7 kłamstw młodych matek

Wolisz udawać, że macierzyństwo to sielanka, zamiast przyznać się do zmęczenia i frustracji.
7 kłamstw młodych matek
07.07.2015

Macierzyństwo to temat stale obecny w naszym życiu, mediach i rozmowach. Nie oznacza to jednak, że potrafimy mówić o nim szczerze i otwarcie. Kiedy wspominamy o dzieciach i trudzie ich wychowania, skupiamy się wyłącznie na pozytywnych aspektach. Nie ma tu miejsca na przemęczenie, złość i strach. Gdyby wierzyć opowieściom większości rodziców, posiadanie dzieci to jedna wielka sielanka.

Szczególną słabość do koloryzowania rzeczywistości mają młode mamy. Boją się i wstydzą przyznać, że to wcale nie takie proste, a niesfornego potomka mają czasami serdecznie dosyć. Wszystko ze strachu, że z tego powodu same zostaną negatywnie ocenione i ktokolwiek będzie wątpił w ich matczyną miłość.

Czas najwyższy zedrzeć zasłonę milczenia. Oto kilka regułek wypowiadanych przez niemal wszystkich rodziców, które oznaczają coś zupełnie innego, niż moglibyśmy podejrzewać...

prawda o macierzyństwie

PORÓD TO WSPANIAŁE DOŚWIADCZENIE

Efekt tego doświadczenia jest jak najbardziej wspaniały – to Twoje dziecko. Nie ma sensu jednak udawać, że wiele godzin na porodówce, bolesne skurcze, strach, zmęczenie, wyciskanie noworodka z brzucha, rozerwane krocze, jego szycie i wiele innych kwestii to czysta przyjemność. Większość matek wspomina ten dzień traumatycznie i wcale nie spieszy im się do tego, by przeżywać go jeszcze raz. Udają odważne i zadowolone tylko dla zasady.

prawda o macierzyństwie

ZAZWYCZAJ SIĘ TAK NIE ZACHOWUJE

Spotykasz się z przyjaciółmi i lub dawno niewidzianą rodziną, a mały szkrab zupełnie się tym nie przejmuje. Wstępuje w niego demon, krzyczy, płacze, marudzi, nic go nie cieszy. Powiedzmy to sobie jednak szczerze – to wcale nie wyjątkowa sytuacja, bo zdarza mu się to częściej. Na wszelki wypadek wolisz jednak podkreślić, że to tylko chwilowe i na co dzień jest roześmianym aniołkiem, który nie sprawia żadnych problemów. Boisz się negatywnej oceny Twojego wychowania.

prawda o macierzyństwie

MACIERZYŃSTWO JEST BARDZO SATYSFAKCJONUJĄCE

Opowiadasz o swoim nowym doświadczeniu w samych superlatywach. Dziecko jest grzeczne, nie grymasi, a Ty z rozczuleniem obserwujesz, jak się rozwija. Czasami to prawda, ale w większości przypadków rzeczywistość jest nieco bardziej skomplikowana. W głębi duszy jesteś już zmęczona, masz dosyć ciągłych wizyt u lekarza, wymyślania posiłków, które łaskawie zje, braku czasu na własne sprawy i leżącego na łopatkach pożycia małżeńskiego. Nawet jeśli masz ochotę zwinąć się w kłębek i rozpłakać, duma Ci na to nie pozwala.

prawda o macierzyństwie

NAPRAWDĘ CIĘ LUBI

Przedstawiasz maluchowi swoją przyjaciółkę lub kogokolwiek innego, a ten zanosi się płaczem i wrzeszczy przy każdej próbie nawiązania z nim kontaktu. Kolejne podejścia kończą się tym samym. Wszystko wskazuje na to, że dziecko nie ma ochoty na towarzystwo danej osoby, ale na wszelki wypadek utwierdzasz ją w przekonaniu, że to kwestia niewyspania lub głodu. Maleństwo na pewno darzy ją wielką sympatią, ale zwyczajnie nie potrafi tego okazać. Takie tłumaczenie ma poprawić delikwentowi humor, choć niewiele ma wspólnego z prawdą.

prawda o macierzyństwie

PRZEPRASZAM, ŻE CIĄGLE MÓWIĘ O DZIECKU

Zdajesz sobie sprawę, że potrafisz rozmawiać już tylko o maleństwie, a na Facebooku bombardujesz swoich znajomych dziesiątkami jego zdjęć. Teoretycznie rozumiesz także, że niektórzy mogą być już tym zmęczeni. Na wszelki wypadek próbujesz się usprawiedliwić, ale tak naprawdę... wcale tego nie żałujesz. Dziecko rzeczywiście jest całym Twoim światem i zrobisz wszystko, by opowiedzieć o swoim szczęściu wszystkim wokół. Nie czujesz się z tego powodu winna i choćbyś się zarzekała, to przez kilka kolejnych lat nie ulegnie zmianie.

