Wątpliwe uroki macierzyństwa, czyli co zmienia w naszym życiu dziecko

Jesteście gotowe na prawdę? Rzadko która kobieta zastanawia się nad tymi aspektami macierzyństwa...
Wątpliwe uroki macierzyństwa, czyli co zmienia w naszym życiu dziecko
fot. iStock
05.12.2016

Wiele osób po tym, jak zostało rodzicami, podkreśla, że pojawienie się nowego członka rodziny można porównać do trzęsienia ziemi, które zmieniło nie tylko położenie poszczególnych przedmiotów codziennego użytku, ale rozkład całego domu. Taki mały człowiek, wymagający przede wszystkim zaspokojenia potrzeb fizjologicznych i odrobiny uwagi, zmienia życie wszystkich domowników. Nie chodzi tylko o większą liczbę obowiązków, większy stres czy rezygnację z niektórych przyjemności... Zmian jest o wiele więcej, także tych z pozoru mało istotnych.

Jeżeli dopiero planujesz dziecko, przekonaj się, co Cię czeka i czy jesteś na to wszystko gotowa. Kobiety, które już je posiadają, mogą porównać, jak jest w ich przypadku...

Naprawdę jest aż tak źle?

Zobacz także: To nie jest spełnienie marzeń: Cała prawda o macierzyństwie po trzydziestce

fot. iStock

Kosmetyczkę w torebce zastępują rzeczy dla dziecka

Dawniej pakowałaś do torebki kosmetyczkę, książki, terminarz oraz inne osobiste przedmioty. Każda mama musi z nich zrezygnować na rzesz pieluch, chusteczek, butelki z piciem, ulubionych zabawek dziecka, smoczka i pozostałych niezbędnych rzeczy. Chyba, że chce dźwigać ogromną torbę...

Twoja lodówka zamienia się w niezbyt udane rękodzieło

Kolorowe magnesy, rysunki dzieci, listy z zadaniami do wykonania, wspólne zdjęcia... Dosłownie brakuje wolnej przestrzeni i lodówka z zewnątrz zupełnie przestaje przypominać sprzęt, jakim jest. Powoli zaczynasz rozumieć, że nie ma takiej rzeczy i przestrzeni życia, do której pociechy nie mogą uzyskać dostępu.

fot. iStock

Ubrania przestają na Ciebie pasować

Wiele kobiet przyznaje, że po urodzeniu dziecka straciło dawną figurę. Chociaż większość pociążowego ciałka znika w wyniku diety i ćwiczeń, rzadko kiedy do takiego stopnia, jak przed ciążą.

Wyrażenie „bałagan w mieszkaniu” zmienia swoje znaczenie

Kiedyś „bałaganem” określałaś nieodwieszoną kurtkę leżącą na kanapie i nieuporządkowane gazety na stoliku. Po urodzeniu dziecka stwierdzasz, że się myliłaś. To dopiero był porządek. Teraz nie wiesz, za co się zabrać. W zlewie stoi stos niepozmywanych naczyń, zabawki leżą rozrzucone po podłodze, a z szafy wystają nieuprasowane ubranka dziecka.

Zobacz także: Jak macierzyństwo zmienia kobietę?

fot. iStock

Po położeniu potomka spać nie masz już na nic siły

Dzień i noc niewiele się od siebie różnią. Dziecko nie patrzy na godzinę, gdy domaga się nakarmienia. Zaczynasz przypominać maszynę spełniającą potrzeby innych, a kiedy wieczorem patrzysz w lustro, nie wierzysz, kogo w nim widzisz. Czy ta wymęczona kobieta z workami pod oczami to naprawdę Ty?

Twoje rzeczy mogą zostać zniszczone na sposoby, o których nigdy byś nawet nie pomyślała

Obsikana kapa na łóżku, dywan usmarowany czekoladą, poobrywane liście z kwiatków – codziennie odkrywasz coś innego i zastanawiasz się, co przydarzy się jutro.

fot. Thinkstock

Cieszysz się, gdy uda Ci się przespać spokojnie trzy godziny

Kiedyś narzekałaś, że spałaś tylko pięć godzin z rzędu, tymczasem dziecko uczy Cię pokory. Pięć godzin to prawdziwy luksus i nieprędko będziesz mogła sobie na niego pozwolić. Obecnie cieszysz się, gdy masz trzy godziny spokoju (i to tylko dlatego, że ojciec dziecka Ci pomaga).

