Internautka szuka idealnego imienia dla dziecka. „Eufemia, Marcjanna czy Tulia?”

Wybór imienia dla dziecka to wcale nie jest prosta sprawa. Zwłaszcza dla tych rodziców, którzy mają aż nadmiar pomysłów i trudno im zdecydować się na ten jeden konkretny. W takiej sytuacji warto poprosić o opinię najbliższych. Albo internautów, tak jak autorka tego wpisu na forum dyskusyjnym portalu gazeta.pl.

Zobacz również: Te imiona mają królować w najbliższych miesiącach. Młode mamy je pokochały!

Przyszła mama poruszyła ten temat, kiedy jeszcze nie wiedziała, jakiej płci będzie jej pierwszy potomek. Chciała być przygotowana na każdą ewentualność, dlatego rozważała zarówno imiona męskie, jak i żeńskie. Co jedno, to bardziej oryginalne, a propozycji było aż 9.

O wiele bardziej zaskakuje jednak co innego. Pomimo tego, że wszystkie są bardzo nietypowe - poproszeni o opinię komentatorzy żadnego z nich otwarcie nie skrytykowali.

Czekamy na pierwsze dziecko. Płeć jeszcze nieznana. Zastanawiamy się powoli nad imionami i chciałam prosić o pomoc w wyborze. Ewentualnie inne propozycje „w klimacie”

- rozpoczyna swój wpis ciężarna forumowiczka, a następnie wymienia kolejne odważne propozycje.

Dla dziewczynki:

Eufemia - mój numer 1, niestety nie do zaakceptowania przez męża,

Ligia - dla mnie może być, mężowi bardzo się podoba,

Tulia - oboje jesteśmy bardzo na tak,

Rozalia - bezpieczne, osłuchane,

Marcjanna - moja nowa fascynacja.

Dla chłopca:

Tytus - mój absolutny numer 1, mąż odrobinę protestuje,

Cyryl - oboje jesteśmy na tak,

Teodor - imię fantastyczne, ale nie mogę znaleźć fajnego zdrobnienia, a Teosia bym nie zniosła,

Tymon - choć robi się bardzo popularny - wymienia przyszła mama. Co na to uczestnicy dyskusji?

Zobacz również: Najbardziej pożądane imiona z pierwszej połowy 2018 roku

„Tulia jest super. Kojarzy mi się z tuleniem, tulipanem i ogólnie imię jest miłe i miękkie”. „Szkoda, że Eufemia nie przejdzie, bo ja również ją bardzo lubię”. „Marcjanna - Marcjanka, Marcysia. Jestem za”. „Z propozycji dla chłopca wybieram Tytusa. Fajne imię, mi się kojarzy pozytywnie” - czytamy w komentarzach.

Wkrótce autorka tematu poinformowała, że spodziewa się córki i podjęła decyzję.

Za miesiąc termin porodu więc czuję się zobowiązana poinformować, jakie imię dla córci wybraliśmy. No i cóż… jednak ani Tulia, ani Ligia, ani Anastazja - ja tej Nastki nie byłam w stanie zaakceptować, mimo że to wymarzone imię męża. Na razie stanęło na Matyldzie. Choć jeśli po porodzie nie będzie nam na Matyldę wyglądała, to będziemy myśleć dalej… Mąż nie był do Matyldy przekonany, ale już oboje byliśmy zmęczeni tym, że córcia w brzuchu bezimienna i chyba dla mnie ustąpił

- wyznała. Dobry wybór?

Zobacz również: Te imiona zrobią furorę w 2019 roku. Będą królować w rankingach