prawda o macierzyństwie

MUSIMY SIĘ CZĘŚCIEJ WIDYWAĆ

Młode mamy cierpią na chroniczny brak wolnego czasu. Nie ma się czemu dziwić – zazwyczaj mają cały dom na głowie, co przy równoczesnym zajmowaniu się dzieckiem, jest zadaniem wymagającym i potwornie trudnym. Kiedy raz na jakiś czas zdarzy Ci się wolny wieczór, wolisz spędzić go na kanapie, niż ze znajomymi. Na tego typu spotkania jesteś zbyt zmęczona. Jeśli jednak wreszcie do tego dojdzie, będziesz się zarzekała, że to nie jednorazowy wyskok i niedługo wszystko wróci do normy. I kogo Ty oszukujesz?

prawda o macierzyństwie

NIE SPIESZY MI SIĘ Z POWROTEM DO PRACY

Matka, zwłaszcza Polka, przez pierwszych kilka lat życia dziecka powinna się zajmować wyłącznie opieką nad nim. Wszelkie próby szybkiego powrotu do życia zawodowego postrzegane są jako ucieczka od prawdziwych problemów i niemal jako porzucenie potomstwa. Nawet jeśli planujesz wrócić do pracy, nigdy nie przedstawiasz tego jako własnej decyzji, ale jako konieczność. W głębi duszy bardzo tego chcesz, bo masz już dosyć siedzenia w domu, ale przecież się do tego nie przyznasz...

Polecane wideo

Komentarze (40)
Ocena: 4.63 / 5
Anonim (Ocena: 5) 04.08.2015 19:47
Też przez to przechodziłam…. byłam załamana, nic mi się nie chciało, ciągle bym spała…. Pomogło mi oczyszczenie aury ze strony energiaduchowa.pl , po takim zabiegu stanęłam na nogi i znowu zaczęłam się starać, aby moje życie szło w odpowiednim kierunku.
odpowiedz
anka (Ocena: 5) 09.07.2015 21:23
co to za brednie...?? kto to wogule pisal ten POZAL SIE PANNIE BOZE artykul?? dziecko to najwspanialsze co mnie spotkalo w zyciu i mowie to bez cienia obludy!!! wywrocilo moje zycie do gory nogami w pozytywnym sensie!! chociaz czasem bywam zmeczona to nie ma u mnie zadnej zlosci czy frustracji, ie ma nic piekniejszego niz widziec radosc w oczach mego dziecka, a najwspanialsze jest kiedy mowi mi KOCHAM CIE MAMUSIU. To ze dzieci marudza czy sa niesforne to nic w porownaniu z tym ile satysfakcji daje mi macierzynstwo, a zly Humor przeciez zdarza sie tez nam doroslym, dlatego dzieci tez Maja prawo go gorszego dnia i nie ma w tym nic dziwnego......
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 08.07.2015 20:59
Dzien porodu to najwspanialszy dzien mego zycia:) Mialam swietne doswiadczenie, bezbolowy porod dzieki epiduralowi, maz u boku, zaloga medyczna doskonala. Ciaza byla niestety koszmarem, bo dostalam zle wyniki ciazy i caly czas sie stresowalam czy dziecko bedzie zdrowe, bylo i jest na szczescie! Kochamy nasza dziunie najbardziej na swiecie. Tak, bombarduje znajomych na fb jej zdjeciami bo jest moim cudem, moim slodkim malenstwem i chce zeby wszyscy widzieli moja radosc, jesli komus sie przykrzy niech wiec wywali mnie ze znajomych:) Akurat mamy szczescie do naprawde grzecznego dziecka, nie spi najlepiej w nocy ale dajemy rade. Dziecko to skarb.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 07.07.2015 17:09
tekst "zazwyczaj się tak nie zachowuje" wcale nie musi być kłamstwem. dziecko lubi spokój i rutynę, a kiedy przychodzą nowi ludzie, których ono nie zna i na dzień dobry uśmiechają się do niego i "pchają z łapami", to nic dziwnego, że zachowuje się inaczej i pokazuje, że mu się to nie podoba, bo nie jest kukiełką do pokazywania, tylko człowiekiem, który również potrzebuje szacunku jak każdy dorosły.
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 07.07.2015 16:52
wyobraznia tu w niczym czy nie pomorze to jest dziecko dla którego istniejesz tylko ty i ono dyktuje co w danej chwili robisz tu patrzymy realnie (nie to na pewno nie gadzet)
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie