Ciężarne celebrytki i tzw. fit mamy są przekonane o tym, że czynią wiele dobrego. Na własnym przykładzie pokazują, że ciąża to nie choroba i po porodzie można błyskawicznie wrócić do dawnej formy. Wystarczy chcieć, by kilka dni po rozwiązaniu zachwycać płaskim brzuchem. Oczywiście pod warunkiem, że masz na to siłę, czas, a często także pieniądze. Prawdziwe życie wygląda trochę inaczej.
Zobacz również: Pokazała, jak naprawdę wygląda ciało po ciąży. Fit matki będą wściekłe
Nic więc dziwnego, że niektóre z nas mają dość tego wyidealizowanego wizerunku seksownej rodzicielki. Jesteśmy złaknione prawdy i szczerości, a nie kolejnych zdjęć i wyznań, które wpędzają nas w jeszcze większe kompleksy. Na szczęście istnieją takie postaci jak Constance Hall - australijska blogerka, która nigdy niczego nie udaje.
34-latka dokładnie tydzień urodziła swoje piąte dziecko (pierwsze z nowym partnerem, czwórka pochodzi z byłego małżeństwa) i postanowiła pokazać, jak szybko doszła do siebie. A raczej - jak bardzo się tym nie przejmuje.
„Oto mój brzuch. Przez 9 ostatnich miesięcy gościł u siebie najlepsze dziecko na świecie. Był też bohaterem wielu zdjęć, na których eksponowałam go w obcisłych sukienkach i krótkich topach.
Ten piękny brzuch rozciągnął się do granic swoich możliwości, by później rozciągnąć się jeszcze bardziej. Skóra, tkanka tłuszczowa, mięśnie i organy wewnętrzne sprawiły, że moje dziecko mogło czuć się bezpiecznie. To ciało je karmiło, ogrzewało i umożliwiło przeżycie.
To brzuch, na którym moje maleństwo zasypia, a mój mąż codziennie go całuje” - napisała na swoim Instagramie.
Zobacz również: NAJMOCNIEJSZE fotki z porodówki. Nawet matki mają problem, żeby na to patrzeć
„Komentarze na temat ciała ciężarnej drastycznie się zmieniają. Najpierw wszyscy twierdzą, że twój brzuszek jest piękny. Ale kiedy dziecko już się urodzi, słyszysz ciągle: nie martw się, jakoś go zrzucisz”.
Ale ja cholernie kocham ten brzuch. Pracowałam ciężko, żeby na niego zasłużyć i jestem z niego dumna. Jestem dumna ze wszystkiego, co przyczyniło się do przyjścia tego pięknego dziecka na świat” - przekonuje Constance Hall.
To nie tylko słowa, ale też wymowne zdjęcie wykonane tydzień po porodzie. Blogerka wygląda tak, jak gdyby wciąż była ciężarna, ale tak zazwyczaj bywa. Tego nie dowiesz się od fit matek.
Zobacz również: Pokazała macierzyństwo bez cenzury. Musisz zobaczyć te zdjęcia, zanim urodzisz dziecko
Tak szczerych kobiet est na szczęście coraz więcej. Na instagramowym profilu „Take Back Postpartum” publikowane są zdjęcia matek z całego świata. Surowe, prawdziwe, bez retuszu i cenzury. Mają pokazać macierzyństwo takie, jakie rzeczywiście jest. Bez koloryzowania i udawania, że po rozwiązaniu czeka nas już tylko i wyłącznie sielanka.
Jeśli wierzysz w to, że po urodzeniu dziecka twój odstający przez długie miesiące brzuch nagle powróci do stanu sprzed ciąży - koniecznie powinnaś to zobaczyć. Te kobiety pokazały, że czasami niewiele się zmienia. I to pomimo tego, że maleństwo już przyszło na świat.