Jeszcze kilka lat temu Polacy patrzyli na inność z nieufnością. Dziś to coraz częściej jawna wrogość. Zamiast otwierać się na świat - stajemy się coraz bardziej zamknięci. Doskonale widać to na przykładzie naszego stosunku do muzułmanów. Wszystkich wyznawców islamu wrzucamy do jednego worka: terroryści. Czasami wyznanie nie ma nawet znaczenia, a pretekstem do ataku staje się odmienny kolor skóry.
Przekonała się o tym 8-letnia dziewczynka z Warszawy, która bawiąc się na placu zabaw została zaatakowana przez… inne dzieci. Jak relacjonuje na Facebooku jej mama, te wyzwały ją od „arabusów, terrorystów i uchodźców”. Tylko dlatego, że ma ciemniejszą karnację (jej tata pochodzi z Arabii Saudyjskiej). Trudno uwierzyć, by kilkulatki same wpadły na taki pomysł. Winę za to najprawdopodobniej ponoszą ich rodzice.
Dramatyczny apel autorstwa Agnieszki Makos trzeba przeczytać. I wyciągnąć wnioski…
Zobacz również: EXCLUSIVE: Boję się o bezpieczeństwo mojego chłopaka muzułmanina
fot. iStock
„Mamo, ja nie jestem terrorystką! Ja nikogo bym nie zabiła – powiedziała do mnie zapłakana 8-letnia córka, kiedy wróciła do domu z placu zabaw. Dzieci z osiedla wyzywały ją od arabusów, terrorystów i uchodźców tylko dlatego, że ma ciemną karnację, tylko dlatego, że jej tata pochodzi z Arabii Saudyjskiej!!!
To było bardzo wstrząsające i przykre przeżycie dla mojej córki i dla mnie. Wszystko (trwało to zaledwie kilka minut) wydarzyło się w niedzielę (11..06.2017 r.) po godz. 19 na terenie jednego z osiedli przy ul. Pełczyńskiego w Warszawie (Bemowo).
Moja córka jak zwykle bawiła się z innymi dziećmi przed blokiem, wszystkie dobrze się znają. W pewnym momencie trzech chłopców zaczęło wypytywać moją córkę o jej pochodzenie, być może dopiero teraz zwrócili uwagę na jej inną, ciemniejszą karnację. Ona wyjaśniła im, że jej tata pochodzi z Arabii Saudyjskiej... Wtedy w jej stronę posypała się seria obraźliwych słów... że jest terrorystką, arabuską, że jest uchodźcą, że tu nie mieszka, że nie jest stąd.. Moja 8-letnia córka stała i płakała, a trzech jej kolegów w wieku 6-8 lat przezywało ją i wyśmiewało” - relacjonuje mama dziewczynki.
Zobacz również: „Jestem muzułmanką. Mam w Europie takie same prawa jak Wy!”
fot. iStock
„Całą sytuację widziała jedna z mieszkanek osiedla, która próbowała załagodzić sytuację – bardzo jej za to dziękuję. Mimo jej próśb chłopcy nie przeprosili mojej córki, zignorowali kobietę i dalej wyśmiewali moją córkę. Po chwili uciekła i przybiegła do domu. Była zapłakana i roztrzęsiona. Wszystko mi opowiedziała, pytała dlaczego ci chłopcy tak okrutnie ją potraktowali i wyzwali. Długo z nią rozmawiałam... Myślałam, że serce mi pęknie, kiedy 8-letnie dziecko, moja ukochana córka powiedziała ze łzami w oczach: - Mamo, ja nie jestem terrorystką, ja przecież nikogo bym nie zabiła!
To co się wydarzyło przed blokiem było dla nas wstrząsające. Nie obwiniam dzieci, bo to tylko dzieci, które są ciekawe świata. Jednak ich okrutna reakcja raczej odzwierciedla to co dorośli z ich otoczenia mówią na temat obcokrajowców, Arabów…
APELUJĘ do wszystkich rodziców, aby uczyły dzieci tolerancji, aby je uświadamiali od najmłodszych lat, że INNOŚĆ NIE JEST ANI GORSZA, ANI LEPSZA!!! Po prostu nikt nie jest taki sam! I nie ma znaczenia, czy różni nas kolor skóry, wiara, czy wygląd…” - czytamy we wpisie Agnieszki Makos.
Zobacz również: VIRAL: Ta mała dziewczynka nie może przestać płakać, bo... dowiedziała się, jak trudno być rodzicem!
fot. iStock
„APELUJĘ do szkół, o to, aby w ramach godziny wychowawczej przeprowadzały pogadanki z dziećmi i młodzieżą na temat innych kultur, religii, tolerancji... Przecież w polskich szkołach jest coraz więcej uczniów, których rodzice są obcokrajowcami lub mieszanym małżeństwem. Żyjemy w Europie, w świecie, gdzie od dawna zacierają się granice między narodami, gdzie inność po prostu wpisała się w codzienność.
Tym postem chciałabym zwrócić uwagę na to, aby słowo tolerancja i akceptacja w społeczeństwie nie była pustymi słowami!” - kończy swój apel (pisownia oryginalna).
Takich sytuacji jest niestety coraz więcej. Myślicie, że słowa zrozpaczonej mamy coś w tej kwestii zmienią?
Źródło: Facebook