Ciąża postarza nasze DNA aż o 11 lat – odkryli amerykańscy badacze. Pod tym względem jest gorsza dla organizmu niż... palenie i otyłość.
Jak wiadomo, błogosławiony stan stanowi ogromne obciążenie dla kobiety. Okazało się, że skraca on talomery, czyli czapeczki na końcu DNA. Ich długość świadczy o tym, jak szybko starzeje się człowiek i jak długo będzie żył. U kobiet, które były w ciąży, talomery są krótsze. Z pewnością nie jest to zbyt dobra wiadomość dla matek posiadających kilkoro dzieci. Może też ona zniechęcić wiele kobiet do zachodzenia w ciążę.
Badacze z George Mason University w Wirginii przeprowadzili analizę danych 1505 kobiet na temat ich stanu zdrowia i odżywiania. Uczestniczki badania wypełniały ankiety, w których informowały, czy rodziły. Okazało się, że te, które nie rodziły, miały dłuższe talomery. Wykazało to badanie krwi.
Z kolei test przeprowadzony na malezyjskich kobietach wykazał, że to nie ciąża, a stres związny z wychowywaniem potomstwa przyczynia sie do starzenia DNA. Naukowcy podkreślają jednak, że potrzebują więcej badań, by potwierdzić swoje przypuszczenia.
Przerażające?
Zobacz także: Asia z „Chłopaków do wzięcia” zdradza, jak rozpoznać ciążę. Ten film to HIT!