Cała prawda o PORODZIE NATURALNYM

Czy ból faktycznie jest do wytrzymania? Kiedy należy udać się na porodówkę?
Cała prawda o PORODZIE NATURALNYM
Fot. iStock
20.01.2018

Nie ma kobiety, która nie bałaby się porodu. Każda wie, że wiąże się on z bólem, a często także upokorzeniem. Poza tym przeraża sam fakt, że dziecko ma przedostać się przez kanał rodny swojej mamy. Niektórym ciężarnym towarzyszą nawet myśli, że może je rozerwać.

O tym, jak wygląda poród, najczęściej dowiadujemy się od naszych krewnych i znajomych. Także w Internecie pojawia się na ten temat sporo informacji. Jednak tak naprawdę nie jest dobrze brać sobie do serca wszystkie opowieści, gdyż każda kobieta przeżywa poród inaczej. Co do Sieci, krąży w niej wiele mitów.

Przyjrzyjmy się tym najpopularniejszym.

Zobacz także: To nowe najpopularniejsze imię w naszym kraju. Ładne?

poród naturalny

Fot. unsplash.com

Będziesz rodziła tak długo jak twoja mama

Nie ma żdanych badań potwierdzających, że poród corki będzie przebiegał tak samo jak poród matki. Nie powinnaś się też sugerować tym, że ona miała bóle krzyżowe. W twoim przypadku nie musi tak być. Dziedziczymy nie tylko po matce, ale także ojcu.

Podczas porodu najlepiej leżeć

Być może ten mit powstał dlatego, że na filmach często widzimy kobiety w pozycji leżącej. Tak naprawdę ruch jest wskazany podczas porodu, o ile kobieta jest do niego zdolna. Dobrze jest spacerować, kucać, a nawet skakać na piłce. Dziecko musi ustawić się w pozycji pionowej podczas wchodzenia w kanał rodny, a ruch to ułatwia.

Jeżeli raz urodzisz przez cesarskie cięcie, następny raz nie będziesz mogła mieć porodu naturalnego

Nie ma co do tego przeciwskazań poza tymi, które zwykle towarzyszą porodowi naturalnemu oraz krótką przerwą pomiędzy jednym porodem a drugim (mniej niż dwa lata)

poród naturalny

Fot. unsplash.com

Urodzisz zaraz po przybyciu na porodówkę

To nieprawda. Większość kobiet udaje się do szpitala, gdy tylko pojawią się pierwsze skurcze. Położone radzą jednak, aby przyjechać dopiero wtedy, gdy będą następować co 4-5 minut albo w przypadku gdy czas odstępów pomiędzy nimi zmniejsza się w bardzo szybkim tempie. Wskazaniem powinno też być odejście zielonych wód płodowych.

Drugi poród zawsze jest łatwiejszy

Poród zależy od wielu czynników, dlatego nie nastawiaj się od razu, że drugi poród będzie łatwiejszy. Faktem jest, że kobieta ma doświadczenie, a poza tym szyjka macicy rozwiera się łatwiej przy drugim podejściu. Pamiętaj jednak, że liczy się także wielkość dziecka, jego ułożenie, twoje samopoczucie, jakoś opieki i inne rzeczy.

Ból jest do wytrzymania

Już samo to, że w szpitalach można dostać znieczulenie, gaz rozweselający, urodzić w wodzie albo skorzystać z innych udogodnień, świadczy o tym, że kobiety mają problem ze zniesieniem go. Ból porodowy porównuje się do bólu, jaki można odczuć przy łamaniu 300 kości naraz. Wyobrażacie to sobie? Dlatego wiele osób mówi, że powinno się brać pod uwagę słabość psychiki przy decydowaniu się na cesarkę bądź poród naturalny.

poród naturalny

Fot. unsplash.com

O bólu od razu się zapomina

To kolejne kłamstwo. Wiele kobiet nie zapomina, popada w depresję, a nawet nie potrafi pokochać dziecka. Niestety zamiast wsparcia w takich momentach często bywają potępiane.

Kobieta bardzo szybko wraca do siebie po porodzie naturalnym

To się zdarza, ale nie zawsze. Niektóre kobiety dochodzą do siebie nawet kilka tygodni. Mają trudności z siedzeniem, chodzeniem, czasami pojawia się też anemia, a co za tym idzie – osłabienie.

W szpitalu prytwanym czeka cię lepsza opieka

To prawda, że są w nim duże udogodnienia, np. nowoczesne fotele, wanny i drabinki, ale wiele kobiet powtarza, że lekarze są gorszymi specjalistami. Poza tym matki narzekają na brak profesjonalnego sprzętu.
 
 Zobacz także: Te maluchy miały pecha. Najgorsze imiona, które nadano dzieciom w 2017 roku

Polecane wideo

Komentarze (23)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 22.01.2018 22:37
Moje cialo po ciazy zmienilo sie minimalnie. Nie mam rozstepow, waze tyle ile przed porodem. Jezeli chodzi o sprawy intymne wszystko wrocilo do normlnosci, a nawet jest jeszcze lepiej, bo w koncu odczuwam przyjemnosc z kontaktow z mezem. Jedyny minus to czestsze sikanie niz kiedys. Urodzenie dziecka to ogromna zmiana w organizmie. Dla jednych bez zmian, innym wychodzi na dobre, jeszcze innym na zle. Ale tak jest ze wszystkim. Kazdy ma inny organizm i kazdy indywidualnie wszystko przezywa.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 20.01.2018 15:29
Po porodzie naturalnym ( chodz nie przytylam, nie mam rozstępów itp) czuje do siebie obrzydzenie. Tam na dole nic nie czuje. LekarE twierdza ze wszystko jestbok i bylam dobrze zszyta. Przez 1.5 roku raz kochałam się z mężem. Jakby mieszać patykiem w wiadrze. Do tego od tego czasu czuje ból. Więcej nie powtórzę.. Wiem ze Tomek siedzi w mojej głowie ale nie umiem pozbyć się tej traumy..
zobacz odpowiedzi (6)
gość (Ocena: 5) 20.01.2018 11:57
Ból jest do wytrzymania, ale po co się męczyć jak jest znieczulenie? U dentysty boli dużo mniej, a 90 osób prosi o znieczulenie, ale o ile u dentysty to nikogo nie dziwi, to matka, która bierze znieczulenie nagle okazuje się wyrodną i niemal na równi z tymi co rodziły przez cc.
zobacz odpowiedzi (5)
gość (Ocena: 5) 20.01.2018 09:00
Cala prawda o porodzie: noworodek wychodzi z ci.py zazwyczaj mocno ją rozgrywając. Przy czym skircze boloo w uj, ale jakoś nikt z samego tylko bólu nie umiera. Kierwa, no, to jest prawda znana od kilkudziesieciu tysiecy lat!
zobacz odpowiedzi (2)
gość (Ocena: 5) 20.01.2018 01:59
Znowu temat głupich bachorów. Co to portal dla instamatek.
zobacz odpowiedzi (4)

Polecane dla Ciebie