Nie istnieje imię, którego nie można zdrobnić. Pytanie tylko - czy zawsze warto to robić? Wszystko zależy od wieku osoby, którą chcemy tak nazwać i łączących nas relacji. Dziecko wybaczy nam więcej, niż dorosły, ale nieodpowiednim zwrotem możemy urazić nawet małoletniego. Niektóre zdrobnienia brzmią zwyczajnie źle i to bez względu na okoliczności.
Powstała lista „najbardziej szykownych imion”. One zawsze będą brzmiały dobrze
Zamiast bawić się w słowotwórstwo, zazwyczaj najbezpieczniej używać pełnej formy. Ta brzmi bardzo oficjalnie, ale przynajmniej nikogo nie obrazi. A urazić rozmówcę bardzo łatwo, o czym przekonuje portal mamadu.pl. Na jego łamach opublikowano listę najbardziej znienawidzonych zdrobnień.
Trudno powiedzieć, czy nie są akceptowane przez wszystkich właścicieli poszczególnych imion, ale chyba nie warto ryzykować…
fot. Unsplash
Robert – Robson
Wacław – Wacuś
Andrzej – Endrju
Maksymilian – Maksiu
Grzegorz – Grzeniu
Kacper – Kacpuś
Krzysztof – Krzyniu
Sebastian – Bastek
Przemek – Przemo
Fryderyk – Fredek
Zobacz również: Mają dosyć oklepanych Julii i Szymonów. Rodzice nadają dzieciom... antyczne greckie imiona!
fot. Unsplash
Patrycja – Pacia
Andżelika – Endżi
Justyna – Dżasta
Aneta – Anecia
Elżbieta – Elżunia
Pamela – Pamcia
Leokadia – Lodzia
Teresa – Terenia
Karolina – Karcia
Ewelina – Ewela
fot. Unsplash
Od siebie dodamy jeszcze:
Anna - Aniucha
Paulina - Pauliszon
Monika - Moniśka
Zuzanna - Zuzolek
Agata - Agatuś
Wojciech - Wojtula
Patryk - Patrynio
Marcin - Cinek
Tomasz - Tomatuś
Adam - Adasior
Zobacz również: Wielki powrót imion z lat 30. Brzmią o wiele ładniej niż te współczesne