Liczba Twoich zmartwień drastycznie wzrasta

Dawniej Twoje zmartwienia ograniczały się do tego, jak wypadniesz na ważnym spotkaniu, co założysz na randkę, kiedy wreszcie dostaniesz podwyżkę, itp. Dziecko sprawia, że lista się powiększa. Masz dylematy typu, czy przekręcić dziecko w łóżeczku. Leży w niezbyt bezpiecznej pozycji, ale co będzie, gdy obudzi się podczas Twojej ingerencji?

fot. Thinkstock

Nie wsłuchujesz się w dźwięk dobiegający z telewizora, ale odgłosy dochodzące z sąsiedniego pokoju

Zatopienie się w fotelu z książką czy oddanie bez reszty przygodom ulubionych, serialowych bohaterów to już przeszłość. Zamiast dźwięków dobiegających z telewizora, nasłuchujesz, czy Twoja pociecha nie wzywa Cię swoim płaczem.

Masz inne priorytety

Nowa sukienka, a może buty? Tak wyglądały Twoje priorytety kilka lat temu. Teraz zastanawiasz się, czy dziecko bardziej potrzebuje nowych ubranek, czy może warto zainwestować w gadżety wspierające rozwój maluchów.

Zobacz także: Uśmiech nienarodzonego dziecka sprawił, że kobieta zmieniła decyzję w sprawie aborcji

Źródło: www.buzzfeed.com

Polecane wideo

Komentarze (22)
Ocena: 4.68 / 5
gość (Ocena: 5) 07.12.2016 19:28
Mam 23 lata i nie wyobrażam sobie mieć w tym wieku ani w przyszłości żadnych dzieci Przecież to musi być okropne ciągle płacze brudne pieluszki brak czasu dla siebie nieprzespane noce mąż wracający z pracy a ja non stop siedząca w domu co to za życie Nigdy w życiu nie zrezygnuje z tego co mam teraz bo mam święty spokój który ceni sobie bardzo bardzo bardzo i nie oddam go za żadne skarby na dziecko to tylko wrzód na dupie
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 07.12.2016 18:24
Większość problemów z macierzyństwem pojawia się wtedy kiedy ojciec dziecka miga się od opieki. No i przy złej organizacji. Taką mam obserwację. Mój partner doskonale rozumie, że potrzebuję czasem chwili dla siebie, albo i weekendu, no i tym sposobem, mam siłę i ochotę żeby się dzieckiem zajmować, nie wylewam na nie swoich frustracji i zmęczenia. Dziecko jest spokojne. A większość tych podpunktów uważam za jakieś bzdury :/
odpowiedz
Asia (Ocena: 1) 06.12.2016 20:35
To co jest w artykule to dopiero początek drogi, którą trzeba przejść przy dziecku. Nie mam dzieci, ale na tyle empatii, że domyślam się jak wygląda życie z dzieckiem. Kiedyś kobieta z dzieckiem była opisywana jako najszczęśliwsza na świecie. Uroki macierzyństwa, pierwsze kroki dziecka, pierwszy uśmiech i tak dalej... Po prostu przyznanie się do tego, że dziecko wymęcza cie psychicznie i fizycznie i najchętniej czasami uciekłabyś od tego wszystkiego na przynajmniej miesiąc równało się z napiętnowaniem typu "wyrodna matka". Teraz w dobie internetu, gdy matki opisują swoje przeżycia związane z macierzyństwem coraz więcej kobiet również przyznaje się do tego, że wychowywanie to nie taka prosta sprawa. Oczywiście nie mówię, że to najgorsza rzecz jaka może się przytrafić, jednak nieraz się słyszy o naprawdę ciężkich sytuacjach np. samotnej matki i to jest smutne.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 06.12.2016 18:24
Mam 2 dzieci stwierdzam, że ten artykuł to stek bzdur
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 05.12.2016 23:30
I właśnie dlatego na dziecko trzeba być gotowym,dojrzałym i przygotowanym nie tylko na pięknie pachnącego bobaska. Mam 22 lata i sama wiem, że jeszcze długo na dziecko się nie zdecyduje.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie