa.

Zobacz również: LIST: „Jestem w 8. miesiącu ciąży i nikt nie ustąpił mi miejsca w autobusie! Katolicyzm na pokaz...”

Ostatnio na temat specjalnych praw dla kobiet w ciąży znowu zrobiło się głośno. Wszystko za sprawą InstaStory Oliwii Makuszewskiej, żony piłkarza Lecha Poznań, Macieja Makuszewskiego. Kobieta podzieliła się zdjęciem z supermarketu Auchan, na którym uwieczniła napis nad jedną z kas. Głosił on: “Kasa pierwszeństwa dla kobiet w widocznej ciąży”. To określenie zbulwersowało Makuszewską, która skomentowała napis w taki sposób: “Chamstwo, Auchan Polska! Połowa moich koleżanek ma w ósmym miesiącu taki brzuch, jak ja po dobrym obiedzie, co nie znaczy, że nie dźwiga dodatkowych kilogramów. Takie określenie to skandal! Ponadto mamy sezon na grube, oversize’owe swetry, pod którymi często nie widać nawet zaawansowanej ciąży”.

Fot. Instagram.com (https://www.instagram.com/mrsmakuszewska/)

Przedstawiciele sieci supermarketów Auchan zareagowali już na pełen emocji wpis Makuszewskiej, która podzieliła się ich odpowiedzią na Instagramie: “Prosimy o adres sklepu, którego dotyczy Twoja wiadomość. Zweryfikujemy tę sprawę i wrócimy do Ciebie z odpowiedzią”.

Fot. Instagram.com (https://www.instagram.com/mrsmakuszewska/)

Tymczasem w Internecie rozpętała się prawdziwa burza. Jak zawsze część internautów stanęła po stronie Makuszewskiej, a inni stwierdzili, że kobieta robi niepotrzebną aferę. “Nie wiem, o co ta histeria? Jako kobieta i matka nie widzę w tym nic zdrożnego. Może taka pani łazić po markecie, to może i do kasy postać. Jakby nie mogła, to by wyskoczyła do Żabki i wróciła”, “Powoli mam dość kultu mamuś, które uważają, że wszystko im się należy, bo rozłożyły nogi. W ciąży jest ok, wiadomo, trzeba pomóc, ale najgorsze są te z wózkami i gromadką bachorów” - pisali w komentarzach internauci na portalu edziecko.pl. Inni byli odmiennego zdania: “Ja w trzech pierwszych miesiącach ciąży czułam się dużo gorzej niż w kolejnych miesiącach - miałam zawroty głowy, mdłości. I wtedy mnie nikt nie przepuszczał w kolejce, bo w ciążę nie wierzył. W kolejnych, jak już miałam brzuch, też mnie nikt nie przepuszczał, ba... nawet pewna starsza pani powiedziała do mnie w kolejce, że mam jej się nie w...ć, bo ona jest stara, a ja tylko w ciąży”, “Ludzie, jak wy nienawidzicie ciężarnych. Za co? 30 lat temu poranna kolejka wrzeszczała, gdy z niemowlakiem na rękach usiłowałam bez kolejki kupić worek mleka (dla siebie oczywiście). Gdy szłam z dzieckiem w wózku obcy ludzie rzucali komentarze o nierobach. (...) Jak widać nic się nie zmieniło. A dziecko urodziłam w 7. miesiącu, bo z niewidoczną ciążą jeździłam do pracy roztelepanym autobusem na stojąco”.

Fot. iStock

Oczywiście podobnych wpisów reprezentantów obu punktów widzenia pojawiło się w Internecie o wiele, wiele więcej. A jakie jest wasze zdanie na ten temat? Czy pierwszeństwo do sklepowej kasy powinno należeć się wszystkim ciężarnym, czy tylko kobietom w widocznej ciąży? A może żadnej z tych grup?

Zobacz również: Starszy pan przepuścił ciężarną w kolejce. Inni klienci zmieszali ją z błotem

Polecane wideo

Wszyscy myśleli, że to zwyczajna sesja ciążowa. Prawda okazała się MAKABRYCZNA
Wszyscy myśleli, że to zwyczajna sesja ciążowa. Prawda okazała się MAKABRYCZNA - zdjęcie 1
Komentarze (30)
Ocena: 4.97 / 5
gość (Ocena: 5) 19.02.2019 13:34
Jestem w 9 miesiącu ciąży i jak do tej pory nikt w żadnym sklepie nie przepuścił mnie do kasy wręcz zdarzyło mi się parę razy że jakieś Grażyny mnie wyprzedzały jak już byłam blisko. Nie uważam, że ciąża to choroba ale czasami człowiek na prawdę ma gorsze dni i chciałby szybciej opuścić sklep. Ja obiecałam sobie że jeśli mi się zdarzy zobaczyć za mną w kolejce kobietę w ciąży to ją przepuszczę.
odpowiedz
Justyna (Ocena: 4) 18.01.2019 13:27
Teksty jak ciaza t nie choroba to test wymyslony przez faceta. :) Bo prawda jest taka ze chlop nie wie przez co przechodzi kobieta. Kiedy jej cialo sie drametralnie zmienia. Kiedy zaczyna miec problemy z zgaga, zaparciami, kregoslupem etc przy tym ile produktow nie moze zjesc ze wzglegu na dziecko. Musi uwazac na zaraski bo lapiac nawet male przeziebienie nie moze wziac zadnego leku. A postoj w kolejce? nawet na poczatkowej fazie ciazy same nudnosci nie pozwalaja ustac a co dopiero dlugie stanie w kolejce. Bedac 4 miesiacu ciazy kobieta juz odczywa bole krzyza. - Ciezarna nigdy nie powie ze cos ja boli, bo boli ja prawie wszystko. Ale to zalezy od czlowieka ktory ustapi i pomoze.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 29.10.2018 09:20
Jestem w 7 miesiącu ciąży i mam ogromny brzuch. Stoję jednak w kolejkach tak jak inni klienci, nie domagam się specjalnego traktowania, ale proszę mi wierzyć że miło byłoby gdyby ktoś jednak zechciał mnie przepuścić. Teksty o tym iż skoro źle się czuję to powinnam zostać w domu są denerwujące, po prostu czasem nie ma wyjścia i do sklepu trzeba wyjść. Po co są kasy pierszeństwa dla osób ciężarnych skoro i tak stoję w kolejce i nikt mnie nie przepuszcza a kasjerka widząc mój ogromny brzuch odwraca wzrok. Nie robię z tego faktu problemu, nie krzyczę o tym że mnie się należy, jestem po prostu zdziwiona że ludziom tak bardzo ciężarne przeszkadzają, opinie o kłótliwych babach- maskach są straszne, ludzie roszczeniowi byli i beda, kulturalne ciężarne też istnieją, nie pchają się brzuchem w kolejkach, grzeczne stoją i nie marudzą.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 28.10.2018 15:59
Ciąża to nie choroba
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 27.10.2018 23:36
Smutne jest to, ze takie problemy z dupy wzbudzają więcej odzewu i działania i nagłaśniania niż np. pomoc osobom walczącym w powstaniu...
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie