Nie uwierzysz, co zrobiła jej 2-letnia córka. Tajemnica przykrego zapachu w pokoju rozwiązana...

„Właśnie spędziłam niemal godzinę na poszukiwaniu źródła smrodu w pokoju mojej 2-letniej córki. Wreszcie odkryłam, że zrobiła kupę za zasłoną na wewnętrznym parapecie. Oto moje życie!” - napisała Jessica, a na dowód zamieściła to zdjęcie. Kiedy o sprawie zrobiło się głośno, młoda mama poczuła się w obowiązku, by zdradzić więcej szczegółów.

„To naprawdę jest ludzka kupa. Należy do mojego dziecka, a nie żadnego kota. Nie trzymamy w domu zwierząt. Nie zachęcałam do tego córki. Wspięła się tam sama, kiedy teoretycznie powinna odbywać popołudniową drzemkę. To nie żart. Jako mama 3 dzieci prowadząca własny biznes nie mam czasu i energii na takie dowcipy” - przekonuje.

Później rozwiała kolejne wątpliwości internautów...

Zobacz również: Zgwałcona 16-latka zdradza, dlaczego zdecydowała się na aborcję. „To było dziecko potwora”

„Córka nie czuła się zawstydzona, upokorzona czy przestraszona z powodu ujawnienia przeze mnie tej historii. Ona ma 2 lata i nie posiada konta na Facebooku. Ale nie mogę zagwarantować, że ten post będzie tu widoczny zawsze” - napisała.

Niestety, wśród 50 tysięcy komentarzy (!) nie brakuje inwektyw pod adresem kobiety. Ta nazywana jest idiotką, kretynką, złą matką i mitomanką.

Niektórym trudno uwierzyć, że dziecko może być zdolne do czegoś takiego. Najwyraźniej sami jeszcze nie doczekali się potomstwa.

Zobacz również: Dlaczego fajnie jest być samotną mamą?

Jessica z córkami. W tym z najmłodszą - główną bohaterką tej historii.