Czy mogę zostać chrzestną? 7 przeszkód, które mogą to uniemożliwić

Prośba rodziców dziecka to dopiero początek. Decydujące zdanie ma ksiądz.
Czy mogę zostać chrzestną? 7 przeszkód, które mogą to uniemożliwić
fot. Thinkstock
18.12.2015

Chociaż zaangażowanie religijne Polaków z roku na rok coraz bardziej spada, wciąż doceniamy wagę sakramentów. Wiele par nie wyobraża sobie ślubu cywilnego, więc przysięgają sobie miłość w kościele. Z kolei młodzi rodzice nadal pielęgnują zwyczaj chrzczenia dzieci. Niestety, w związku ze zmianą naszego stylu życia, na tym tle pojawia się coraz więcej problemów. Wybór rodziców chrzestnych dla potomka to nie lada wyzwanie. Czy mogę być matką chrzestną? - to pytanie zadaje sobie coraz więcej z nas, a odpowiedź wcale nie jest oczywista.

Teoretycznie niewiele trzeba, aby dostąpić tego zaszczytu, ale w praktyce może się to okazać niemożliwe. Decydujące zdanie w tej kwestii ma ksiądz, do którego udamy się w celu uzyskania zaświadczenia. A także nasze sumienie. Kościół promuje obraz idealnego rodzica chrzestnego. Stąd wystawiany w kancelarii parafialnej dokument to nie tylko potwierdzenie własnego chrztu i bierzmowania, ale świadectwo wiary i religijnej praktyki.

Oto najczęściej spotykane przeszkody, które mogą skutkować odmową. Powinnaś być tego świadoma.

 

matka chrzestna

fot. Thinkstock

GRANICA WIEKU

 

Zgodnie z kościelnym obyczajem rodzicem chrzestnym może być osoba dojrzała. Nie tyle fizycznie, co emocjonalnie i duchowo. Przyjęta granica to 16 lat. W uzasadnionych przypadkach do roli chrzestnego może zostać dopuszczona osoba młodsza, ale wyłącznie za zgodą proboszcza lub biskupa diecezjalnego.

matka chrzestna

fot. Thinkstock

SAKRAMENTY

 

Kandydat na rodzica chrzestnego musi być człowiekiem wychowywanym w wierze katolickiej. Oznacza to przyjęcie sakramentu chrztu oraz bierzmowania, a także regularne przystępowanie do eucharystii i sakramentu pokuty. Warto zaznaczyć, że to nie wystarczy. Zaświadczenie dla chrzestnego nie dotyczy tylko sakramentów, ale rzeczywistej wiary.

matka chrzestna

fot. Thinkstock

ŻYCIE ZGODNE Z WIARĄ

 

To kwestia mało konkretna, ale Kościół stawia przed rodzicami chrzestnymi wymagania natury moralnej. Odpowiedni kandydat musi być osobą o nieposzlakowanej opinii i żyjącą zgodnie z nauczaniem. Nie powinien krytykować hierarchii, podważać dogmatów, dopuszczać się czynów, które uznawane są za grzech. Osoba taka powinna móc z czystym sumieniem stwierdzić, że jest uczniem Chrystusa.

 

matka chrzestna

fot. Thinkstock

KONKUBINAT

 

Jeśli żyjesz w związku niesakramentalnym – nie możesz zostać rodzicem chrzestnym, bo żyjesz w grzechu. Chrzestnym może być osoba samotna lub pozostająca w związku małżeńskim. Rozwód nie jest przeszkodą, ale pod warunkiem, że nie posiadamy nowego partnera. To także byłby konkubinat, bo Kościół uznaje jedynie relację mąż-żona.

 

matka chrzestna

fot. Thinkstock

PRAKTYKOWANIE WIARY

 

Poświadczający Twoją wiarę duchowny musi mieć pewność, że uczestniczysz w życiu wspólnoty religijnej. Do obowiązków katolika należy: regularne uczestnictwo we mszy świętej, przystępowanie do sakramentu eucharystii, systematyczna spowiedź, a nawet przyjmowanie wizyty duszpasterskiej. Jeśli ksiądz zupełnie Cię nie kojarzy – może być z tym problem.

matka chrzestna

fot. Thinkstock

MIESZKANIE ZE SOBĄ PRZED ŚLUBEM

 

Rodzicem chrzestnym nie może być osoba, która „żyje w trwałej okazji do grzechu”. Co należy przez to zrozumieć? Np. mieszkanie ze sobą narzeczonych przed ślubem, współżycie ze sobą, nowy związek po rozwodzie. Najpierw wspomniana „okazja” musi zniknąć, co w wielu przypadkach wcale nie jest łatwe w realizacji.

 

matka chrzestna

fot. Thinkstock

STOPIEŃ POKREWIEŃSTWA

 

Niedopuszczalne jest, aby rodzicem chrzestnym została osoba w prostej linii spokrewniona z dzieckiem. Dotyczy to oczywiście samych rodziców, ale także dziadków czy starszego rodzeństwa.

 

Polecane wideo

Komentarze (14)
Ocena: 4.93 / 5
gość (Ocena: 5) 04.07.2019 21:57
Chrzestny powinien być młody tak do 30 lat
odpowiedz
kandyd13 (Ocena: 5) 19.05.2019 00:47
W obecnych warunkach chrzest jest "imprezą" bardziej towarzyską niż religijną i żadnej ze stron (rodzice, ksiądz udzielający sakramentu, dziecko w przyszłości) nie przeszkadza np. fakt, że ojciec chrzestny pozostaje w związku niesakramentalnym z osobą, która dokonała apostazji. Zresztą na razie nie ma z Twojej strony żadnych przeszkód kanonicznych - ludzie odmiennej preferencji są powołani przez Boga do czystości i jak rozumiem póki co tak jest. Jeżeli w przyszłości będziesz żyć z ukochaną osobą bez ślubu to postąpisz tak samo jak dwucyfrowy procent heteroseksualnych rówieśników. Heteroseksualnych singli zaprasza się na rodziców chrzestnych bez zaglądania w ich przyszłość. Życzę znalezienia "drugiej połowy" i szczęśliwego - co nie znaczy łatwego - życia.
odpowiedz
eMs (Ocena: 5) 20.12.2015 09:37
Wystarczy GOTÓWKA i każdy powód staje się błahy... Księża dają się bardzo łatwo "kupić", taka prawda.
odpowiedz
Imed (Ocena: 5) 19.12.2015 11:05
Ja mieszkam z facetem, niestety musiałam nakłamać księdzu,że mieszkam z rodzicami,ale mojej przyjaciółce zależało bym to ja była chrzestną,więc to zrobiłam. Nie powiem,że było mi z tym dobrze,ale z drugiej strony jak się pomyśli ile księża ściemniają to to moje małe kłamstewko chyba Bóg mi wybaczy :)
zobacz odpowiedzi (1)
Andzia (Ocena: 5) 18.12.2015 14:44
Ja zostałam matką chrzestną w wieku 14 lat, mało tego moimi rodzicami chrzestnymi byli moi dziadkowie:)
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie