Najpewniejszą metodą potwierdzenia lub wykluczenia ciąży jest wykonanie testu oraz badanie ginekologiczne. Z tym często jednak zwlekamy, polegając na mniej oczywistych symptomach. Wczesne oznaki to m.in. zmiana nastroju, zmęczenie, brak apetytu, bolesność piersi, mdłości czy brak miesiączki. Ale to nie wszystko. Okazuje się, że stan błogosławiony zwiastują również… zęby.
Tak przynajmniej twierdzi Asia, bohaterka programu „Chłopaki do wzięcia”. Młoda kobieta dała się poznać szerszej publiczności jako partnerka Ryszarda zwanego „Szczeną”. W jednym z odcinków, który robi w ostatnich dniach furorę w Sieci, zdradziła swoją niezwykłą teorię na ten temat.
Okazuje się, że to bolące uzębienie zwiastuje powiększenie się rodziny.
Zobacz również: Nie do wiary: Kobiety piją ten napój, żeby NIE ZAJŚĆ w ciążę
źródło: Polsat
„Ale okazało się, że teraz jestem w ciąży. I to już jest pewne, bo boli mnie ząb. Jak boli kobietę ząb, to jest kobieta w ciąży i to odczuwa. Ja te bóle to odczuwam. Nie robiłam testów. Nie robię testów, nie ufam testom, bo kłamią. Rysio nie może w to uwierzyć. Aż łzy mu poleciały z oczu, że albo będzie córka, albo będzie syn” - twierdzi Asia.
Jej partner nie wykluczał, że faktycznie zostanie ojcem. Tym bardziej, że jak później wyznał:
„Ja nigdy nie wpadłem na taki pomysł, żeby używać jakichś prezerwatyw albo czegoś. Mi się to nie podobało, bo się czułem, jakbym pojechał na tanie panie” - twierdzi „Szczena”, który ojcem (na razie) jednak nie zostanie. To trzeba zobaczyć!
Zobacz również: Nie uwierzysz, co ludzie robią z prezerwatywami. To musi się skończyć wpadką