Jest piękna, młoda, zgrabna. Ma kochającego mężczyznę u boku i czwórkę zdrowych dzieci. Spełnia się zawodowo, jest inspiracją dla setek tysięcy kobiet i teoretycznie nie ma na co narzekać. Innego zdania są jej „fanki”, które nie pozostawiają na 26-latce suchej nitki. Wszystko przez to, że miała czelność błyskawicznie dojść do formy po ciąży. Australijka wzbudza naprawdę skrajne emocje.
O Sophie Guidolin jest głośno od kilku miesięcy, kiedy przyznała się do tego, że w zaawansowanej ciąży nie oszczędza swojego ciała. Dietetyczka, sportsmenka i trenerka z wielkim brzuchem dźwigała jeszcze większe ciężary. W efekcie urodziła dwie piękne córeczki, a chwilę później po ciąży nie było już ani śladu. Młoda mama dokumentuje swoje postępy na Instagramie, czym zdaje się denerwować inne zakompleksione matki. Ich zdaniem tak idealne ciało nie jest czymś normalnym.
Zobaczcie, jak szybko doszła do siebie. Czy naprawdę zasługuje na krytykę?
Tydzień po porodzie
2 tygodnie od rozwiązania
26-latka na kilka dni przed rozwiązaniem
Jej córki przyszły na świat zaledwie 3 tygodnie wcześniej, a ona wygląda zgrabniej od większości kobiet, które nigdy nie były w ciąży!
Perfekcyjna sylwetka i płaski brzuch zaledwie 5 tygodni później
Szczęśliwa 26-latka coraz bardziej przypomina modelkę, a nie matkę
Zdjęcie wykonane zaledwie kilka dni temu - 8 tygodni po porodzie
I najbardziej aktualne - 9 tygodni od narodzin bliźniaczek. Naprawdę jest jej czego zazdrościć!
Sophie w 8. miesiącu ciąży
Pierwsze zdjęcie z bliźniaczkami, które przyszły na świat 9 tygodni temu
Zaledwie 2 dni po porodzie