Osoby publiczne muszą liczyć się z tym, że podlegają ocenie. Nie zawsze sprawiedliwej i autorstwa autorytetów w danej dziecinie. Niektórzy twierdzą, że to podatek, który płacimy od popularności. Ona przekonała się o tym na własnej skórze. Według krytyków nie wygląda jak typowa ciężarna i choćby dlatego należy jej się kara.
Australijska modelka fitness to prawdziwa gwiazda Internetu. Ponad milion obserwatorów na Instagramie to nie byle co. Hannah Polites od lat propaguje zdrowy styl życia. Jest bardzo aktywna fizycznie i zwraca ogromną uwagę na to, co je. Do tej pory zachwycała swoim perfekcyjnym ciałem. Kiedy ogłosiła, że spodziewa się dziecka - jej figura stała się problemem.
Wszystkiemu winny brzuch, który zdaniem krytyków jest po prostu za mały.
Zobacz również: ZDJĘCIA: Najmniejsze brzuchy ciążowe świata (To 9. miesiąc! Niewiarygodne? A jednak…)
fot. zrzut ekranu instagram.com/hannahpolites
Śliczna 24-latka zszokowała opinię publiczną, kiedy opublikowała w Sieci zdjęcia swojego brzucha w zaawansowanej ciąży. Fani zdziwili się, że w szóstym miesiącu może być on tak mały. Zwłaszcza, że jak ujawniła Hannah, dziecko już teraz jest o 20 procent większe, niż statystycznie powinno. Natychmiast pojawiło się pytanie - gdzie je zmieściła?
Natychmiast pojawiły się głosy, że urodziwa Australijka nie patrzy na dobro maleństwa. Na pewno za mało je i zdecydowanie za dużo ćwiczy. W pogoni za idealnym ciałem zapomniała o najważniejszym - zdrowiu dziecka.
To raczej absurdalny zarzut. Gwiazda Instagrama jest wykwalifikowaną położną. Przez jakiś czas pracowała w tym zawodzie jako wolontariuszka w biednych krajach.
Zobacz również: Kolejna kobieta o najmniejszym brzuchu ciążowym świata! Poznajcie Mathilde…
fot. zrzut ekranu instagram.com/hannahpolites
- Nie biorę negatywnych komentarzy do serca. Zwłaszcza, że podejmuję naprawdę przemyślane i dobre decyzje, jeśli chodzi o żywienie i aktywność fizyczną w ciąży. Potwierdzają to moi lekarze, którzy twierdzą, że oboje jesteśmy w doskonałej formie. Uważam, że każde ciężarne ciało zasługuje na podziw. Nie liczę kalorii, ani się nie głodzę. Po prostu zwracam uwagę na to, by jeść świeże i lokalne rzeczy - twierdzi.
24-latka zapowiada, że nie zrezygnuje z publikowania podobnych zdjęć. Jak twierdzi, ma ważną rolę do spełnienia. Chce pokazać, że ciąża to nie choroba.
- Komentatorki konfrontują moje życie z własnymi doświadczeniami - twierdzi, czym sugeruje, że za wszystkim może stać zwykła ludzka zazdrość.
Zobacz również: TA KOBIETA MYŚLAŁA, ŻE MA ZATRUCIE, A WŁAŚNIE ZACZYNAŁA RODZIĆ
fot. zrzut ekranu instagram.com/hannahpolites
Wygląda na kobietę w zaawansowanej ciąży?
fot. zrzut ekranu instagram.com/hannahpolites
Patrząc na jej zdjęcia, naprawdę trudno uwierzyć, że za chwilę zostanie mamą!