W Polsce konsumpcja własnego łożyska przez matki nie jest zjawiskiem zbyt popularnym. Większość z nas nie wie o takiej możliwości, a pozostałe uważają to za zwyczajnie obrzydliwe. Nawet jeśli chciałybyśmy spróbować - może się okazać, że to niemożliwe. Polskie szpitale traktują ten przejściowy narząd płodowy jako odpad medyczny, który podlega zniszczeniu i nie może opuścić murów placówki ze względów epidemiologicznych.
Nie wszędzie jest to jednak problem. Pewna młoda mama z Australii po narodzinach drugiego dziecka zabrała swoje łożysko do domu i zamroziła. Teraz planuje zrobić z niego łatwe do połknięcia kapsułki. Cały proces pokazuje na Instagramie. Nie wszyscy jej obserwatorzy są tym zachwyceni…
Masz odwagę to zobaczyć?
Zobacz również: O takim mężu marzy każda kobieta? Ten młody tatuś zjadł... ŁOŻYSKO swojej żony!
źródło: Instagram (instagram.com/babysblessing)
Elise Apps planuje zająć się zawodowo profesjonalnym przetwórstwem łożysk. Po wysuszeniu tworzy z nich kapsułki. 26-latka sama nie mogła doświadczyć tej przyjemności ze względu na chorobę. Cierpi na cholestazę, która zatrzymuje odpływ żółci i upośledza pracę wątroby. Z tego powodu lekarze odradzają jej konsumpcji.
Miesiąc temu kobieta urodziła swoje drugie dziecko. Po porodzie zamroziła łożysko i właśnie zdecydowała się rozmrozić, by nabrać wprawy przed oficjalnym starem niezwykłej firmy.
„Tak, to jest to na co wygląda. Pierwszy krok to pozbycie się krwi” - napisała na Instagramie i opublikowała to zdjęcie. Jest ich więcej.
Zobacz również: Makabryczne menu: Chipsy, koktajl i pieczeń z... łożyska i pępowiny! (Matki naprawdę to robią!)
źródło: Instagram (instagram.com/babysblessing)
„Oto, jak wyglądał mój poranek. Nareszcie rozmroziłam swoje łożysko i ugotowałam je na parze. To bardzo dziwne uczucie, kiedy trzymasz w dłoni coś, co rosło w twoim ciele i odżywiało twoje dziecko przez 9 miesięcy. Żylasta struktura okazała się niesamowita w dotyku.
Teraz muszę pozbyć się z niej wody. Po wysuszeniu zrobię z niej proszek, z którego powstaną kapsułki, żebym mogła to sobie poćwiczyć” - wyznaje. Większa część sproszkowanego łożyska zostanie pogrzebana pod drzewem.
Kobieta usłyszała kiedyś, że łożysko to anioł stróż każdego dziecka i powinien zostać zwrócony naturze. Brzydzi Cię to?
Zobacz również: Ciążowe mity, w które wierzy tysiące kobiet
źródło: Instagram (instagram.com/babysblessing)
Wierzysz, że jedzenie łożyska jest zdrowe dla matki?