Bogate kobiety częściej rodzą synów!

Biedne, niepewne swojej sytuacji życiowej kobiety mogą spodziewać się większej liczby córek. Przekonaj się, dlaczego!
Bogate kobiety częściej rodzą synów!
15.07.2009

Już od lat statystyki odnotowują spadek urodzeń chłopców. Specjaliści tłumaczą ten fakt niezdrowym trybem życia współczesnego człowieka. Stres i napięcia, które towarzyszą przyszłej mamie, nawet podczas ciąży powodują intensywną produkcję kortyzolu, czyli hormonu stresu. Jak pokazują wieloletnie badania, nadmierne ilości tej substancji mogą uszkadzać płód, a nawet  przyczyniać się do poronienia. Jednak płody damskie są bardziej wytrzymałe od męskich, czego efektem jest rosnąca liczna narodzin dziewczynek.

Duńscy naukowcy odkryli jeszcze jedną zależność, mogącą tłumaczyć ostatnie zmiany, jakie zaszły w proporcji płci wśród noworodków. W dobie kryzysu, gdy rodzice borykają się z trudnościami materialnymi, bardziej opłacalne są narodziny damskiego potomka. I choć to chłopiec jest gwarancją przekazania jak największej liczby genów następnym pokoleniom, teoria ta nie sprawdza się w przypadku chudych lat. Mężczyźni urodzeni w ciężkich czasach są słabsi i mają mniejszą szansę na osiągnięcie wieku, w którym będą mogli przedłużyć linię swojego rodu. Poza tym, istnieje ryzyko, że nie będą na tyle silni, aby wygrać z innymi mężczyznami w walce o partnerkę.

Jak podaje „Daily Mail”, teoria ta została poparta szczegółowymi badaniami duńskich naukowców, którzy zaprosili do swojego eksperymentu ponad 95 tysięcy mieszkanek Rwandy. Tamtejsze prawo zezwala na bigamię i większość mężczyzn z niego korzysta. Jednak rwandyjskie żony nie są sobie równe i niektóre z nich mają wyższą pozycję. Duńscy badacze postanowili więc sprawdzić, jak ranga żony wpływa na płeć jej potomka. Jak wcześniej przypuszczano, okazało się, że znajdujące się wyżej w hierarchii żony częściej rodziły chłopców.

Ta zależność ostatecznie udowodniła, że bogatsze, pewne swojej stabilnej sytuacji życiowej i finansowej kobiety, z większym prawdopodobieństwem urodzą męskiego potomka, podczas gdy biedniejsze kobiety mogą spodziewać się większej liczby córek. Odkrycie to jest szczególnie przerażające w obliczu światowego kryzysu - czy za kilkadziesiąt lat przedstawicielki płci pięknej będą miały problem ze znalezieniem partnera? 

Natasza Lasky

Zobacz także:

Brunetki mają łatwiej w życiu?

Więcej zarabiają i tworzą bardziej udane związki. Czyżby skończyła się moda na blondynki?

Polki są sprośne i wulgarne?

Z szarych myszek potrafimy się przeistoczyć w zadziwiająco odważne demony seksu. A najbardziej świntuszymy podczas rozmów przez Internet…

Polecane wideo

Komentarze (117)
Ocena: 4.97 / 5
Anonim (Ocena: 5) 30.07.2009 19:38
to dobrze mamy szanse na bogatych chłopów:D
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 25.07.2009 19:40
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 25.07.2009 13:07
jakie głupoty.. ja zauważyłam, że ostatnio rodzą się sami chłopcy...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 24.07.2009 21:23
Bzdura...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 24.07.2009 12:02
bzzdury!dlaczego gwiazdy czresciej maja synow?ale te glupie czyli np. jak Madonna,Angelina Jolie (te glupie) maja sluby z tymi mezczyznami,ktorzy maja wiecej silniejszych genów.dlaczego taka jedna urodzila 2 córki?ona jest miłą gwiazdą,chyba nawet adoptuje dzieci.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie