Jak nauczyć dziecko samodzielności?

Nawet krótka rozłąka powoduje u twojego dziecka płacz, więc wracasz i cały czas jesteś przy nim. Gdzie w tym wszystkim jest miejsce na samodzielność?
Jak nauczyć dziecko samodzielności?
18.10.2015

Niektóre dzieci szybko uczą się samodzielności – od pierwszych dni życia śpią w swoim łóżeczku, potrafią się sobą zająć, nie domagają się nieustannej uwagi ze strony rodziców. Inne dzieci zachowują zgoła inaczej. Nie potrafią spać same, nie chcą bawić się w pojedynkę. Najchętniej byłyby przez dwadzieścia cztery godziny na dobę przyklejone do swojej mamy. Skutek taki, że często można spotkać kilkuletnie dzieci, które wciąż są karmione piersią albo noszą pieluszkę.

Od czego to zależy? Od dziecka, to oczywiste. I od rodziców – o tym wiele młodych matek i ojców zapomina. Mateusz ma dziś 35 lat. Jest jedynakiem. Nie ożenił się, wciąż mieszka z rodzicami. Chodzi do pracy, ale w domu nie ma zbyt wielu obowiązków. Od dziecka był wyręczany we wszystkim. Niczego nie musiał, bo matka robiła wszystko za niego. Karmiła go piersią do trzeciego roku życia. Łyżeczką – jeszcze dłużej. Dorosły Mateusz nie potrafi załatwić podstawowych spraw urzędowych, nie umie też utrzymać związku dłużej niż przez rok. Nigdy nie nauczył się samodzielności – i to się nie zmieniło, gdy dorósł.

Specjaliści zwracają uwagę, że choć niektóre dzieci wymagają od rodziców więcej uwagi i są bardziej absorbujące, to lekcji samodzielności powinni udzielać im dorośli. Niestety, rodzice często popełniają błąd, myląc zaangażowanie w wychowanie z nadopiekuńczością, którą wyrządzają dziecku krzywdę. Siostra Agaty ma pięcioletniego synka. – Beata robi za niego wszystko – wiąże mu sznurówki, karmi go, boi się nawet samego wypuścić na podwórko, więc waruje obok. Moim zdaniem to trochę dziwne, bo on nie jest już niemowlakiem, a musi się gdzieś nauczyć samodzielności – twierdzi Agata.

To naturalne, że rodzice martwią się o swoje dziecko, ale nadopiekuńczością i chowaniem pod kloszem mogą wyrządzić mu krzywdę. Dziecko, które uczy się świata, potrzebuje swobody, by móc prawidłowo się rozwijać. Niesamodzielność spowoduje, że dziecko, kiedy podrośnie, nie będzie umiało odnaleźć się wśród rówieśników, będzie również miało problem z podejmowaniem decyzji w dorosłym życiu.

matka

Ważne: co robić, gdy dziecko kurczowo przywiera do ciebie w porze kładzenia go spać?

Margot Sunderland radzi, aby pozwolić dziecku tulić się do ciebie, jeśli jest to niezbędne, aby maluch mógł zasnąć. „Dzieci postępują tak, gdy nie czują się bezpiecznie. Robią to także w celu zmiany poziomu hormonów w mózgu – obniżenia wysokiego stężenia negatywnych hormonów stresu i podniesienia stężenia dobrych substancji. Kontakt cielesny może aktywizować wydzielanie opioidów i oksytocyny w mózgu, co w naturalny sposób obniża poziom hormonów stresu” – pisze specjalistka.

Sunderland podpowiada: jeśli zrobiłaś wszystko, by uspokoić dziecko w łóżku, a mimo to ono idzie za tobą, gdy wychodzisz z pokoju, natychmiast zawróć i ułóż je z powrotem. Zapewnij je, że jest bezpieczne, że jesteś w pobliżu i że zobaczycie się rano. Nie zostawiaj płaczącego dziecka samego. Warto również sprawić, aby dziecko dobrze czuło się w swoim pokoju – może zaproponujesz, aby samo wybrało dodatki i elementy wyposażenia?

Ewa Podsiadły-Natorska

matka

Zaufaj mu

Gdy dziecko zaczyna być samodzielne, dla wielu matek bywa to niemałym wstrząsem. Wcześniej była tylko ona i dziecko… A teraz kilkulatek ma już swoje sprawy, kolegów i koleżanki, chce sam decydować o tym, na co ma ochotę… Dla niektórych rodziców to zupełnie nowa sytuacja i nie zawsze wiedzą, jak sobie dać z nią radę. A odpowiedź jest prosta: zaufać mu. Jeżeli masz malucha na oku, naprawdę nie stanie mu się krzywda. Przykładowo – wiązanie kilkulatkowi sznurówek w obawie, że zrobi to niedbale i się przewróci, nie służy rozwojowi małego człowieka. Poza tym dziecko musi się kiedyś przewrócić, żeby nauczyć się wiązać buty porządnie, czy nie?

Co jeszcze mogą zrobić rodzice, by pomóc dziecku nauczyć się samodzielności?

- Nie porównuj go do innych. Każde dziecko jest inne i jedyne w swoim rodzaju;

- Zachęcaj go, aby pomagało ci w prostych pracach domowych. Kilkulatek powinien mieć obowiązki;

- Nie rób wszystkiego za niego. Jeśli twoja energiczna pociecha zrobiła bałagan, powinna po sobie posprzątać;

- Chwal dziecko za właściwe zachowanie i naukę nowych umiejętności;

- Nie krytykuj malucha, jeżeli zrobi coś nie tak. Raczej wytłumacz mu, że wszyscy popełniają błędy, również dorośli;

- Pytaj swoją pociechę o zdanie. Zachęcaj, aby wyrażało własną opinię;

- Poproś rodzinę, aby nie ograniczała swobody dziecka. Dla przykładu: jeśli starasz się, aby twoje dziecko było samodzielne, babcia nie może zakładać mu skarpetek. Musicie mówić jednym głosem.

matka

Pozwól mu dokonywać wyborów

Twoje dziecko każdego dnia uczy się nowych rzeczy. Chcesz, aby wyrosło na mądrego człowieka, który potrafi podejmować słuszne decyzje, prawda? Dlatego naukę podejmowania decyzji rozpocznij jak najwcześniej. Jeśli twoja pociecha już mówi, poproś ją, żeby powiedziała ci, którą bluzkę ma dziś ochotę założyć (zacznij od pokazania dwóch bluzek – na początku nie zostawiaj dziecku zbyt dużej swobody, żeby się nie pogubiło) albo pokaż dwie przekąski i poproś, aby powiedziała, na którą ma ochotę.

Ogranicz zakazy

Z ust wielu rodziców słyszy się: „Nie wchodź tam, bo się przewrócisz”, „Nie dotykaj”, „Nie ruszaj tego” itd. Oczywiście zakazy są potrzebne, żeby móc chronić dziecko i żeby nie weszło rodzicom na głowę. Ale nie można się w tym zatracić. Jeśli dziecko wciąż będzie słyszało, że nie wolno mu tego i tamtego, jak ma poznać świat? Nagromadzenie zakazów nie pozwala maluchowi zbudować w nim poczucia własnej wartości i rozwinięcia odwagi. Dziecko nie może w kółko słyszeć samych zakazów.

matka

Nauka samodzielności jest ważna, trzeba jednak wiedzieć, kiedy ją zacząć. Margot Sunderland w poradniku „Mądrzy rodzice” (Świat Książki 2008) tłumaczy, że gdy dziecko osiąga szósty lub ósmy miesiąc życia, odzywa się w nim lęk separacyjny, który często utrzymuje się w różnych formach do piątego roku życia i dłużej. „Czasami przymuszamy dzieci do samodzielności na długo przed tym, jak są do tego gotowe. Dziecko w wieku ośmiu lat może być nadal nadwrażliwe na stres spowodowany rozłąką. Ból emocjonalny dziecka powinien być zawsze traktowany poważnie w przypadku podejmowania decyzji dotyczącej czasu spędzanego bez rodziców oraz z kim dziecko powinno być zostawiane” – pisze Sunderland.

Jak więc rozsądnie nauczyć malucha samodzielności?

Nie rób niczego gwałtownie

Autorka poradnika „Mądrzy rodzice” zwraca uwagę, że matka jest dla dziecka całym światem. Jeśli do tej pory spędzaliście razem całe dnie, nie możesz nagle go tego pozbawić, bo dla dziecka oznaczałoby to zbyt duży stres i utratę gruntu pod nogami. Nauka samodzielności powinna odbywać się spokojnie, krok po kroku. Musi być procesem, a nie nagłym zdarzeniem, które zachwieje światem dziecka i wywoła u niego szok.

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5

Polecane dla Ciebie